Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2243
Komentarzy: 22
Założony: 13 października 2012
Ostatni wpis: 5 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tycityci

kobieta, 29 lat, Krosno

164 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2015 , Komentarze (3)

  • Cześć Robaczki, Boże jak ja się zaniedbałam.. a jeszcze prawie rok temu miałam chęci, motywacje i siłe na to by zmienić siebie. Dziś zaczynam nowy etap w życiu, pożegnałam ludzi i stare nawyki. Chce zacząć zyć pełnią życia i cieszyć się każdą chwilą. Kto wie ile ich nam zostało! Długo się zastanawiałam czy tu wracać.. ale co mi zostało? :) chce motywacji, nikt nie działa na mnie tak jak Wy.. ;) trzymajcie kciuki buziolki kobietki ! :) 

23 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Hej! ja znów skaczę. Spalam kalorie i staram się coś urozmaicać. Dziś dołożyłam sobie 15 przysiadów i 50 brzuszków oraz kilka pajacyków na rozgrzewkę. Wyskakałam dziś 1005 nie zbyt duży wynik ale ważne że jest. Myślę, że przed spaniem jeszcze trochę poskaczę. Zawsze to coś.. ;) dziele sobie to na serie, jest mi łatwiej i nie przemęczam sobie łydek. Czekam na efekty choć wiem, że jeszcze troche na to poczekam, skakałyscie? wiecie jak jest? :) Teraz pije zieloną herbatę i czytam Was! :) Buziaki. 

22 kwietnia 2014 , Komentarze (4)

Cześć Kochane Robaczki! 

Dziś przychodzę do Was, z motywacją i z moimi przemyśleniami. 
Ogólnie swoją przygodę tym razem zaczęłam ze skakanką jak już wiecie.
Nie ćwiczę nic innego tylko to. Czasami dodaje brzuszki czy damskie pompki.
Porozciągam się czy coś. Ale wszystko skupia się na skakance. Chciałam Wam powiedzieć, że to świetna rzecz. Kondycja poprawiła mi się niezmiernie. Jeszcze chwile temu po 200 podskokach padałam na twarz. Teraz nawet do 1600 dam radę. Co prawda ciężko jeszcze. Mięsnie bolą niemiłosiernie.Dlatego teraz zaczęłam skakać mniej a częściej. W święta nie miałam czasu przyznaję się i jeszcze ciocia z ameryki przyjechała i bolało.. dziś wrociłam wyskakałam ponad 1000 i spaliłam 47 kcal. Jestem dumna z siebie. Ale nagrzeszyłam w święta więc wracam z zdwojoną siłą. A Wy co ćwiczycie? jak kondycja? jakie efekty mówcie, bo może i ja cos zacznę robić! :) Buziaczki! Dużo wytrwałości. 

                             

19 kwietnia 2014 , Komentarze (6)

Cześć Słodziaczki :) 

  • Pisze co Was z tym co w temacie. Moja " walka " zaczęła się, gdy w szafie zobaczyłam starą skakankę. Hmm. I zaczęłam okropnym tempem skakać jak szalona po chyba 4 dniu skoczyłam 1565 razy i spaliłam 50,2 kcal. Bylam bardzo zadowolona. Dobry wynik jak na 4 dzień.. ale to co się działo z moimi mięśniami.. łydek i brzucha! Łydki mi spuchły i sprawiały ból. Więc przestałam skakać na 2 dni, żeby dojść do siebie.. dziś postanowiłam, że zacznę skakaś od "nowa" przyzwyczajając swoje mięśnie.. ;) skoczyłam tylko 500 razy i spaliłam 22,7 kcal, dlatego że rano zaczął mi się okres i boli mnie brzuch. Trzymajcie kciuki i ja również za Was trzymam.

17 kwietnia 2014 , Komentarze (4)

Cześć! Jak pewnie każda w was odliczam dni do wakacji, jedni wolne od szkoły, drudzy wyjeżdżaja na wakacje, wiec urlop i wolne od pracy. Wakacje kojarzą nam się z wodą, plażą, słońcem i bikini. I tu zaczyna się problem, wstyd i strach przez opinią ludzi, a zwłaszcza tych zjawiskowych dziewczyn które wyglądają jak modelki. Z pewnością wiekszość z Was jest niezadowolona z tego jak wyglada. Dlatego tutaj jesteśmy. Ale nie dajmy się paranoi ! mamy jeszcze do czerwca troche czasu, wykorzystajmy go jak najlepiej! Ćwiczmy, jedzmy zdrowo, czego nie umiem zrobić. A przede wszystkim wspierajmy się ile możemy! Buziaczki! :):*

XoXo(tort)

28 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Nie jestem w pełni przekonana do tego czy chce chudnąć. Mam wahania..czasami myślę sobie, że nie jest źle, że daje radę, że nie dam rady żyć bez słodyczy. Za chwile, gdy chce ładnie wyglądać nic nie leży tak jak powinno. Chciałabym schudąć dlatego, by ładnie wyglądać, dobrze się czuć, ubrać to na co mam ochotę.. być idealną dla swojego faceta.. a Wy? Dlaczego? :)





buziaki! :*