Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imie Kamila mam 31 lat syna i fajnego partnera nigdy nie mialam problemow z waga ale po rozwodzie zaczelam zajadac stres i przytylam z 55kg do 77kg i nowa milosc dodala mi sil zeby walczyc z nadwaga narazie udalo mi sie zejsc z wagi 77 do 70 kg moj cel to 65 kg a potem sie zobaczy powodzenia zycze sobie i wam dziewczyny.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 949
Komentarzy: 15
Założony: 14 listopada 2011
Ostatni wpis: 5 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kamila300

kobieta, 43 lat, Zielona Góra

163 cm, 68.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 lutego 2016 , Komentarze (6)

Jutro ważenie trzymam kciuki żeby spadek był większy niż w tamtym tyg bo dieta była w miarę ok no zobaczymy :)

30 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Ojej ale w tym tygodniu spadek wagi był oszałamiający aż 0,1 w przeciągu tygodnia nawet nie jestem za bardzo rozczarowana bo z dietą było średnio przez ostatnie dwa tygodnie nawet się cieszę że nie poszło w górę no cóż trzeba trzymać dietę dalej ale chyba 55 kg zobaczyć na wadze do maja będzie ciężko zapał gdzieś uciekł ech :( liczę że jak przyjdą cieplejsze dni to będzie łatwiej chociaż będzie więcej spacerów bo teraz z ćwiczeniami ciężko nie ma ich wcale pogoda przygnębiająca .Ale w lutym jest kilka rzeczy które zrobię tylko dla siebie keratyna na włosy i zapisałam się na zabieg  usuwania naczynek i na osocze bogatopłytkowe trochę się boję ale też nie mogę się doczekać :) mam nadzieję że za tydzień będzie lepszy spadek muszę się bardziej postarać . Całusy trzymam kciuki za was wszystkie vitalijowe dziewczyny :)

18 stycznia 2016 , Komentarze (8)

Ech dzisiaj z dieta szło super aż do teraz jakoś się złamałam i najadłam się słodyczy zła jestem na siebie mam nadzieje że więcej się to nie powtórzy chociaż wątpię bo słodycze uwielbiam to moja największa słabość jak zrobić żeby nie kusiły czuje że pomału tracę zapał   :( Nie chciała bym się poddać . U mnie często  jest tak że jak raz odpuszczę to już tak zostanie. I znowu od początku DIETA . Pomocy!