Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MirellaSara

kobieta, 32 lat,

168 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 stycznia 2012 , Komentarze (13)

psychicznie powoli wysiadam. powoli, ale skutecznie.
ciągle chce mi się jeść. wiem, że przytyłam.
Czuję sie strasznie.
Tak rzadko sie uśmiecham  . .


EDIT: edytowałam model 3D. Nie chcę nikogo urazić tym. Nie waże wcale tyle, ale się tak czuję.

:(

14 stycznia 2012 , Komentarze (11)




Słoneczniee.. Achh. i zimowo w końcu :)

Posadziłam się w fotelu, słucham muzyki, i cieszę się słońcem jakie wpada zza okna :) Rozmyślam, o tym że warto ruszyć d_pę i poćwiczyć, wyjść na zewnątrz, i udzielić się artystycznie :D

Czyt. porobić zdjęć :)
 W końcu czekałam na śnieg tylko z powodu mojej małej pasjii ;p

Więc się ogarniam, ćwiczę, robie zdjęcia, i potem (!) małokaloryczne ciasteczka :D mmmmm ;p

Ala'czekoladowe<3


Ahh, jak się zdenerwowałam :) wyszłam na chwilkę z pokoju, a
tato przybył do kopmutera :O Przeczytał moje wypociny, i miał polew (!) :p






:)

13 stycznia 2012 , Komentarze (9)



 Brzuszki, ach brzuszki :)
Jak ja kiedyś je kochałam.. 400 dziennie . Chce tego z powrotem (!)

Idę poćwiczyć.

I want to be CHUUUDA (!!)

:)

12 stycznia 2012 , Komentarze (10)



Kolejny szary dzień, smutny, ale też były momenty że się uśmiechałam..

Muszę się trzymać. Z dieta ogólnie nie jest źle, póki nie dostaję napadów głodu, albo ogromnych chęci na słodycze..

Dzisiaj nadprogramowo zjadłam:
sinckers big ( 300 kcal) i 4 cukierki (200 kcal )
Potem kolacja..

A potem wymioty. (!) ;/
Nie lubię tego (!)

Wiecie, mam szczęście że jestem pedantką.. Bo wymioty byłyby moim rozwiązaniem, gdyby nie to że nie cierpię tego zapachu, i wszystkiego z tym związanego..

I przepraszam ze się tak żalę .  :(

11 stycznia 2012 , Komentarze (7)

Samoakceptacja.

To chyba pierwszy krok do szczęścia.

Ja nigdy nie byłam szczęśliwa, jeżeli o to chodzi
. Oglądam zdjęcia z przed kilku miesięcy ( czerwiec, lipiec), i widzę zadbaną dziewczynę z ładną figurą, opalenizną. Dopiero teraz to widzę. A wtedy.. szara myszka byłam. Sama sobie. Zawsze czuje się nikim.. Możecie w to nie uwierzyć, ale taka prawda.


Wstawię Wam zdjęcie o którym mówię. Sprzed około 5 kg na +.





 I pomyśleć, jaka ja się czułam gruba :(
Muszę zmienić mój tok myślenia.



(;

To tyle z marudzenia
. Chcę wam bardzo podziękować za wszystkie słowa otuchy, pocieszenia, porady,za wiadomości na priv. Na które nie zawsze od razu odpisuję, ale która sie ze mną kontaktuje, to wie, że nie zawsze mam wenę do wypocin na privie..
Zaległości nadrobię. :)

Wspomnę też, że czuję sie lepiej, jeżeli chodzi o szkołę.
Powoli wracam na prostą. Godziny z prawka prawie wyjeżdżone, co też zmniejszy moją listę nieobecności. Nowy semestr się za niedługo zaczyna, to też pewnego rodzaju dla mnie motywacja. ;)




Mam nadzieję że u Was jest pięknie :)
Czytam Was troszkę, i widzę że dajecie sobie rady ;p

Teraz zmykam lekcje robić :);p

10 stycznia 2012 , Komentarze (10)

Czasami zastanawiam się jak ja jeszcze funkcjonuję.
Rok temu, średnia około 4, większość ocen to 5, 4, czasami 3, może jedna 2.
Teraz szkoła wita mnie samymi dwójkami i zagrożeniami.
Wita stwierdzeniami nauczycieli: " coś sie z Tobą dzieje ".

Co noc ciężko mi usnąć.
Nawet płakać nie dam rady..


i wiele innych.
nie radze z niczym.

9 stycznia 2012 , Komentarze (8)




 Zdałam zdałam zdałam :D tam tara ra rammm :)

 Miałam jeden błąd, ale stres mnie zjadał, albo nawet zżerał ! ;p
Jakimś cudem miałam pytania te, które pamiętałam;)

Jeszcze egzamin praktyczny, i będę śmigać :D


Dziękuję Wam Kochane !

( za kciuki, miłe słowa )

i za to że jesteście !


<3

9 stycznia 2012 , Komentarze (12)




 Witajcie :)

Wpisik, na szybkiego,  bo mam dużo do zrobienia :)
Wstałam wcześnie, ogarniam sie, sprzątam, powtarzam do egzaminu, i jadeee na egzamin ( ! ) (; Powodzenia mi  życzcie :D

Dzisiaj  zjedzone:
Ś: Ryba po grecku + serek wiejski ( 200 kcal + 120 kcal ) + mała kromka chleba ciemnego. :)
O:
P:
K:

( EDIT nastąpi ) - jak widać, staram sie trochę zdrowiej jeść, a nie kanapki, i ciasta; /

Wczoraj włosy mi się same polokowały, od kucyka ;p ( mało, ale troszkę ) ;p
I zrobiłam sobie zdjęcie :p





7 stycznia 2012 , Komentarze (13)



tiaaa :D Głód mnie dopadł.

Chyba idę coś zjem teraz. Lepiej o tej porze, niż potem.

CHCE BYC CHUDA !


 to nie jedz głupia.



EDIT:


zjadłam. I am stupid. Jestem świnia. Ile mogłam zjeść ??

gołabek, niecały.
2 łyżki makaronu z serkiem na słodko.
serek na słodko.
Ciastko.
Czekoladka.

600 kcal jak nic ;(

5 stycznia 2012 , Komentarze (10)

 
Uwielbiam :) ..

W menu dzisiejszym normalne posiłki plus nieodłączne słodycze :)
Achhh. muszę się wziąść za siebie ;)

Mój wyszczerz ;p

foto delete.


idę chyba spać .. :) Po takiej nocy jak dzisiejsza to trzeba :))

I jeszcze raz dziękuję że jesteście ! :)