Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

czas wreszcie poczuć się ŚWIETNIE w swoim ciele :) ...no to ZACZYNAMY :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 87221
Komentarzy: 689
Założony: 30 grudnia 2010
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
soyMarti

kobieta, 38 lat, Poznań

162 cm, 67.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 lutego 2013 , Komentarze (1)

Wskazówka dotycząca odżywiania się 

- odżywiać się racjonalnie, zgodnie z zaleceniami przedstawionymi na aktualnej piramidzie żywieniowej, tzn. w codziennym jadłospisie umieszczać: 5 porcji produktów zbożowych (pieczywo, płatki, kasze, makarony), 2 porcje owoców i tyle samo porcji nabiału, 1 porcję mięsa, które 2 razy w tygodniu powinno być zastąpione rybą. W każdym posiłku należy uwzględnić porcję warzyw.

                          
hmmmm niby to oczywiste,ale zawsze miałam problem z zachowaniem równowagi - brak czasu powodował, że jadłam szybko albo chwytałam to co leci....

17 lutego 2013 , Komentarze (1)

5 tygodni, 2 dni i 43 minuty – tyle średnio trwa kobieca silna wola. To właśnie po tym czasie panie najczęściej rezygnują z diety. Jak wynika z przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii badania, jednej trzeciej kobiet w trakcie odchudzania nie tylko nie udaje się zrzucić zbędnych kilogramów, ale dodatkowo program kończą z kilkoma dodatkowymi.  WP.PL>
Pierwsze próby odchudzania panie podejmują zwykle w wieku 26 lat, choć spory procent ankietowanych przyznaje, że testowało różne diety już między 15. a 20. rokiem życia. Podczas przestrzegania określonego menu najtrudniej im się oprzeć takim produktom jak czekolada, chipsy, ser, chleb i wino. Ale niemal równie ciężko obojętnie przejść wobec herbatników, ciast i innych słodyczy, a nawet chińszczyzny.
Mimo dość niskiej średniej, pokazującej wytrwałość kobiet w stosowaniu diety, jedna na siedem pań wytrzymała reżim przez 13 tygodni i więcej. Ale co czwarta poddała się jedzeniowym zachciankom już po miesiącu. 8 procent ankietowanych straciło silną wolę po tygodniu, a dwa razy więcej – po 14 dniach.

Przeprowadzone na tysiącu kobiet badanie pokazuje, że typowa Brytyjka przechodzi na dietę średnio 2,7 razy w roku, a nieco więcej niż jedna na dziesięć pań podejmuje takie próby nawet do pięciu razy w ciągu 12 miesięcy. 

Do zrzucenia zbędnych kilogramów kobiety najbardziej motywuje zobaczenie siebie na zdjęciu albo w oknie sklepowej wystawy. Część ankietowanych przyznaje, że przeszły na dietę po tym, jak ktoś je zapytał, czy są w ciąży. Jeszcze innym powodem może być pogarszająca się atmosfera w sypialni lub podejrzenie, że partner ma romans.

Niektóre kobiety zdecydowały się o siebie zadbać po rozstaniu z mężem, dla innych takim bodźcem było uzmysłowienie sobie, że są najgrubsze spośród wszystkich koleżanek w pracy. Kolejnym motywatorem jest według pań spotkanie z przyjaciółmi po wielu latach. Szkolne zjazdy mogą więc nieco wzmocnić determinację w dążeniu do upragnionej sylwetki.

Jak jednak pokazują wyniki badania, nie zawsze starcza silnej woli, by osiągnąć założoną wagę. Co trzecia kobieta przytyła w trakcie stosowanej siebie diety średnio o 2 kilogramy. 59 procent ankietowanych przyznaje, że podczas odchudzania największym wyzwaniem jest odparcie chęci zjedzenia jednego z ulubionych produktów. 42 procent pań twierdzi natomiast, że dieta jest dla nich jak kara, bo kochają jeść. Prawie jedna na trzy kobiety narzeka, że reżim w zakresie spożywanych potraw powoduje u nich smutek i zniechęcenie.

