Wyzwanie dobiegło końca, więc nie możesz już do niego dołączyć.
Przejrzyj podobne wyzwania lub rzuć nowe.
Postęp zadań
-
DZIEŃ 28 Wtorek, 28 października
Kolejny dzien bez słodyczy! :) -
DZIEŃ 29 Środa, 29 października
Kolejny dzien bez słodyczy! :) -
DZIEŃ 30 Czwartek, 30 października
Kolejny dzien bez słodyczy! :) -
DZIEŃ 31 Piątek, 31 października
Kolejny dzien bez słodyczy! :) -
DZIEŃ 32 Sobota, 1 listopada
Gratuluję! Potrafisz nad sobą zapanować. Tak trzymaj!
klaudzia13
28 września 2014, 11:18Dam radę! Tylko raz- mam urodziny- 18-stkę to sobie pozwolę :D Powodzenia wszystkim! :)
kinga.gs
27 września 2014, 19:51też podejmuje rękawice. Bardzo bym chciała wytrzymać, ale na samo wspomnienie chce mi się czegoś słodkiego. Najgorsze jest to, że to ciasteczko nadgryzione, które widnieje przy wyzwaniu jest moim ulubionym... Może sam jego widok mi wystarczy.
sallomea
27 września 2014, 18:24to będzie mega trudne zadanie.. ale muszę dać radę :)
Anett1993
27 września 2014, 17:24witam, nie zawsze jem slodycze ale zdarzają się dni że coś zjem :)
vvanilia
27 września 2014, 13:59Jak pewnie większość z Was też jestem słodyczoholikiem :) Ostatnio staram się ich nie jeść, ale zdarzają mi się dni, w których pochłaniam tabliczkę czekolady... Damy radę :)
gajka5
27 września 2014, 10:44Chyba najtrudniej mi jest odmówić sobie słodyczy, ale żeby wytrwać w tym postanowieniu trzeba cieszyć się kazdym dniem bez ich obecności i pozbyć sie myslenia, że to aż miesiąc
olivier25
27 września 2014, 08:18oj będzie ciężko, ale to ja chcę nad tym panować a na razie to słodycze panują nade mną :( więc do dzieła :)
Vairee
25 września 2014, 14:13kiedyś wcinałam słodycze nałogowo. Non stop, całe torby. Potem się odchudzałam, słodycze mi przeszły, nie jadłam sama z siebie, bez pilnowania ok 2 miesięcy. Ale, nie wiem, może tylko ja tak mam - jak już zacznę, to nie mogę przestać, wpadam w ciąg i ciągle sobie wmawiam: to już ostatnia, od jutra nic... nigdy się nie udaje dłużej niż 3 dni. Ale staję do wyzwania, może z wami będzie łatwiej ;) dziś puki co na czysto :)
vvanilia
27 września 2014, 14:00Vairee też tak mam. Kiedyś schudłam 10 kg i praktycznie nie jadłam słodyczy i nie tęskniłam za nimi. Pewnego dnia zaczęłam i już nie mogłam przestać. Dla mnie słodycze to po prostu narkotyk
Czeko19901990
1 października 2014, 14:18doskonale Was dziewczyny rozumiem, też tak mam ;/
Misia-55
25 września 2014, 09:31Uf, wczoraj pochłonęłam całą milkę...oj tak, tak słodycze są jak narkotyk, więc chce rzucić w końcu ten nałóg !!!
Ewcik76..
24 września 2014, 18:56zapisałam się na wrzesień i na razie daję radę... czas podnieść poprzeczkę, październik też :) dziewczyny! naprawdę można wytrzymać!!! każdy dzień zwycięstwa nad pokusami daje dumę!!! bo można postawić "ptaszka" przy zrealizowanym zadaniu i wygrywa się ze sobą samym ....
szeged
24 września 2014, 18:55ja będę miała bardzo ciężko, ponieważ pracuję w branży spożywczej, właśnie ze słodyczami i nie mogę się powstrzymać, dosłownie codziennie zajadam się nimi :( bardzo chciałabym z tym skończyć, nawet nie tylko ze względu na sylwetkę, ale na zdrowie... mam nadzieję, że Vitalia mnie do tego zmotywuje, bo od 3 tygodni codziennie rujnuję sobie zdrowie... Powodzenia :)
rkkate
24 września 2014, 09:15będzie ciężko ale warto :)
SzalonaRuda
23 września 2014, 13:08Powodzenia! Mam nadzieję, że się nie wyłamię i wytrwam :)
Zaczarowana08
19 września 2014, 12:09Zakładam czapkę niewidkę na słodyczę i ruszam przed siebie razem z wami :) Do tego wyzwania dołączam jeszcze jedno swoje prywatne...każdą złotówkę, którą miałabym wydać na słodycze wrzucę do skarbonki przeznaczonej na wakacje :) Trzeba walczyć o zgrabne ciało w bikinii :D
Zonda
15 września 2014, 18:37i ja dołączę. Mam nadzieję że wszystkie wytrwamy
Casiopea
15 września 2014, 14:07To będzie vicenajstrudniejszy październik w moim życiu... :O
RobinSonka
15 września 2014, 09:49Przyłączam się do Was dziewczynki :) Mam nadzieje że damy radę :P:P:P:P
Neride
13 września 2014, 11:242 tygodnie i 4 dni... To ja lepiej zacznę się do tego psychicznie przygotowywać :D
Casiopea
16 września 2014, 12:24haha! :P dokładnie tak samo o tym pomyślałam... psychicznie się nastawiam, żeby nie było szoku transkulturowego: epoka słodkiego/ epoka bez słodkiego (po odejściu słodkiego). Dla mnie osobiście to najstraszniejszy/ najtrwalszy nałóg. Wszystkiego potrafię sobie odwmówić, tylko nie tego. Czas to zmienić!!
Sylwia_25
11 września 2014, 09:07Prosta sprawa :D