Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Na nowo uczę się żyć ze sobą i dbać o siebie.Chcę wyglądać oszałamiająco w ubraniach a powalająco dla mojego ukochanego bez nich. 10 lat się odchudzałam.Czas na uzyskanie celu-50 kg.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 37544
Komentarzy: 320
Założony: 3 lutego 2011
Ostatni wpis: 16 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Talia1988

kobieta, 36 lat, Haiti

164 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Żyć zdrowo!!!Być Fit!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2015 , Komentarze (4)

Zmieniłam swoje życie ostatecznie ciało zmienia się na duży pozytyw. Jędrne, wyćwiczone coraz bardziej mięśnie. Daleko mi do ideału wiem ale wpadłam w to. Rytm , w którym ćwiczenia są czymś jak śniadanie czy praca stałe. Zdjęcie przed po będzie w takim momencie w jakim pokaże się zarys mięśni idealny wg mnie. Jak na razie zarysy abs są :) Pośladki uniesione, skóra wymaga ode mnie częstszego natłuszczania to raz a dwa przeszłam na dietę od tygodnia. Bo jadłam normalnie , zdrowo ale zdarzały się chwile z ciastem bo mąż na weekendzik kupił, a to babeczka a to draże kokosowe ;) . Dieta polega na czym? Ograniczenie soli - tak jestem okropnie uzależniona i bije się w pierś... ;( Poza tym eliminacja chleba, ziemniaków. Skupiam się na ziarnach, warzywach, mięsie, rybie, owocach, wodzie-to akurat stały nawyk. I działam powoli ale działam. To wypis mojej aktywności, którą miałam co tydzień zapisywać. Ach i pomiary miały być ale cóż postanowiłam zero ważenia, mierzenia do momentu aż sama nie stwierdzę , że wyglądam tak jak chce. Czemu to? Bo mój kochany móżdżek zawsze popełniał stały błąd. Chudłam sobie np do 56 kg i wow i happy itd. No to co? Wynagradzanko i te wynagradzanko zawsze ale powtarzam zawsze kończyło się na wadze welcome 60 kg... i tak trzymałam się oszukiwania siebie. Tak bezczelnie sobie w oczy patrząc powiedziałam dość. Mam już gdzieś wagę , cm i ciągłe bycie na jakiejś diecie. Chcę żyć normalnie tj. sport, zdrowe odżywianie i koniec z oszukiwaniem siebie :) Ok rozpisałam się :) Mam nadzieję, że i Wam jakoś idzie do przodu. Trzymajcie się i powodzenia!!!Pamięta wciąż dupa sama się nie zrobi ;) Poprawiam koronę po każdej porażce i daję z siebie co najlepsze!!! :)

III TYDZIEŃ:

4.02- CHODAKOWSKA EKSTRA FIGURA

6.02-CHODAKOWSKA SKALPEL, 6 MINUT BRAZYLIJSKIE POŚLADKI

7.02- CHODAKOWSKA SECRET

9.02-CHODAKOWSKA SECRET

10.02-CHODAKOWSKA TURBO WYZWANIE, PRZYSIADY 50

IV TYDZIEŃ:

11.02- PRZYSIADY 55

12.02-CHODAKOWSKA EKSTRA FIGURA, PRZYSIADY 60

13.02-CHODAKOWSKA EKSTRA FIGURA

14.02-PRZYSIADY 70

17.02-CHODAKOWSKA TURBO , MEL B POŚLADKI, UDA PO 10 MIN., 

V TYDZIEŃ:

18.02 -CHODAKOWSKA DUETY, MEL B NOGI, POŚLADKI PO 10 MIN KAŻDY, 14 MINUT TRENING NA SZCZUPŁE UDA I POŚLADKI- IWONKA ODCHUDZANIE Z PRIMAVERĄ :)