W przestrzeganiu diety może też przeszkadzać konieczność robienia zakupów i gotowania dla pozostałych członków rodziny. Wtedy poczucie wyrzeczenia jest jeszcze większe. O ile kobietom można zarzucać, że u wielu silna wola nie trwa zbyt długo, o tyle godne podziwu są ich wysiłki, by jednak wytrwać na diecie. Część ankietowanych przyznaje, że jadła posiłki w ogrodowej szopie, z daleka od rodziny, by nie kusiły ich smaczne kąski. Inne kobiety zdradzają, że sięgały po psujące się produkty, aby zmniejszyć swój apetyt, blokowały drzwi szafek z jedzeniem, a nawet chodziły wcześniej spać, by w ten sposób przeczekać głód. Wreszcie, niektóre z pań uznają, że do zrzucenia zbędnych kilogramów motywuje je kupowanie zbyt małych ubrań. Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie marki Splenda, produkującej sztuczne słodziki. Firma rozpoczęła kampanię pod hasłem Małe Kroki, zachęcającą ludzi do ograniczenia cukru w diecie. 

Zdaniem rzeczniczki Splendy, właśnie drobne zmiany przyczyniają się do trwałej utraty wagi. – Wszystkie wiemy, że przejście na dietę jest wyzwaniem dla wielu kobiet. Jednakże, prawdziwym testem dla odchudzania nie jest zrzucenie szybko kilku kilogramów, ale wprowadzanie małych zmian w stylu życia, które przetrwają przez lata i przyniosą duże rezultaty – mówi Maria Somalya.

Ta teoria ma jednak podstawową wadę: panie, które przechodzą na dietę, zwykle liczą na szybkie efekty. Utrata pierwszych kilogramów motywuje je do dalszego przestrzegania ustalonego jadłospisu. Kiedy natomiast rezultaty są nikłe i przychodzą bardzo powoli, może zabraknąć determinacji, by trzymać się określonych zasad.

Na podst. Dailymail.co.uk Izabela O’Sullivan (ios/mtr), kobieta.wp.pl
postarajmy się udowodnić, że polki są "silniejsze" w swojej silnej woli 

16 lutego 2013 , Komentarze (1)

Wczorajsza porażka, do której muszę się przyznać to 2 małe kawałki tortu u rodziców = jeden  to był w planie, ale drugi to już przesada  ....

                       
dzisiejszy sukces to przygotowanie dla męża pizzy Guiseppe i zajęcie się zmywaniem 

                       
                   (daję taki obrazek by nie kusiło wzroku )

no i jeszcze się pochwalę, że nie skubnęłam czekoladowych cukierków 

                           

16 lutego 2013 , Komentarze (3)

  
                   

                      

                                           

16 lutego 2013 , Skomentuj

.. o to moje dzisiejsze menu:

           

rano - 2 ciemne kromki z wędzonym łososiem
popołudniu - marchewka starta z jabłkiem
obiad - indyk z warzywami (marchewka, por, seler naciowy, kapary, suszone pomidory, pietruszka, zioła prowansalskie) - smakowało wyśmienicie;)
wieczorem - 2 ciemne kromki z serkiem wiejskim, pietruszką i kaparami (oj jak ja je uwielbiam)
i spacer ok. 40min z psiakiem

                 

16 lutego 2013 , Komentarze (1)

ale ten czas leci... już 8 dzień;)

                     

...rano spacerek z psem, przed chwilką śniadanko: wędzony łosoś i chlebek rozmaitości... a zaraz wybieram się do fryzjera - podciąć włoski;)


16 lutego 2013 , Komentarze (6)

...cały czas chwaliłam dietę z Vitalii i wciąż częściowo chwalę, bo ładnie schudłam i to bez dużego wysiłku jeżeli chodzi o ograniczanie jedzenia...

...ale od paru dniu po prostu mnie dobija funkcjonowanie tej strony z dietą - zmieniam coś w jadłospisie i nie wskakuje, miałam mieć nową dietę na kolejny tydzień od poniedziałku a jeszcze nie mam... hmmmm kontakt z dietetykiem... a jest jakiś?! bo mi nie odpisała...

hmmm dietę mam do 11 marca - macie może jakieś inne namiary na takie portale z dietami do wykupienia?

15 lutego 2013 , Komentarze (2)

                   

hmmm niby umierałam z głodu, bo czułam burczenie w brzuchu jak zmywałam.. w diecie miałam przekąskę jogurt + 2 orzechy...

hmmm zjadłam 2 orzechy i 1/2 szklanki jogurtu .... i mam już dość  bo jestem pełna - nie wierzę....FLACZKI MI SIĘ POKURCZYŁY - NARESZCIE!!!