Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Małgosia

kobieta, 36 lat, Poznań

170 cm, 60.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

16 kwietnia 2015 , Komentarze (19)

... albo i nie, ale to wszystko nieważne jak świeci słońce :-))))

Pozdrowienia z USA! ;-)

4 listopada 2014 , Komentarze (25)

Nie wiem jak to działa, ale w lato piję wodę i owocowe niesłodzone herbatki litrami, smakują mi. A tylko zrobi się trochę chłodniej i jedyne na co mam ochotę to słodzony Earl Grey. Pół biedy, że słodzę ksylitolem, a nie cukrem, ale mimo to chciałabym znaleźć sobie jakąś inną jesienno-zimową herbatkę. Najlepiej taką, która nie będzie miała w sobie ani trochę goryczy, żebym nie musiała jej słodzić. 

Macie jakieś propozycje? Co Wy lubicie pić kiedy za oknem robi się chłodniej? 

Podczas pisania tego wpisu piję żurawinowo-porzeczkową (dokładnie tą co na zdjęciu, dokładnie z tego kubka ;-) ). ale... to nie to.

3 lipca 2014 , Komentarze (7)

Męskie gotowanie

- Upiekłem te babeczki na drugie śniadanie. Tylko wiesz co? Musiałem dłużej przytrzymać w piekarniku, bo były płynne w środku.
- A czytałeś może nazwę tej potrawy?
- Nie, a jaką ma nazwę?
- Czekoladowe babeczki z płynnym środkiem...

I jak tu go nie kochać?

#dietavitalii

18 marca 2014 , Komentarze (5)

Czyli jem:

Pancakesy

Bajgle

Burgery

Serniki (zupełnie inne niż polskie!)

I liczę na cud, że nie przytyję. ;-)

A Wy - jak jecie podczas zagranicznych wyjazdów? Uważacie, że jedzenie to część kultury danego kraju, czy staracie się unikać takich bomb kalorycznych? ;-)

27 lutego 2014 , Komentarze (2)

... zjeść pączka bez oblizania się!


27 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Tak było dzisiaj:

A tak wczoraj:

Dzisiaj najlepsze były chyba pieczone jabłka. :-) A wczoraj indyk po meksykańsku. I kto powiedział, że jedzenie na diecie jest nudne? Na pewno nie na Nowej Smacznie Dopasowanej .

4 posiłki są fajniejsze niż 5, ale trochę szkoda mi tych koktajli z podwieczorków.

#dietavitalii

25 stycznia 2014 , Komentarze (9)

Dzisiejszy dzień:

I wczorajszy:

Dzisiejszy dzień wygrywa chyba sałatka owocowo-orzechowa (i już się cieszę, że jutro też mam ją w jadłospisie), chociaż gulasz z kurczaka z pomidorami też był całkiem niezły.

A wczoraj to chyba krem bananowy. Jadłam już podobny wcześniej - mój chłopak go uwielbia. ;-)

Dieta mija zaskakująco fajnie, ale ja mam chyba jakieś niezdrowo optymistyczne podejście do niej. Bo to mój pierwszy raz na diecie. ;-) Gdy byłam nastolatką, nie musiałam się przejmować moją wagą. Sytuacja trochę zmieniła się na studiach, trochę przytyłam, ale wyznaczyłam sobie górną granicę, której nie chcę nigdy przekroczyć. I gdy zbliżałam się do niej, to po prostu stwierdzałam, że trzeba ograniczyć jedzenie poza domem i słodycze, więcej poćwiczyć. I działało.

Ale teraz chciałam spróbować diety - dla zdrowia, bo chociaż wydaje mi się, że nie odżywiam się tak źle, to jednak jakieś pole do poprawy na pewno jest. No i dla spokoju, żeby nie musieć planować sobie posiłków. No i chciałabym troszkę schudnąć, bo jestem blisko mojej górnej granicy, a za dwa miesiące lecę do Stanów i nie chciałabym odmawiać tam sobie, żadnego cheesecake'a i hamburgera. :-)

Więc póki co jest super. :-)

A u Was? Jak to było, że zdecydowaliście się na dietę? I czy macie swoją "górną granicę", której nie chcecie przekroczyć?

#dietavitalii

23 stycznia 2014 , Komentarze (11)

Dzisiejsze menu:

Jem zawsze 4 posiłki dziennie, ale stwierdziłam, że skoro chcę przejść na dietę, to spróbuję jeść te zalecane 5 razy dziennie. Ale to, kurcze, nie zdaje sprawdzianu. Posiłki mam w diecie rozłożone teoretycznie co 3 godziny. Ale wystarczy, że gdzieś mi się spóźni jakiś posiłek - bo akurat wypadnie jakieś spotkanie, bo akurat jestem w drodze między domem, a pracą i wszystko się rozjeżdża. A później przychodzi wieczór, ja nie jestem jeszcze głodna (bo w końcu nie tak dawno miałam podwieczorek), a tu wypadałoby zjeść, żeby nie jeść przed snem. W przyszłym tygodniu spróbuję jak sprawdzą się 4 posiłki. Chociaż może raczej powinnam popracować nad regularnością moich posiłków?

A jak Wy jecie - 4 czy 5 razy dziennie? I jak wpisuje się to w Waszą codzienność - pracę, dom?

#dietavitalii

22 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Tak jak w temacie: zapiekane ziemniaki z sosem guacamole rządzą! Od rana myślałam o tej kolacji. ;)



#dietavitalii