19.02- CHODAKOWSKA EKSTRA FIGURA, MEL B NOGI I POŚLADKI, CHODAKOWSKA 10 MIN NA PŁASKI BRZUCH

20.02-CHODAKOWSKA NIESTETY USUNIĘTE  NA YT :( 30 MINUT NA NOGI I 30 MINUT NA BRZUCH, MEL B POŚLADKI I NOGI

22.02- CHODAKOWSKA 30 MIN BRZUCH, NOGI, MEL B BRZUCH, POŚLADKI, NOGI, 8 MIN PŁASKI BRZUCH- DOŁĄCZENIE OBCIĄŻNIKI NA NOGI- KAŻDY PO 1 KG

23.02- CHODAKOWSKA KILLER, NATALIA GACKA 20 MIN POŚLADKI, UDA, 7 MIN BRZUCH DOŁĄCZENIE OBCIĄŻNIKI NA NOGI- KAŻDY PO 1 KG

VI TYDZIEŃ:

25.02- NOGI VICTORIA'S SECRET 10 MIN, CHODAKOWSKA TRENING POŚLADKÓW, TYŁEK VICTORIA'S SECRET 13 MIN, BRZUCH XHIT DAILY VICTORIA'S SECRET 9 MIN, RAMIONA VICTORIA'S SECRET 12 MIN, MEL B NOGI, POŚLADKI, BRZUCH 9 MIN, NOGI 6 MIN

26.02- CHODAKOWSKA SKALPEL, 9 MIN ABS, 8 MIN QUICK SWEAT CARDIO, 10 MIN THIGHT BULL

28.02-CHODAKOWSKA KILLER , MEL B NOGI, 9 MIN ABS VS, NOGI 10 MIN VS, LEGS AND BUTT SKALPEL WORKOUT 12 MIN, BALLET BEAUTIFUL LEAN HIPS MAY HELEN 8 MIN

1.03-BIEGANIE 7 KM, ABS 9 MIN, CHODAKOWSKA EKSTRA FIGURA, 6 MIN NOGI , PAS NEOPRENOWY OBCIĄŻNIKI

VII TYDZIEŃ:

4.03-CHODAKOWSKA SKALPEL, 9 MION ABS, OBCIĄŻNIKI

6.03 -7 KM BIEGANIE

7.03- CHODAKOWSKA MODEL LOOK, GYM BREAK-10 MIN NOGI , 10 MIN ABS

8.03- CHODAKOWSKA SKALPEL, ROWER STACJONARNY 9 KM

VIII TYDZIEŃ:

12.03- CHODAKOWSKA MODEL LOOK

13.03- 60 MIN ALCIA MARIE WORKOUT BUTT

14.03-BIEGANIE 7 KM

15.03- CHODAKOWSKA 15 MIN. MODEL LOOK

16.03-BIEGANIE 7 KM

17.03-CHODAKOWSKA TURBO SPALANIE, 9 MIN INTENSE FULL ABS WORKOUT, 9 MIN RIHANNA ABS WORKOUT, 8 MIN 6 PACK ABS, 10 MIN GYM BREAK BRZUCH, 17 MIN CHODAKOWSKA- TRENING NA PŁASKI BRZUCH

19.03-CHODAKOWSKA 4 RAZY PO 6 MIN, 10 MIN GYM BREAK NOGI, 13 KM ROWER, PASSION4PROFESSION-18 MIN NOGI, TYŁEK, 8 MIN ABS WORKOUT, 15 MIN SHAUN T-TEN TO WYKAŃCZA....

21.03-CHODAKOWSKA MODEL LOOK, ALICIA MARIE- 44 MIN TYŁEK W 30 DNI, P4P- 10 MIN ABS

UFFFF.... SAMO PRZEPISANIE Z KALENDARZA MI ZAJĘŁO KUPĘ CZASU.... ĆWICZĘ W SUMIE JUŻ TERAZ IDZIE 9 TYDZIEŃ I REWELACYJNIE SIĘ CZUJĘ. ZMIENIAM TRENINGI JAK SAMI WIDZICIE, DODAJĘ OBCIĄŻNIKI . TO TERAZ TROCHĘ MOTYWACJI. :)


3 lutego 2015 , Komentarze (3)

Dawno mnie nie było widać ale ja nie próżnowałam, nie tyłam . O nie co to to nie nie biegałam , spacerowałam z psem. Waga nie spadła ale za to cm poszły trochę :) A teraz podjęłam wyzwanie Chodakowska i ja  :D Jak na razie dzisiaj mija 2 tydzień za mną. Czemu? Bo moja mądra głowa za stracone kilogramy, cm zawsze wynagradzała sobie męki i co z tego? Waga na miejscu...Co schudnę to wrócę. Teraz postanowiłam dość. Ćwiczę cierpliwie, odnajduję w tym radość a efekty to ma być "przy okazji".

