Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Migdal.

kobieta, 30 lat,

153 cm, 55.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Sylwester 2013 - 43 kilo!!!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 sierpnia 2014 , Komentarze (1)

kompulsy, kompulsy, kompulsy, słodycze...

jak z tym walczyć???

29 stycznia 2014 , Komentarze (2)

To mnie dziś doknęło!  Ja przyszła pani dietetyk a sama nie umiem się ogarnąć. Masakra!! Wszystko było ok, do czasu sesji egzaminów, kolokwiów!!

Ale nie nie poddam się. Ale dzisiejszy jadłospis przemilcze :(

28 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Tak wiem, nie odzywałam się przepraszam !!!!

Ale studia i wgl to wszystko psychicznie mnie wykańcza. Diety nie ma ale planuje coś zacząć bo znowu do lata nie zdąże. I tak na początku zaczynam od regularnego jedzenia i prowadzenia dziennika. Może w końcu zaczne to robić. Waga obecna 53.3. Dąze do 45!!!

13 grudnia 2013 , Komentarze (3)

nie nie zniknę!! nie mogę się poddać będę się bardziej pilnować!

8 grudnia 2013 , Komentarze (2)

przepraszam że się nie odzywałam, chłopak odkrył moje konto, musze się ewakuować,
konto zniknie 

4 grudnia 2013 , Komentarze (2)

Startuje z dietą 1000kcal !! Od jutra! Wagę podam 13 grudnia przed wyjazdem do domu na weekend.
Za8 dni ważenie..
Wszustkie zapasy słodyczy zjedzone naraz:(

18 listopada 2013 , Komentarze (1)

- serek wiejski z siemieniem lnianym, 2 wafle ryżowe, kawa z mlekiem
-bułka z masłem orzechowym
- podjadane orzechy włoskie
- makaron z kurczakiem i warzywami
- łyżeczka masła orzechowego
- wafel ryżowy z serem ricotta i pomidorem

Muszę przestać podjadać!!!
Ćw: 30 minut orbiterka

17 listopada 2013 , Komentarze (3)

Mój cel to -12kg!
Czyli 43 kg!
Więc biorę się do dzieła!!



17 listopada 2013 , Komentarze (2)

Oj nie! Fakt odpuściłam sobie kilka dni, ale nie poddam się. Muszę sobie spisać plan, cele, i tak będzie najlepiej, bo odchudzanie bez planu jest bez sensu! I cel to zejść poniżej 50kg czyli minus ok 5-6 kilo. Chcę zdążyć do sylwestra, dam radę? Ok 45 dni, 1 kg na tydzień co daje  prawie - 6 kilo. Mam wagę własną przywiozłam ją z domu, więc kontrole mam. Jeszcze muszę na jakieś ćwiczenia znaleźć czas, nawet przynajmniej 30 minut na treningi z Chodakowską albo z inną trenerką. Muszę, na sylwestra z ukochanym muszę być piękna.
Dajcie mi kopa!! Lecę się uczyć czeka mnie w piątek kolokwium z żywienia a nauki sporo!





10 listopada 2013 , Komentarze (3)

Przesadziłam, masakra. A to wszystko przez to że jadłam bardzo nieregularnie, nawet w nocy :( Mam nadzieję że dziś już będzie lepiej

10.11.2013
śn: 2 kromki chleba słonecznikowego z wędliną sałatą i pomidorem, kawa, pomarańcz
...