Pamiętnik odchudzania użytkownika:
andziafb

kobieta, 44 lat, Jaworzno

170 cm, 103.60 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 70

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Jeszcze zakupowo,nie wiem czy tylko ja tak mam....na pewno nie :)) 
Ale uwielbiam kupować ciuszki a zwłaszcza sukienki i tak było i teraz.
Oczywiście sukienka 3 rozmiary mniejsza .
TAKA KIECKA MOTYWACYJNA CEL- WCISNĄĆ SIĘ DO NIEJ :))


oto ona

19 stycznia 2012 , Skomentuj

Po trzech miesiącach wreszcie miesiączka...odrazu ciało lepiej pracuje.
Zaczęłam też kręcić hula hopem z masażerem co prawda nie potrafię jeszcze kręcić ale przy podnoszeniu koła z ziemi się namacham pięknie.
Tydzień bez słodyczy zaliczony oczywiście zero białego pieczywa...waga lekko drgnęła :)) 

A tak dla przypomnienia to ja w wakacje moja 4-letnia córcia ma tyle wzrostu co ja w pasie
koszmar. 

9 stycznia 2012 , Komentarze (2)

Witam ,
 Na wstępie odcinam stary rok grubą kreską  ,niestety dietowo bardzo nieudany.
----------------------------------------------------------------------------------
-----------------------------------------------------------------------------------


Wiem,wiem znowu napewno,teraz naprawde....Ile razy już sobie to powtarzałam -wiele .
Pora działać .
Motywacja...hm Po pierwsze mój mąż 25cm. wyższy a ja w bicepsie mam więcej,zresztą w pasie też.
A najważniejsze nie czuje się najlepiej i boje się o moje stawy .Od 3 mies.brak miesiączki napewno waga sporo zawiniła - dostałam tabletki na wywołanie...czas pokarze.
Rodzinka straszy że dostanę cukrzycy ,zwłaszcza że oboje rodziców ją ma :(
Po dzisiejszych pomiarach ...spadłam z krzesła .
Nie wiem czy dam radę pisać codziennie ,lecz czytać inne pamiętniki napewno .
Postanowiłam też zapisywać dokładnie co jem.

9 listopada 2011 , Komentarze (1)

Ale piękna pogoda aż chce się żyć ........
Uwielbiam spacery po parku,szkoda tylko że tak mało wychodzę .
Dzieci w szkole i przedszkolu a ja w domu .....chyba  trzeba kupić sobie psa.,
Miłego  dnia  :))

13 października 2011 , Komentarze (1)

Chyba mam dość użalania się nad sobą .....Jestem gruba i tyle .Mimo wielu nieżyczliwych słów od obcych ale i bliskich mi osób nie mogę się za siebie wziąść .Teraz to mój brzuch przypomina 9mies. ciąży.  Boje się też utraty wagi ponieważ  widzę jakie moje ciało jest pozbawione elastyczności iiiiii jak stracę kg. będę miała obwisły brzuch i wewnętrzną stronę ud masakra . To wina szybkiego przyrostu wagi w ciąży. Jestem ciekawa jak inne dziewczyny wyglądają po utracie 30 kg. Dla poprawy elastyczności kupiłam sobie dzisiaj zestawik do masażu podobno daje niezłe efekty....a jak nie to chyba zostaje tylko skalpel uuuu....


Manualny masaż antycellulitowy jest nie tylko najskuteczniejszą metodą w walce z cellulitem, ale także metodą przynoszącą najbardziej długotrwałe efekty. Masaż polega na usuwaniu cellulitu poprzez dobór odpowiednich technik: mocnych ugniatań, głębokich rozcierań oraz intensywnych oklepywań. Doskonale sprawdzają się również techniki masażu izometrycznego.
  
+



A teraz uciekam się masować

Powodzenia dziewczyny


16 września 2011 , Komentarze (1)

Witam :))
 Koniec lata  a kilogramów coraz więcej......
Na samych dwu tygodniowych wakacjach przytyłam 5kg. oczywiście nikomu się nie przyznałam.
Nadeszły chłodniejsze dni sięgam do szafy a tu wszystkie spodnie ciasne.....w lecie łatwiej się ukryć pod sukienką.Siedzę sobie na fotelu a piersi leżą na brzuchu i niewiadomo śmiać się czy płakać.  
Ciężko pisać o porażce...... ale miło poczytać ,że innym się udaje .
Więc patrze i podziwiam  GRATULACJE :))

29 czerwca 2011 , Komentarze (1)

Więc dzisiaj pierwszy dzień bez obżarstwa i jakoś się udało.
Oglądałam ostatnio program i mówiono w nim ....skąd się bierze nadwaga .
Najważniejsza sprawa - jeść wtedy kiedy jest się głodnym oczywiście śniadanko to podstawa więc zaraz po przebudzeniu owsianka ,potem obiad i kolacja owoc.
Wcale nie jestem głodna ,w brzuchu nie burczy .
Więc wniosek TAK TAK moje sadełko to zajadanie się .....Związek przyczynowo-skutkowy

28 czerwca 2011 , Komentarze (1)

ooo,chyba się popłacze dość że przybrałam na wadze to jeszcze z nawiązką .
Efekt jojo ze wzmocnionym uderzeniem.Nie chce stosować żadnych drastycznych diet bo to źle się kończy.
Rowerek stacjonarny kupiony-tylko czy to wystarczy ?Na plener niestety nie mogę sobie pozwolić.
Paska nie zmieniam muszę go dogonić.
Szok wagowy mnie poruszył...................
Pozdrowionka i udanego wypoczynku,ja niestety w tym roku jeszcze postraszę na plaży .

27 maja 2011 , Komentarze (2)

Witam,
Ale ciężko zebrać się do pisania.Wiadomo ładnie na dworze wiec i przy klawiaturze szkoda tracić czasu.Moja dieta - totalna porażka znowu przybyło kilka utraconych kilogramów.
Może pora udać się do specjalisty .....dietetyka 
Jak tu tracić kg.jeżeli prowadzę siedzący tryb życia i to co pochłonę nie spalę.
Nawet mój mąż ma silniejszą wolę postanowił zgubić brzuszek i proszę zero kolacji ,do pracy zamiast autkiem rowerem.Potrzebuje solidnego kopniaka ufff + silną wolę :(