Hej Kochane/Kochani! :) jak Wam idzie? w sobotę miałam wesele..uważałam w miarę możliwości i pilnowałam się, ale teraz i tak boję się wskoczyć na wagę xD
Veeronika
11 sierpnia 2014, 05:46
Witajcie,
wczoraj dołączyłam :)
Dziś rowerek i masa pracy. Dużo ruchu. :)
Trudny dzionek - kryzysowy, ale bilans pod koniec dnia satysfakcjonuje:jogging i burczenie w brzuszku gdy głowa na poduszce. Niech się skurczy troszku, będzie łatwiej;)
arwena
30 lipca 2014, 19:02
cześć dziewczyny jak tam minął kolejny dzień wyzwania?
ja rano zaliczyłam godzinę calanetics, i Mel B ramiona, wiem że to nie dużo ale zaraz wskakuje na rower.
Za mną już długo planowany dzień samych soków, a rano rozgrzewka kardio z Ewą Ch.Korci mnie, by już jutro"zwiewnym" krokiem ( hahaha:))wskoczyć na wagę, choć WIEM przecież, że to sama woda schodzi z człowieka na początku i miałam się ważyć co tydzień... Trwajmy dziewczynki w postanowieniu!
wieczorem ważę mniej,niż ważyłam rano. Pozwoliłam sobie uaktualnić wagę i dlatego różnica 0,4kg
arwena
28 lipca 2014, 22:20
Tez myślę że tego czasu w cale nie jest tak dużo, a moja waga spada tak powoli. No ale to przynajmniej motywacja żeby nie zaprzepaścić żadnego dnia :) ja ćwiczę callanetics rano a wieczorem rower albo jakieś Insanity. i tak do września.
Jestem z Wami, trochę niewiele czasu do września,ale motywacja jakiej dawno nie miałam. Biegam co drugi dzień, ćwiczę z Ewką, ale muszę zejść z intensywności na chwilę, bo przechodzę tygodniowy detoks owocowy organizmu i dozwolone są jedynie szybie marsze.Dalej lekkostrawnie i zdrowo oraz powrót do treningów. Piszmy, motywujmy się, razem damy radę;)
kwiatuszek99.5
28 lipca 2014, 15:38
Stwierdziłam ze w grupie raźniej:) próbuje id dłuższego czasu ale waga stoi w miejscu, może jak wiem ze będę musiała co tydzień wpisać tu swój wynik to mnie zmotywuje to maksymalnego wysilku:)
arwena
28 lipca 2014, 14:34
Cześć dziewczyny. Tak więc zaczynamy :)
ja mam na razie za sobą 6 kilo ale waga spada zbyt wolno.
Mam nadzieje ze dzięki wyzwaniu z Wami będzie mi łatwiej się zmotywować i podnieść tyłek do ćwiczeń. Trzymam kciuki za wszystkie i do dzieła :)))
ja tez chce do wrzesnia schudnac kawal.....staram sie jesc wlasciwie....nie przesadzam z pieczywem...troche biegam, krece hula hop , jezdze na rowerze itp...zobaczymy co z tego wyjdzie...musi byc dobrze, bo juz patrzec na sie3bie nie moge i nie mieszcze sie w wiekszosc rzeczy z mojej szafy..wkurzajace..
Cześć dziewczyny ja postanowiłam się wziąć za siebie ostatnio biegam ale dieta by sie przydała może wy mnie zmotywujecie. Trochę cierpię bo mam dolegliwości biegacza i bóle ale zaliczyłam już dziś skalpel chodakowskiej a jakie diety robicie podpowiedzcie coś bo ja od roku mam stałą wagę pomocy
pantera89
28 lipca 2014, 07:08
06.09 idę na wesele i chcę na nim wyglądać ekstra, dlatego dołączam do Was;D damy rade!
Galahda
28 lipca 2014, 09:30
o ja też mam wesele 06.09 :)
pantera89
28 lipca 2014, 16:15
Jak sie okaze ze na te same wesele idziemy to by bylo ciekawie :D
StrawberryField
18 sierpnia 2014, 13:29Hej Kochane/Kochani! :) jak Wam idzie? w sobotę miałam wesele..uważałam w miarę możliwości i pilnowałam się, ale teraz i tak boję się wskoczyć na wagę xD
Veeronika
11 sierpnia 2014, 05:46Witajcie, wczoraj dołączyłam :) Dziś rowerek i masa pracy. Dużo ruchu. :)
Laracroft1
30 lipca 2014, 22:18Trudny dzionek - kryzysowy, ale bilans pod koniec dnia satysfakcjonuje:jogging i burczenie w brzuszku gdy głowa na poduszce. Niech się skurczy troszku, będzie łatwiej;)
arwena
30 lipca 2014, 19:02cześć dziewczyny jak tam minął kolejny dzień wyzwania? ja rano zaliczyłam godzinę calanetics, i Mel B ramiona, wiem że to nie dużo ale zaraz wskakuje na rower.
