Wyzwanie dobiegło końca, więc nie możesz już do niego dołączyć.
Przejrzyj podobne wyzwania lub rzuć nowe.
Postęp zadań
-
DZIEŃ 28 Wtorek, 28 października
130 BRZUSZKÓW -
DZIEŃ 29 Środa, 29 października
140 BRZUSZKÓW -
DZIEŃ 30 Czwartek, 30 października
140 BRZUSZKÓW -
DZIEŃ 31 Piątek, 31 października
Przerwa -
DZIEŃ 32 Sobota, 1 listopada
150 BRZUSZKÓW
Martyneczka1988
2 listopada 2014, 17:42no i nie zdążyłam odhaczyć...
Martyneczka1988
30 października 2014, 19:57ups dziś już 150 zrobiłam (:
Martyneczka1988
26 października 2014, 10:52nie śpimy kobietki :)
Martyneczka1988
22 października 2014, 20:30moja przerwa trwała 2 dni i dziś 210 wykonane ;) jestem dumna, ze dałam rade :) a już bałam się, że ta zaległość będzie się ciągła :P ale już postaram się nie opuszczać , bo widać czym to grozi :D
ewisko
22 października 2014, 08:23I zaczyna być wesoło ;-)
Martyneczka1988
20 października 2014, 20:53moja przerwa jest dziś, problemy mnie zjadły i nie mam sił :(
Sheenah
19 października 2014, 09:14Najgorzej jest gdy ominie się jeden dzień (wiadomo - praca, szkoła, dzieci itd.) i wtedy nagle masz 195 brzuszków do zrobienia! (Tak jak ja dziś rano!) Ale ukończę wyzwanie! Nie poddaję się :) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny które dzielnie się trzymają!
Martyneczka1988
19 października 2014, 20:33wiem o czym mówisz, ja wczoraj nie zrobiłam a dziś tyle... ledwo żyję i 115 przysiadów też zaległe z wczoraj masakra jakaś...
ewisko
17 października 2014, 08:53Dziś dostałam wiadomość, że nie odnotowuję postępów w wyzwaniu i się zdziwiłam, Zapomniałam o tym aby tu coś odhaczać. Ale zapewniam, że jestem i dzielnie walczę. Już postawiłam ptaszki wstecz i będę o tym pamiętać. Daję radę, czasem boli i myśl o tym że może być trudniej próbuje mnie zniechęcić, ale powiem, że po raz pierwszy robię coś uczciwie i jestem z siebie dumna. Podjęłam się i walczę. Pozdrawiam, damy radę :-)
Sheenah
19 października 2014, 09:12I tak trzymaj! Z taką wolą walki na pewno uda Ci się ukończyc wyzwanie, i wtedy będziesz z siebie samej bardzo dumna :) Pozdrawiam ;)
Martyneczka1988
14 października 2014, 08:08poprzeczka coraz wyżej , ale jeszcze dajemy radę ;)
Sheenah
16 października 2014, 09:05Oby tak dalej! :)
Martyneczka1988
16 października 2014, 09:11staram się i nie poddaję :) ale widzę, że coraz mniej osób odhacza ....
Martyneczka1988
10 października 2014, 11:11a ja sobie 75 machnęłam :P nie wiem dlaczego tak myślałam ;) ale pomalutku "na dotyk" widać efekty :)
Sheenah
6 października 2014, 09:13Naturalnie, nie trzeba wykonywać pełnych brzuszków. Jeśli dla kogoś wygodniejsze są półbrzuszki, również je polecam. Powodzenia!
Martyneczka1988
5 października 2014, 20:51no i się udało :) wycisnęłam co mogłam i dobiło do 50 ;) ale ciężko, ból i opór mięśni najgorszy, w sumie to 70 zrobiłam dziś, bo zaległe wczorajsze 20 z rana (wczoraj mimo kilku prób nie wygrałam z bólem) pod wieczór zrobiłam kolejne 10 i teraz 40 wycisnęłam, choć te ostatnie 5 to ciężko przyszło :) boję się jutra :P
Martyneczka1988
5 października 2014, 20:54ooo patrzę w plan, jutro przerwa ;)
Sheenah
6 października 2014, 09:11Może taka ilosc jest dla Ciebie zbyt intensywna? Proponuje - rozloz sobie brzuszki z jednego dnia na poranek i wieczor. Lub - rob ich tylko polowe! Pozdrawiam! :)
Martyneczka1988
6 października 2014, 09:15już kiedyś robiłam brzuszki i nie było problemu, może nie takie ilości, ale regularnie... potem zaczęłam intensywną pracę w ogródku i mi sił i czasu brakło na dywanówki :) myślę, że już jutro będzie lepiej, bo dziś już mniej mięśnie bolą :)
Katarina33
5 października 2014, 12:37ja robię półbrzuszki są równie skuteczne co te pełne;] fajnie jest czuć jak mięśnie pracują, ten ból mówi "super dawaj dalej pozbędziemy się tego tłuszczu" także kochane cieszcie się, że boli to znaczy że działa;]
Martyneczka1988
5 października 2014, 20:53no dziś ostatnie 30 było pół-brzuszkami, nogi odruchowo się lekko zginały w kolanach, ale liczę, że ten ból lada dzień minie i znów wyjdą mi pełne :)
Martyneczka1988
4 października 2014, 21:08bolą mnie mięśnie brzucha, myślałam,że do wieczora się rozejdzie ,a tu nic zrobiłam 18 i ból jest okropny... ale może chwila oddechu i uda się kolejne 18 i potem jeszcze 4 ;)
Retsina
4 października 2014, 13:5740 zrobione, ledwo się podniosłam z podłogi ,a jeszcze 30 za wczoraj musze zrobic :P
Martyneczka1988
3 października 2014, 12:40o masakra ledwo dziś wytrzymałam, strach się bać co będzie dalej :P
Retsina
2 października 2014, 21:12trzydziecha zrobiona......latwo nie jest :))
Martyneczka1988
2 października 2014, 21:02dziś już 30 ciężej było, ale dałam radę :) w sumie wyszło 35, bo po południu zrobiłam 5 i musiałam przestać, bo mały usiadł na mnie :D ale po maratonie dzisiejszym (sprzątanie, praca w ogrodzie) ledwo dałam radę :P
Retsina
1 października 2014, 21:34Pierwsze 20 sztuk za mną :)
Sheenah
1 października 2014, 08:45Naturalnie, nie trzeba wykonywać pełnych brzuszków. Jeśli dla kogoś wygodniejsze są półbrzuszki, również je polecam. Powodzenia!