Smacznie
Dopasowana
Wegetariańska

Smacznie dopasowana dieta.

Świetnie dopasowana dieta dla każdego, szybka w przyżądzaniu. Bardzo polecam 👍

DIETA SIŁA BŁONNIKA TO STRZAŁ W 10!!!

Dieta SIŁA BŁONNIKA okazała się jak dla mnie bardzo dobrym rozwiązaniem. Bardzo długo zastanawiałam się nad wyborem diety a potem bardzo szybko przekonałam się, że to był trafny wybór. Dieta jest smaczna, prosta i szybka w przygotowaniu. Jej siła tkwi w słodkich akcentach do posiłków, czyli owocach. Polecam wszystkim niezdecydowanym.

rzeczywiście smacznie dopasowana dieta

jestem zadowolona z diety oraz sposobu działania serwisu. Myśle, iz taka dostępność dietetyka a także mozliwość modyfikacji diety w trakcie jest bardzo duzym plusem.

Dla mnie bomba

Na diecie vitalia jestem 2 raz. Za pierwszym razem straciłam 17 kg teraz chce zrzucić 15. Dieta smacznie dopasowana jest w sam raz dla mnie a więc osoby, która lubi różnorodność. Dobre jest to, że można zaznaczyć swoje preferencje i w razie czego wymienić posiłek. Przede wszystkim dieta jest bardzo smaczna. Polecam.

To naprawdę działa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dieta jak sama nazwa wskazuje jest naprawdę smacznie dopasowana.Posiłki sa zróznicowane, czasem mam nawet wrażenie, że za dużo jest tego jedzenia. mozliwośc wymiany posiłków jest trafiona w dychę, bo nie zawsze mam w diecie produkty które lubię, np nie cierpię selera naciowego. Przygotowanie tych posiłków sprawia mi duża frajdę, choc myslałam na początku, że będzie to nudne, bo przecież odchudzanie zwłaszcza na strcie kojarzy się z tona wyrzeczeń, burczącym brzuchem I ciagłą chęcią sięgania po słodkie grzeszki. Ale z Vitalia póki co udaje już mi się wytrwac trzeci tydzień. Dwa lata schudłam ze smacznie dopasowana 7 kg w osiem tygodni. To był mój pierwszy sukces. I tym razem chcę go osiagnąc:) Zachęcam gorąco do Smacznie DOpasowanej, to naprawdę działa!!!

naprawdę smaczna

całkiem fajna dieta. naprawdę pyszne jedzonko, czasami aż mnie kusi, żeby zjeść więcej, ale trzymam się jakoś resztkami sił :D Smaczne obiady ( może dlatego, że mam dużo rybek, które uwielbiam) brakuje mi tylko zup :-( czasami monotonna, np w ciągu jednego dnia ogórek pogania ogórek, ale domyślam się, że ciężko jest ułożyć plan idealnie, żeby było całkowicie dietetycznie, całkowicie smacznie i całkowicie różnorodnie. Ogólnie jest tu wiele pyszności, a jeśli czegoś nie lubisz, to o tym mówisz i już ci tego nie planują. Bałam się, że na tych kilkudziesięciogramowych ilościach umrę z głodu - wręcz przeciwnie, nie daję rady tego pochłonąć i czasami opuszczam kolację (przepraszam panią dietetyk:-) ) Minusem jest to, że nie mogę złapać kromki chleba i kawałka sera, albo batona i pędzić, tylko muszę szatkować warzywa na sałatki (czas, czas, czas!!) no ale coś za coś. W 3 tygodnie 3 kilo.