A więc podaje moje treninigi:

I tydzień:

21.01-Chodakowska Ekstra figura- dobrze z nią zacząć, wydaje mi się lekka ale pot wyciska ;)

24.01- Chodakowska Ekstra Figura, Callanetics 10 minut, 7 minutowa aplikacja na smartfonie ćwiczenia

25.01-20 minut jogi, 7 minutowa aplikacja sport

26.01- Chodakowska Ekstra figura

27.01- Chodakowska Turbo Spalanie

Tak minął mi pierwszy tydzień i dopiero po tygodniu przypomniało mi się , że należy się zmierzyć:

-Talia 68 cm

-Biust 91 cm

-Pas 89 cm

-Biodra 100 cm

-Udo najszersze miejsce 62 cm

-Kolano 40 cm

-Łydka najszersze miejsce 37 cm

-Brzuch 78 cm

Waga 60 kg

II tydzień:

28.01- Chodakowska Skalpel

29.01- Chodakowska 6 razy 6 minut własna kompozycja trening

31.01- Chodakowska Ekstra figura

01.02- Chodakowska 6 razy 6 minut

03.02-Chodakowska Turbo spalanie

:) To tyle. Życzcie mi wytrwałości . Buziaki!!! :) 

I am fighter!!!

11 kwietnia 2014 , Skomentuj

Jak na razie wojna przynosi same łupy w postaci utraty kolejnych cm i kilogramów. Efekty są szybko widoczne w mięśniach- dzięki callanetics godzinka 5. Brzuch zawsze coś dobrego w środku ma aczkolwiek nie jest przejedzony, cellulit znika wczoraj był już 7 raz odkąd się masuje. Ale efekty są powalające- w końcu czuje , że mam młode ciało dwudziestolatki a nie kobietki z brakami kolagenu w skórze.... Ughhh... Im bardziej o siebie dbam tym bardziej nie rozumiem czemu się zaniedbywałam. Przecież teraz jest mi zdecydowanie lepiej... Czyżby to była kwestia dojrzałości? Powolnego zaakceptowania się i walki o siebie? Jest taki fajny tekst z piosenki BobOne i on mi przyświeca w życiu odkąd usłyszałam tą piosenkę : Jeśli nie dasz sobie szansy to nie da Ci jej nikt. 

8 kwietnia 2014 , Komentarze (2)

Moje wrażenia na garściowej diecie? Czuję się fantastycznie. Mam wrażenie , że wciąż jestem "podjedzona" nie najedzona, nie głodna.Nie boli mnie brzuch ani nie odbija mi się jak wtedy gdy się przejadałam.Dzisiaj bańki chińskie po raz 6:)

7 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Ś: jajko sadzone z czarnuszką i ziołami, kromka razowca z plastrem szynki z indykiem, 2 oliwki, 2 plastry pomidora, plaster sera

2Ś: 200 ml jogurtu pitnego naturalnego

O: Karp pieczony w czosnku, cebuli plus ziemniaki z parowaru sałatka 

P:Monte małe

K:Jabłko

Callanetics godzina 3 jutro bańki chińskie. Waga w dół ale powoli i tak ma być. Samopoczucie niesamowicie dobre :) Czuję, że w końcu odnalazłam swoją drogę, właściwą drodze ku spełnieniu marzeń:) 

6 kwietnia 2014 , Skomentuj

Ś:250 fasolki 

2Ś: kromka razowca, sałata, plaster szynki z indyka, ogórek gruntowy skrojony na kanapkę

