Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nieszczesliwaaaa1

kobieta, 29 lat, Zielona Góra

167 cm, 79.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: chudnąć kg na tydzień !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lipca 2012 , Komentarze (8)

witam ... 
Byłam  dzisiaj tak jak wspominałam pytać o tą pracę, chyba nic z tego nie wyjdzie ale nr telefonu wzięli .. no zobaczymy. Przydałoby się...
Byłam jeszcze dzisiaj u lekarza rano . Przepisał mi leki na gardło . 
Straciłam głos , mam zatkany ciągle nos i drapie mnie w gardle i wgl nei chce już tego . 
Dietkowo chyba ok . chociaż sama nie wiem ....

ś:jajecznica
O:pierś z kurczaka ( cała ; o za dużo , wiem .. ) i trochę spaghetti podjadłam 
k:galaretka ..

ćwiczenia : 
4 km spacer 
30-40 min biegania 
100xbrzuszki 
30 min rowerka 
500x skakanka . 


-Tęsknie za kotkiem , a to dopiero minęły 3  dni ;//// zostało jeszcze 1,5 msca do jego przyjazdu :( 
-za 8 dni urodziny , zastanawiam się co robić, ale nie wiem .  
-a  i był rano spadek o 0,3 kg ... lepsze coś .. 

1 lipca 2012 , Komentarze (10)

Hej kochane . 
Dawno mnie tu nie było .  Ale wróciłam , wróciłam na całe wakacje znowu . Mam nadzieję , że jednak tym razem skutecznie się wezmę za siebie . Znaczy się WZIĘŁAM już .. 
Schudłam już 4,5 kg , a pozostało jakieś 19,5 :D  ale to mały szczegół .. 
Dzisiaj latałam pytać o pracę w restauracjach ... 
no i jutro muszę się wstawić na 10 na rozmowę , więc może i mnie przyjmą.
Jeżeli bym dostała to mam tam jakies 4 km więc albo będę chodziła pieszo , albo rowerkiem , to jakiś ruch codziennie będzie . 

dodatkowo dzisiaj zaczęłam biegac z kuzynką i mamy zamiar biegać codziennie .  
Biegłyśmy chyba z 40 min , ale z przerwami na spacerek . .

Moje dzisiejsze menu może nie było zbyt bogate , ale mimo wszystko jestem najedzona i nie chce mi się jeść . 
Jeszcze dziiś muszę zaliczyć brzuszki , skakankę i  rowerek .. 
W dodatku mam @  ale dobra . To mnie nie zwalnia z ćwiczeń . 
W końcu chcę schudnąć . . 


Nie wiem czy wam wspominałam , ale miał przyjechać do mnie mój chłopak pierwszy raz .. 
no i był. I obiecałam mu , że schudnę .  
Nie będziemy się widzieć niestety przez całe wakacje bo wyjechał do pracy do niemiec więc to dobra okazja żeby później zrobić dobre wrażenie . . 

Moja motywacja wzrosła , czuję się dobrze i  chce się zmienić . 
Chyba nic mi więcej nie trzeba oprócz waszego wsparcia i pomocy . 

Buziaczki ;*

SORKA , ŻE TAKIE DŁUGIE ALE MIAŁAM ZALEGŁOŚCI U WAS . 
WIĘCEJ SIĘ NIE POWTÓRZY :d 

10 kwietnia 2012 , Komentarze (14)

Tylko wstyd przed wami dziewczyny .. 
Cały marzec nic nie robiłam , nic nie schudłam . 
A wręcz na odwrót , jeszcze przytyłam . 
Znowu jestem na tym cholernym punkcie wyjścia czyli waga ok.79-80 ;/
mam dość już tego . 
Odchudzać się od lipca i nic nie schudnąć? 
Parodia !

Tak więc dzisiaj specjalnie wstałam wcześniej . 
Bo zwykle wstaję koło 12-13 .. 
No i biorę się za siebie . 
Począwszy od pokoju xd 
Ogarnę , zrobię przemeblowanie  , powieszę parę motywujących fotek i biorę się za ćwiczenia . 
Ograniczam wpierdalanie , bo doprowadzi mnie to do szału jak jeszcze raz w nocy wstanę i wpieprzę  bułkę z kawałem mięcha . 
Fu . 
to chore .
Jestem uzależniona i zdaję sobie z tego sprawę. 
Ale nie ma , koniec tego dobrego . 
Nie długo wakacje , nie chcę kolejnych 2 mscy siedzieć w domu , bo się wstydzę wychodzić na dwór i pokazywać swoich "krągłości " 
To lato będzie inne . .

KONIEC TEGO DOBREGO !
ZACZYNAM DZIAŁAĆ . 

tak , wiem tyle razy to powtarzałam . 
ale najwidoczniej musiałam odbić się od dna . 
Może uda mi się teraz dojść na sam szczyt . 
EDIT : nie może , na pewno mi się uda .. 

 
podziwiam ją . .