Laracroft1
29 lipca 2014, 22:58Za mną już długo planowany dzień samych soków, a rano rozgrzewka kardio z Ewą Ch.Korci mnie, by już jutro"zwiewnym" krokiem ( hahaha:))wskoczyć na wagę, choć WIEM przecież, że to sama woda schodzi z człowieka na początku i miałam się ważyć co tydzień... Trwajmy dziewczynki w postanowieniu!
nextavenue
28 lipca 2014, 22:38moja waga to codzien cos innego pokazuje...wiec moze lepiej jakbym wazyla sie raz w tygodniu
arwena
28 lipca 2014, 22:24ja mam na odwrót. rano ważę zawsze mniej :)
amberrosse
28 lipca 2014, 22:22wieczorem ważę mniej,niż ważyłam rano. Pozwoliłam sobie uaktualnić wagę i dlatego różnica 0,4kg
arwena
28 lipca 2014, 22:20Tez myślę że tego czasu w cale nie jest tak dużo, a moja waga spada tak powoli. No ale to przynajmniej motywacja żeby nie zaprzepaścić żadnego dnia :) ja ćwiczę callanetics rano a wieczorem rower albo jakieś Insanity. i tak do września.
Laracroft1
28 lipca 2014, 21:50Jestem z Wami, trochę niewiele czasu do września,ale motywacja jakiej dawno nie miałam. Biegam co drugi dzień, ćwiczę z Ewką, ale muszę zejść z intensywności na chwilę, bo przechodzę tygodniowy detoks owocowy organizmu i dozwolone są jedynie szybie marsze.Dalej lekkostrawnie i zdrowo oraz powrót do treningów. Piszmy, motywujmy się, razem damy radę;)
kwiatuszek99.5
28 lipca 2014, 15:38Stwierdziłam ze w grupie raźniej:) próbuje id dłuższego czasu ale waga stoi w miejscu, może jak wiem ze będę musiała co tydzień wpisać tu swój wynik to mnie zmotywuje to maksymalnego wysilku:)
arwena
28 lipca 2014, 14:34Cześć dziewczyny. Tak więc zaczynamy :) ja mam na razie za sobą 6 kilo ale waga spada zbyt wolno. Mam nadzieje ze dzięki wyzwaniu z Wami będzie mi łatwiej się zmotywować i podnieść tyłek do ćwiczeń. Trzymam kciuki za wszystkie i do dzieła :)))
nextavenue
28 lipca 2014, 13:39Ale dziewczyny piszcie na biezaco jak wam idzie...Musimy sie motywowac...:D
nextavenue
28 lipca 2014, 13:37ale myslicie , ze 8 kg da rade w miesiac czasu?? u mnie waga stoi i stoi...glupia waga..!!
nextavenue
28 lipca 2014, 13:36ja tez chce do wrzesnia schudnac kawal.....staram sie jesc wlasciwie....nie przesadzam z pieczywem...troche biegam, krece hula hop , jezdze na rowerze itp...zobaczymy co z tego wyjdzie...musi byc dobrze, bo juz patrzec na sie3bie nie moge i nie mieszcze sie w wiekszosc rzeczy z mojej szafy..wkurzajace..
kasienka1979
28 lipca 2014, 07:27Cześć dziewczyny ja postanowiłam się wziąć za siebie ostatnio biegam ale dieta by sie przydała może wy mnie zmotywujecie. Trochę cierpię bo mam dolegliwości biegacza i bóle ale zaliczyłam już dziś skalpel chodakowskiej a jakie diety robicie podpowiedzcie coś bo ja od roku mam stałą wagę pomocy
pantera89
28 lipca 2014, 07:0806.09 idę na wesele i chcę na nim wyglądać ekstra, dlatego dołączam do Was;D damy rade!
Galahda
28 lipca 2014, 09:30o ja też mam wesele 06.09 :)
pantera89
28 lipca 2014, 16:15Jak sie okaze ze na te same wesele idziemy to by bylo ciekawie :D
pantera89
28 lipca 2014, 16:15Komentarz został usunięty