O:250 ml zupy

P:fasolka

K:250 ml jogurtu pitnego

Wczoraj była 2 godzina callaneticsu- kocham te ćwiczenia. Dzisiaj masaż bańkami po raz 5 :) Jestem zmotywowana jak nigdy :) Bardzo mi zależy w te wakacje mieć giętkie, wysportowane, jędrne ciało. Chciałabym sobie udowodnić, że mogę, że ja też potrafię.... Zawsze w siebie wątpiłam nie miałam odpowiedniego wsparcia ze strony rodziców. Teraz mam męża cudownego on dał mi wiarę we mnie. Muszę sobie udowodnić, że jestem taka jaką on mnie widzi :) A jak to stwierdził  jak sobie coś postanowie to zawsze to osiągam. Szkoda, że się zapuściłam tyle czasu- nie wiem czuję jakbym olała swoje zdrowie, ciało. A przecież to grzech mieć dane nogi ręce a unikać sportu i dbania o żołądek, serce i profilaktykę wszelaką bo łatwiej na lenia na łatwiznę. Wstyd mi ale każdy następny dzień ma mnie przybliżyć do tego o czym marzę. Wiem, że osiągnięcie celu dałoby mi to czego zawsze mi brakowało- pewności siebie....

5 kwietnia 2014 , Skomentuj

Zaczynamy misję bikini ;) Od dzisiaj dieta garściowa , callanetics i bańki co drugi dzień. Plan na dziś jadłospis:

Ś: 200 ml zupy jarzynowej, 2 łyżki kaszy owsianej

2Ś: Kromka razowca, plaster szynki, ogórek skrojony

O:Kromka razowca , plaster sera, pomidor skrojony

P: 200 ml jogurtu

K:250 ml zupy jarzynowej

No wiem błyskotliwie to nie jest ale cóż na zjeździe nic nie odgrzeje , a niestety plan bez przerw- cudowni są ;( . Na mojej uczelni studenci jedzą w biegu i na sucho ;) Po powrocie callanetics godzinka i bańki. 

3 kwietnia 2014 , Komentarze (6)

Callanetics dziś nie wiem , która godzina- fakt dawno nie robiłam bo zmieniłam na stacjonarny, rozciągające i spacery z psem :) Poza tym widzę , że dzięki bańkom chińskim znika mi cellulit :)

4 marca 2014 , Komentarze (2)

Znalazłam na stronie cudownej kobiety przepis na fritatę dla dwóch osób każda porcja po 300 kcal. Przyszykowałam dla mamy śniadanko no bo przyjechała do mnie :) Śniadanko pochwalone i przepyszne. ą ;) Dzielę się kochane ;) : 


Dietetyczna fritata z pomidorami i mozarellą 2 porcje po 300 kcal

Składniki:

  • 4 jajka rozmiar L
  • 2 małe pomidory 300g
  • 80 g sera mozarella
  • 3 łyżki mleka 0,5%
  • pół ząbka czosnku
  • łyżka octu balsamicznego
  • świeża bazylia
  • sól, świeżo mielony pieprz

Przygotowanie:

Nagrzej piekarnik na 180 stopni. Pomidory zalej wrzątkiem i obierz ze skórki. Pokrój na osiem części i wytnij szypułki. Dopraw solą, pieprzem i skrop octem balsamicznym. Ser mozarella zetrzyj na tarce z grubymi oczkami. Jajka roztrzep widelcem w naczyniu, w którym wstawisz je do piekarnika. Dodaj mleko, ser oraz część poszarpanej bazylii i zgnieciony czosnek, wymieszaj. Dopraw solą i pieprzem. Włóż pomidory do masy jajecznej i posyp resztą bazylii. Zapiekaj w piekarniku przez około 20 minut – aż jaja się zetną.

Ta wersja dietetycznej fritaty jest wyjątkowo smaczna, zwłaszcza kiedy uda nam się zdobyć dobrej jakości, dojrzałe pomidory. O takie na razie trudno, ale ja przygotowałam danie z „zimowymi” pomidorami i wyszło pysznie:) Czekam na wasze opinie o tym daniu! A jeśli chcecie, abym przerobiła wasze ulubione dania na wersje dietetyczne, to zaproponujcie mi swoje przepisy! Życzę miłego dietowania!