19 marca 2012 , Komentarze (11)

Miałam się ogarnąć i co ? i dalej nie wiem co ja robię . 
Wpieprzam słodycze jak jakaś chora . 
Rano zaczynam dobrze , trzymam się jakoś do popołudnia a potem wieczorem zaczyna się.  Jem co wpadnie w ręce .  Kurcze no :( niedługo znów będę ważyć tyle co wcześniej , nie chcę tego . Brak mi motywacji . Brak mi wsparcia . Sama nie daję rady . 
Potrzebuję jakiejś pomocnej dłoni . . wiem , że najlepiej liczyć na siebie , ale ja już sama sobie nie pomogę . Kurczeee :( 
co robić dziewczyny ..  ? miałyście takie problemy w czasie odchudzania ?

co się ze mną dziejee ;/ 
to przez mojego K . on mnie demotywuje , mówi że mam się nie odchudzać i wgl . . kurka no ;/  

14 marca 2012 , Komentarze (12)

Nie mam silnej woli . Kiedy zobaczę coś słodkiego to moje wewnętrzne " ja " nawet nie protestuje . . rzucam się na jedzenie jakbym w życiu nie jadła . . nie umiem oprzeć się niczemu . począwszy od słodyczy skończywszy na dzisiejszych 4 mielonych ; oo 
tak ! 4 ;/ żal mi siebie . I to nazywać odchudzaniem ? wpieprzanie na potęgę a potem wyrzuty sumienia i płacz ? no chyba nie ... 
Nie mam pojęcia co się ze mną dzieje.  Był pewien okres kiedy szło mi dobrze . Schudłam już 6 kg a teraz co ? nic . Nno właśnie nic , bo nie ćwiczę ,  wpieprzam ile wlezie i nie pije wody .  w ciągu tygodnia może wypiłam z litr wody ;/ Zmarnowałam już 2 tygodnie marca , nie chce zmarnowac kolejnych dwóch . 
Pomóżciee :( 

Help me ; < Co mam robić no ?  nawet motywacji nie mam . 
Czym się motywujecie ? 

12 marca 2012 , Komentarze (7)

Hej kochaneee . 
Zostało 80 dnii . . 
a ja jestem na plusie 0,5 kg . 
kurdee ;/ 

Dzisiaj byłoby dobrze jakby nie urodzinki koleżanki ;/
zjadłam parę cukierków , a tak to byłoby idealnie ; >
ale dobra .. 
idę sobie zaraz poćwiczyć , bo już dupsko mi do siedzenia przyrasta . ;/ 
leniwiec ze mnie . . 

DAJEMY RADĘ DZIEWCZYNKI ! :*


 

5 marca 2012 , Komentarze (8)

4 dni marca zmarnowane mam nadzieję ,
 że z dzisiejszym dniem nieszczęsna farsa się kończy.
Dostałam @ to chyba tłumaczy mój wczorajszy pociąg do ciastek ;/ 
zjadłam je kurde ;/ 
Ale dobra nie ma co się patrzeć na to co było trzeba lecieć do przodu . 
Dziś będzie dobrze ; > 


i weź tu się człowieku nie zakochaj :D 
:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*


Chceeee szczupłe udaa . 
Będę je mieć do lata !  Muszę ;P


3 marca 2012 , Komentarze (9)

Hej laseczki ;*
Zmieściłam tyłek w rozmiar 38 ; o 
cud no ;d 
bo ja nosze 40/42
i tak mnie jakoś skusiło , żeby mamy spodnie zmierzyć i zmieściłam się!
Supeeeer :D 


Odliczam sobie dni .
zostało mi 90 
nie mogę ich zmarnować . 
nie chce . 

Dzisiaj idę biegać , poskacze na skakance i pojeżdżę na rowerku . 

w czwartek byłam  na solarium pierwszy raz :D 
ale siary se narobiłam hha  :D
Ale tak bywa jak się coś robi pierwszy raz i się jest nie ogarniętym w te sprawy ;d 
Byłam 8 minut . 
Do tych , które chodzą na solarium - > 
Po , którym razie coś widać ? 
bo ja jak na razie to wyglądam jak blady tyłek :D 

Chce lato  <3 




operacja wyszczuplania ud rozpoczęta; >


2 marca 2012 , Komentarze (10)

Mam 91 dni na to by moja sylwetka stała się piękniejsza,jędrniejsza i szczuplejsza . 
Ponieważ , za te 91 dni będę się widzieć z K . 
A nie chce żeby mnie widział taką jaka jestem teraaz . 
O nie ! ;/ 

Więc spinam tyłek i do roboty ;] 
nie ma użalania się już . . 
ma być idealnie . 
ok ; >


O 12 wyruszam na trening . . 
wgl to chciałam się pochwalić , że tamte zawody wygrałyśmy i zakwalifikowałyśmy się na rejony . 
A rejony są 21 marca więc muszę trenować , bo to bardzo mało czasu ;] 
tamte wygraliśmy , te też wygramy ;)
na pewno .


śniadanie : 
płatki kukurydziane z jogurtem nat. i  mandarynką  
3 plasterki szynki z indyka .. 



91 dni !! 
tylko 91 . .

29 lutego 2012 , Komentarze (16)

Witajcie laseczki ;> 
I znowu kolejny miesiąc za nami i następny przed nami . . 
 Podsumowując luty mogę powiedzieć , że co do diety to był to bardzo dobry miesiąc  . .
schudłam kolejne 3 kg !  czyli od początku roku mam za sobą już 6 kg . ; > 
Nie mówię , że było łatwo , bo nie było i na pewno nie będzie . 
same wiecie , że odchudzanie to nie prosta sprawa 
Ale CHCIEĆ TO MÓC PRAWDA ? 

 W marcu chciałabym zrzucić 4 kg . 
Dam rade prawda ? 

____________________________________________________________________

Od jutra biegam . 
Namówiła mnie koleżanka , bo powiedziała , że samej jej się nie chce to się zgodziłam 
Muszę biegać jeżeli chcę mieć ładne , smukłe uda ;)