Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewik010

kobieta, 44 lat, Miasteczko

174 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 czerwca 2010 , Komentarze (3)

W końcu weekend!!! no i w końcu się wyspałam.... uwielbiam sobie pospać z rana... jestem typową sową - w nocy siedzę do 1-2 a rano... masakra!!! nienawidzę codziennego wstawania o 5:45 ja wiem że niektórzy wstają wcześniej ale dla mnie to koszmar dobrze że w weekend mąż zajmuje się rano dziećmi a ja mogę sobie podrzemać Skarbuś mój kochany
a dietkowo nawet się trzymam - staram się nie przekroczyć 1000 kcal i pić duuużo wody tylko ruchu mało... ale waga leci jak złoto!!!! jestem w szoku

16 czerwca 2010 , Skomentuj

zapomniałam...

dziękuję Wam, kochane Vitalijki za komentarze w moim pamiętniku  i słowa otuchy

Wielkie dziękiiiiiiiii!!!!!!!!!!!!!!!

16 czerwca 2010 , Komentarze (1)

nie wiem jak to się stało, bo jestem na diecie dopiero 2  dzień ale jak weszłam dzisiaj na wagę - byłam w szoku!!!!!!!!  1 kg w dół!!!!!!!! ja wiem że z tą wagą to tak różnie może byc, bo trochę za często się ważę (nawet kilka razy na dzień ) ale i tak się cieszę!!!! trochę mam ścisk w żołądku ale może jakoś wytrZymam  później już będzie z górki, najważniejsze że zaczęłam  

w życiu chyba się tak zdrowo nie odżywiałam

na kolację był talerz warzyw (sałata, brokuł, pomidor, ogórek, cebula, szczypiorek) + 2 małe kromki razowca z polędwicą!!!!

no i dzięki bogu, że teraz są truskawki... mój ulubiony owoc!!! pyszne a tak mało kalorii  no i czereśnie.... pychota

15 czerwca 2010 , Komentarze (4)

Pierwszy dzień dietki... poszło nawet nieźle  w żołądku jakieś 1000 kcal i (lol!) ok. 4 litry wody!!! no dałam czadu z tą wodą, próbowałam trochę zagłuszyc głód i teraz mam za swoje, bo co chwilę muszę leciec do WC!!! he he może jakoś przeżyję...

ciekawe jak pójdzie mi dalej ale od kiedy jestem na Vitalii,to mam jakąś motywację... kiedy patrzę na paski wagi u niektórych dziewczyn, to przecieram oczy ze zdumienia i naprawdę je podziwiam

oby mój paseczek też się tak ładnie zmieniał... 3majcie za mnie kciuki!!!!

14 czerwca 2010 , Komentarze (1)

hmmm... no cóż.. pamiętnik kojarzy mi się raczej z czasami licealnymi  ale wtedy były to zapiski o szaleństwach, dyskotekach, chłopakach... a teraz... ehhh... szkoda gadac - o odchudzaniu!!! no ale może chociaż to mnie zmotywuje... może wytrwam tym razem trochę dłużej... chyba nigdy nie wytrwałam dłużej jak miesiąc... a później, oczywiście, efekt jojo  która kobieta go nie zna??