Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 48312
Komentarzy: 691
Założony: 29 grudnia 2010
Ostatni wpis: 10 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
plastikowabiedronka

kobieta, 32 lat, Monachium

168 cm, 86.90 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. "

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

no i jestem już po basenie
byłam na torze tylko z koleżanką, ogólnie było gdzieś z 8 osób
pomagał nam ratownik i muszę powiedzieć że nigdy ale to przenigdy bym się nie spodziewała
że polubię pływanie,zależy mi bardzo na tym żeby moje płuca zwiększyły objętość i wytrzymywałam z jakiejś 40 sek
dzisiaj byłyśmy z ok 40 min
a wyszłyśmy stamtąd zziajane że szok a czerwone jak buraki
ale czuję się wyśmienicie

I choćbym  nie wiem co, ale nie mogę zaprzepaścić pływania i rowerka :)
Nie ma to tamto
i choćby był deszcz na dworze to pojadę na tym rowerze :)



11 kwietnia 2012 , Komentarze (10)

Przyjechałam padnięta :) ale za to pełna energii do życia :)
Żeby było mało jeszcze jadę na basen :)
Według licznika zrobiłam równe 17 km :)
Śr prędkość 14,8 km/h
Czas: 1 h 09 min
Spaliłam 352,4  kcal
A według Vitalii : 607 kcal i komu tu ufać :)











I ja :)

PA PA :)


***********************************
Teraz wróciłam z basenu:) czuję się wyśmienicie :)
pływałam ok 80 min według Vitalii wychodzi następne 610 kcal :D
Razem: 1217 kcal spaliłam :D
A jutro z rana o 7 także idę na basen:)

11 kwietnia 2012 , Komentarze (6)

Dzięki wszystkim za komentarze :)
Dałam sobie sama radę z licznikiem i działa, zaraz wyruszam na przejażdżkę ;) żeby sprawdzić dokładniej

Co do kupy dzięki bardzo CIENN :p normalnie twoja rada się przydała :)
Tylko ze z samego rańca sobie na śniadanie zrobiłam mały mix:
2 jabłka
pół kefira
siemię lniane
4 śliwki
i
wszystko zmiksowałam :)

Dwa łyki i już czułam rewolucję normalnie ulgę na duszy, raczej w dupie :D jeszcze coś tam pozostało ale nie ma źle :)

A zaraz jadę na przejażdżkę:) biorę ze sobą  telefon co porobię zdjęcia i pokarzę Wam moje wiejskie widoczki :)
 

10 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

Przez święta tak nie poległam z jedzeniem jak dzisiaj
Było tak słodko, że dupa mi się zatkała hahaha xD
Serio , może to śmieszne ale zapomniałam jak się kupe robi :)
Ale za to wzięłam się na ponad godzinny rowerek było, chciałabym Wam powiedzieć ile km zrobiłam ale licznik nie działa
I  mam pytanie do Was: Jak ten licznik poprawnie zamontować? Niby według instrukcji ale coś źle jest?!
A później sru na basen pojechałam i tam też godzinkę byłam

Ale teraz ostro zabieram się za ćwiczenia!!!

buźka

7 kwietnia 2012 , Komentarze (3)

Rozmyślałam bardzo dużo nad ostatnim wpisem
nad dietą
nad ruchem
a przede wszystkim
nad sobą

Każda z Was pięknie już schudła a ja dalej tkwię w martwym raczej grubym punkcie, i muszę z tym zakończyć raz na zawsze!
Dajecie mi ogromną motywację, już raz upadłam i podniosłam się ale to dzięki Wam, podniosłam się kolejny raz, dziękuję za słowa otuchy, wsparcia i przede wszystkim motywacji :*
DZIĘKUJĘ ;*

DIETA:
Jem tak jak dotychczas, na śniadania zazwyczaj mleko z płatkami owsianymi, do tego jakiś owoc (jabłko, pomarańcza, banan, suszona śliwka, ananas itp )
obiad: zazwyczaj mam gotowany ziemniak, do tego gotowana pierś z kurczaka, i coś zielonego
podwieczorek: czy owoc czy coś słodkiego: nie rezygnuję całkowicie z słodkiego bo to źle się dla mnie skończy po tygodniu napadnę na barek z słodyczami i pochłonę go w całości razem z drewnem
kolacja: staram się jeść białkowo, zdrowo

RUCH:
-ćwiczę A6W: postaram pisać codziennie czy wykonałam daną partyjkę na dany dzień
- basen: min 2 razy w tyg
- marszo - biegi: w zależności od pogody ale 3-4 razy w tyg
- rower: tak samo w zależności od pogody, raz jogging raz rower ale żeby codziennie coś

JA:
Miałam wypisane na kartce marzenia (a to dlatego że przeczytałam książkę SEKRET Rhondy Byrne  -> słyszała pewnie któraś z Was o niej, no i muszę powiedzieć że to działa:)
no i spełniły się prawie wszystkie marzenia
i dlatego teraz zabieram się za siebie bo tylko tego nie spełniłam
zawsze i każdemu powtarzam w życiu najważniejsze jest zdrowie bo bez tego ani rusz no i marzenia żeby każde się spełniły
kieruję się cytatami, takimi jak:

