Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

'Jak Cię widzą, tak Cię piszą'. Nieważne jest, jakbym wierzyła w ludzi i ich podejście do wnętrza człowieka - taka jest prawda. W pewnym momencie uświadomiłam sobie, że całe życie gruba być nie mogę. A wmawiane przez otoczenie stwierdzenia 'taka Twoja uroda' czy 'masz grube kości' to brednie. Taak, wsparcia ze strony rodziny nie mam. Jednak nie myślcie, że sama jestem negatywnie nastawiona. Wręcz tryskam energią i chęciami :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4423
Komentarzy: 20
Założony: 13 marca 2011
Ostatni wpis: 25 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Bleble12

kobieta, 29 lat, Amman

165 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: zobaczyc "6" z przodu wagi

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 lipca 2015 , Komentarze (2)

https://www.betterplace.org/en/projects/31671 

Dziewczyny, mała prywata. Pracuję z uchodźcami - prowadzę fitness dla kobiet w obozie palestyńskim. One nie mają nic - całymi dniami siedzą w domu, bo to społeczeństwo gdzie tylko facet pracuje. Ale mają inicjatywę, żeby własnoręcznie tworzyć ubrania i sprzedawać ja zagranicą. Jeśli możecie wesprzeć, byłabym bardzo wdzięczna. Link powyżej.

17 czerwca 2015 , Skomentuj

Jutro zaczyna się mój pierwszy w życiu Ramadan. Szansa, żeby zrzucić jakieś tam kilogramy oraz pogłębić wiarę i wiedzę o Islamie. 

24 maja 2015 , Komentarze (2)

Hej hej. Ostatnio nie mam czasu na wpisy, ale czytam Was bezustannie. Dobrze sie sklada bo bede miec luzniejszy tydzien wiec ponadrabiam, poczytam, pokomentuje.

Dzisiaj troche nagrzeszylam - w drodze do pracy mini pizza, puszka Pepsi i troche bialego chleba. Mam troche wyrzuty sumienia, poniewaz ustalilam sobie, ze moj 'cheat day' bedzie w piatek (w czwartki sie waze, wiec bede miala caly tydzien na zrzucenie piatkowych grzechow), co bedzie dla mnie motywacja na trzymanie sie diety przez reszte tygodnia. No coz, nikt nie jest idealny. 

Cel na nastepny tydzien: przygotowywanie posilkow do pracy 


A dzisiaj chcialabym Was zapytac o ocet jablkowy - probowalyscie? Stosowalam cytryny przez tydzien - sok z polowy cytryny w szklance cieplej wody na czczo. Dziala swietnie - oczyszcza, przyspiesza metabolizm. Tutaj w Jordanii niestety sa one drogie, dlatego tez chce sprobowac z octem. Prosze o opinie :)

18 maja 2015 , Komentarze (4)

No hej. Po ciezkim dniu nareszcie chwila odpoczynku. Mam za soba 45 minut aerobiku i 1,5h treningu silowego.

Pani dietetyk zaskoczyla mnie dzisiaj ukladajac plan na 2300 kcal. Wiem, cwicze 6 razy w tygodniu, ale moj przypadek jak baaardzo oporny. Z taka aktywnoscia i dieta 1800 kcal zrzucam tylko 1 kg na tydzien - co by bylo gdybym podniosla o te 500?!

14 maja 2015 , Komentarze (4)

No hej. Ostatnie dwa dni bez silowni ;((( 

We wtorek przez faceta, a wczoraj praca - poszlabym, gdyby tylko silownia byla otwarta dluzej...

Waga spadla o 1 kg - pomimo dwoch 'cheat mealow' w ostatnim tygodniu. To tylko motywacja, bo ile by bylo mniej, gdyby ich nie bylo?

Zastanawiam sie nad tymi badaniami krwi - mam dobre ubezpieczenie dla wolontariuszy, wiec moge korzystac. 

Ok, teraz lece na silownie.

Jak tam u Ciebie?

11 maja 2015 , Komentarze (4)

No hej. Nienawidze wstawac pozno - obudzic sie i lezec w lozku dodatkowa godzine. Pomimo tego przy kazdej okazji tak sie dzieje. I nienawidze siebie za to.

Jednak.... dzisiaj pozna pora nie przeszkodzila mi spedzic aktywnie dnia przy przestrzeganiu diety. Widze pozytywne zmiany <3 

Poszlam na silownie o 15. Po 45-ciu minutach aerobiku zrobilam swoj trening i kiedy zobaczyla, ze dziewczyny maja kolejne zajecia dolaczylam do nich. Razem 2,5 godziny cwiczen. Znacie to uczucie pozytywnego zmeczenia?

8 maja 2015 , Komentarze (3)

Przez caly tydzien ciezko pracowalam treningiem i dieta a waga stoi ;/

Jeszcze tydzien bez zmian i ide do endokrynologa.

6 maja 2015 , Komentarze (1)

Dzisiaj moj trzeci dzien na silowni. Zaczelam stosowac diete. Wczoraj zostalam skuszona niezdrowym jedzeniem i wyszlam z tego calo. To moja najwieksza duma, poniewaz wczesniej myslalam 'jedno ciastko nie zaszkodzi' i jadlam ich 10.

Jeszcze nie jest perfekcyjnie. Ale nie musi.

4 maja 2015 , Skomentuj

Dzisiaj dwa grzechy w diecie - zjadlam frytki i chleb z zaatarem.

Za to trening dobry - zumba, cwiczenia z vitalia oraz interwal biegowy 20 minut. 

Juz dawno nie czulam bolu miesni! Tak dobrze jest sobie przypomniec.

Jutro juz dieta 100% Jestem po zakupach spozywczych oraz ciagle mam w glowie slodyczowe wyzwanie z moja siostra.

1 maja 2015 , Skomentuj

Dzien dobry! Jak sie macie? 

Ja z wyjatkowo pozytywna energie zaczelam dzien- trening z KFO. Zaraz na male zakupy (Boze, nie daj mi wejsc w zla alejke(czekolada)) i gotowanie na dzien dzisiejszy :)

Stay strong!