Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Studentka, pracuje...jesli chodzi o to co mnie sklonilo do odchudzania to poprostu zle samopoczucie....brak akceptacji samej siebie... chec udowodnienia sobie, ze mam silna wole choc z tym jest problem.... checi sa ale co dalej... byc moze ten pamietnik bedzie dodatkowa motywacja...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7996
Komentarzy: 54
Założony: 9 listopada 2010
Ostatni wpis: 10 października 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Matylda.torun

kobieta, 33 lat, Dusseldorf

166 cm, 65.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 listopada 2010 , Skomentuj

Od rana bylo wszystko ok choc w natłoku zajec nie zdazylam zbyt duzo zjesc w ciagu dnia i wieczorem dopadl mnie potworny glod wraz z bolem brzucha.  Wstyd mi, ze dalam sie tak juz w 2 dniu...zjadlam dwie kanapki i pare ciastek... podsumowujac caly bilans dnia nie bylo zle ale wiem, ze to zadne usprawiedliwienie dla wieczornego jedzenia i to takiego...:(  Jednak wyciagnelam z tego wnioski i nie rezygnuje a zawsze najmniejsza potyczka powodowala, ze sie wycofywalam.  Mam nadzieje, ze to mnie czegos nauczy i bede silniejsza...

10 listopada 2010 , Komentarze (2)

Byc moze wydaje sie to dla wielu z Was znikomym osiagnieciem dla mnie jednak jest to wiele...poniewaz moim glownym problemem jest wieczorne musze to nazwac obzarstwem. Wczorajszy wieczor byl dla mnie wielka walka wewnetrzna jednak udalo mi sie z niej wyjsc zwyciesko a wiecie dzieki czemu? Ku memu zdziwieniu przypominalam sobie Wasze zdjecia ile Wam sie udalo osiagnac przezwyciezajac wlasnie takie chwile slabosci i musze przyznac, ze to pomaga :) Rozpoczynamy kolejny dzien walki. MAm do WAs pytanie, jak czesto sie wazycie?

9 listopada 2010 , Komentarze (2)

Pierwszy raz zarejestrowalam sie na takim portalu...sama nie wiem czy to desperacja czy tez wielkie nadzieje zwiazane z obecnoscia wielu ludzi ktorzy maja podobny cel, licze na wasze wsparcie oraz rady. Probowalam juz wielu drastycznych diet, owszem efekt byl ale w momencie skonczenia diety kilogramy wracaly plus kilka w gratisie. Troche to trwalo ale nareszcie dojrzalam do decyzji, ze trzeba poprostu zmienic sposob odzywiania i ograniczyc ilosc kalori jednak wszystko w granicach rozsadku.  Mam z tym problem poniewaz w kazdej diecie mialam scisle okreslone produkty i pory ich spozywania... mam nadzieje, ze sama beda potrafila dobrac sobie odpowiednie dania...  licze na Wasze sugestie..przepisy itp.  Chcialabym zmotywowac sie rowniez do cwiczen ale wiem, ze nie bedzie latwo. Czas pokaze.