Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karampuk

kobieta, 58 lat,

169 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 października 2014 , Komentarze (6)

poniedziałęk zwariowany jak zawsze , na szczescie już minął

po pracy kolacja z dziewczynami, wziełam sałóatkę z kurczakiem i owocami

2 drinki i kawę

potem do teatru na sztuke mówiona gwara śląską : Cholonek " było śmiesznie i smutno, ale warte obejrzenia

na wadze dzisiaj o 0,1 mniej niz wczoraj wiec jestem zadowolona ze nie nazarałam się na tej kolacji

27 października 2014 , Komentarze (13)

i znowu poniedziałek

nie lubię

w ostatni poniedziałek chciałam wziąć torebke i wyjśc  z tego domu wariaów

jak bedzie teraz?

26 października 2014 , Komentarze (11)

noo to mi się podoba

przestałam żrec słodycze, pic codziennie lampke wina czerwonego po której włączał mi się odkurzacz

oby tak dalej

najtrudniej bedzie jutro

ide z szefowa i dziewczynami na kolację

patrzyłam na menu i są sałatki wiec chyba wezmę sałatke bo to chyba bedzie najlepsze wyjscie , a na deser kawe, nawet taką wypasiona, ale lepiej to niz jakies ciacho

A dzsiaij piękny dzien

jestem sama w domu do 14

bosko

25 października 2014 , Komentarze (13)

zrobiłąm pomiaru, nie pamiętam już od jakiego czasu

i najbardziej przeraziło mnie 30 cm w ramieniu, oraz 100 w biodrach

no ale jestem juz grzeczna wiec są szanse ze zacznę chuść:P

24 października 2014 , Komentarze (19)

prawie 1 kg w dwa dni, wiem , to woda, ale niech spływa
musze tu jednak być, na vitalii
bo jak nie jestem to tyje
jakas klątwa czy cóś

23 października 2014 , Komentarze (15)

bo za duzo jem

za mało piję

bo  nie mam czasu:

na przygotowanie sobie zdrowego jedzonka

na sikanie( bo jak się pije to sie przeciez duzo sika)

ale 73 mnie juz przeraziło wiec moze sie wreszcie jakos za siebie wezme?

22 października 2014 , Komentarze (13)

73,00

4 października 2014 , Komentarze (17)

ale nie mam czasu

na wpis bym miała ale juz na czytanie co u was nie za bardzo, wiec nie udzielam się wcale

w pracy było szalenstwo w związku z czym przytyłam, bo u mnie :

stres + brak czasu= zarcie

w zwiazku z tym waże ......71,8

masakra

25 sierpnia 2014 , Komentarze (19)

dziasiaj nareszcie poszłam na zumbe

k o c h a m !!

w srode znowu

a od wrzesnia bedzie jeszcze w piatki

:D

24 sierpnia 2014 , Komentarze (16)

ostatnio jakos nie mam ochoty sie odchudzac

jak patrze w lustro to sobie mówie:

masz 48 lat jak na taka stara babe wygladasz bardzo dobrze

akceptuje siebie w całości

wiec po co cos zmieniac ??

czyzbym dosżła do czasu kiedy sie wkłada fioletowy kapelusz i wychodzi ??

KOBIETA

Kiedy ma 5 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi księżniczkę.

Kiedy ma 10 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi Kopciuszka.

Kiedy ma 15 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi obrzydliwą siostrę przyrodnią Kopciuszka: Mamo, przecież tak nie mogę pójść do szkoły!

Kiedy ma 20 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 30 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale uważa, że teraz nie ma czasu, żeby się o to troszczyć i mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 40 lat:
Ogląda się w lustrze i widzi się za gruba, za chuda, za niska, za wysoka, włosy za bardzo kręcone albo za proste, ale mówi, że jest przynajmniej czysta i mimo wszystko wychodzi z domu.

Kiedy ma 50 lat:
Ogląda się w lustrze i mówi: Jestem sobą- i idzie wszędzie.

Kiedy ma 60 lat:
Patrzy na siebie i wspomina wszystkich ludzi, którzy już nie mogą na siebie spoglądać w lustrze. Wychodzi z domu i zdobywa świat.

Kiedy ma 70 lat:
Patrzy na siebie i widzi mądrość, radość i umiejętności. Wychodzi z domu i cieszy się życiem.

Kiedy ma 80 lat:
Nie troszczy się o patrzenie w lustro. Po prostu zakłada liliowy kapelusz i wychodzi z domu, żeby czerpać radość i przyjemność ze świata.