  - "Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka
nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś,
jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystaj ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmij go. Przyjmij ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze i życie,
jego uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdź mu naprzeciw." ? Phil Bosmans
- "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące." ? Paulo Coelho
- "Świat należy do ludzi, którzy mają odwagę marzyć i ryzykować, aby spełniać swoje marzenia. I starają się robić to jak najlepiej." ? Paulo Coelho
A na potwierdzenie wstawiam zdjęcia, tych kartek:)





Prawie wszystkiego dokonałam oprócz miłości i figury
Jestem singielką ale muszę Wam powiedzieć że budzę się codziennie szczęśliwa, pełna wiary, nadziei, optymizmu no i dziwne ale zakochana, nie w kimś, w jakimś chłopaku ale we wszystkim co mnie otacza i dziękuję że to mam, że żyję jak żyję, może nie mam pieniędzy, które ponoć szczęście dają ale ja bez nich jestem szczęśliwa
Bez miłości sądzę że dam radę, bo jestem otoczona takimi osobami że jestem przy nich szczęśliwa. Przyjdzie czas że poznam tego mojego wybranka ale nie śpieszno mi jakoś do niego, jestem takiego zdania:

Ale chciałabym osiągnąć figurę na udowodnienie wszystkim że nie potrzeba kasy, żeby być szczupłym i zrobię to do jasnej cholery, wypocę z siebie wszytki tłuszcz i będę szczuplejsza!!!

Tak zrobię to!!!
I podpisuję się tutaj moją "krwią"

Ewelina S.

6 kwietnia 2012 , Komentarze (8)

Byłam we wtorek w centrum handlowym, miałam zamiar zakupić jakieś nowe spodnie i dupa do żadnych nie weszłam, dzisiaj byłam w mieście w sklepie Moodo i co wchodzę do XL i w połowie się zacięłam
większych nie ma i chwała
dostałam solidnego kopniaka w dupsko
grrrr
wyszłam zapocona z tej kabiny jak nie wiem co
wściekła
odwiesiłam te rzeczy
i wyszłam wściekła
grrrrr

5 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

...prosimy
o
słoneczko :)
bezchmurne niebo:)
ciepłe dnie :)





BUŹKA :*:*

5 kwietnia 2012 , Komentarze (6)

Wczoraj po radosnym dniu było już ok z dietą ale przed, stres mnie zjadł
i na dobre samopoczucie no i stresik zjadłam bułkę kukurydzianą, Pincesse kokosową i 3 bita
do tego chyba z 4 fajki
i tabletki na uspokojenie i o dziwo pomogły mi, zero telepiących nóg i rąk i spokój na duszy, jakby co to polecam VALUSED

ja 2 godz przed je wzięłam i 2 na raz, niby zbytnio nie można po nich prowadzić i działają nasennie ale mi nic się nie działo, ale zalecam kilka dni przed spróbować jak na kogo działają.

No i na koniec wczorajszego dnia nauka lekcji pływania, czuję się świetnie po basenie już super mi wychodzi na 9 osób 4 kobietką w tym i mi nie boimy się niczego i wychodzi nam to najlepiej, Bosche jakbym sobie pomyślała o tym 2 miesiące prędzej nie uwierzyłabym samej sobie:)

Dzisiaj na śniadanko
-czarna kawa bez jakiegokolwiek cukru i mleka
- jabłko
- bułkę z masłem

a na obiad zobaczę jeszcze co będę miała

Teraz lecę już sprzątać, bo święta nadchodzą :)
później planuję porządek mały w ogrodzie
i pod wieczór zaliczyć rowerek
a bo zakupiłam sobie do rowerku licznik :)
więc mały test  ;)

Pozdrawiam

* DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE KOMENTARZE
Dajecie mi ogromną motywację i siłę. Jeszcze raz dziękuję ;*

4 kwietnia 2012 , Komentarze (8)

Trzymając w ręce papierek, i idąc ku wyjściu płakałam z uśmiechem na twarzy!!!
Koniec z zdawaniem prawa jazdy
od dziś mam już prawie wszystkie kategorie
dzisiaj zdałam A (motocykl)
a mam już
B (samochód)
C (ciężarówka)
C+E (ciężarówka z przyczepą)
i do tego automatycznie wbije mi się B+E

Od razu pojechałam do mojego starostwa żeby zapłacić, i jak się dowiedziałam będę pierwszą kobietą 
w moim powiecie z kwalifikacjami wstępnymi :)

Boże dziękuję :)


2 kwietnia 2012 , Komentarze (7)

...dla zmotoryzowanych
Chyba zakupię oto tego staruszka z 1986 r




Pozdrawiam

PS. Mam pytanko jakie ćwiczenia najlepsze na brzuch, żeby go umięśnić

*Dziękuję za komentarze ;*