i już mgr nati i mgr Kinder niespodzianka, co dwie głowy to nie jedna
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (103)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 130770 |
Komentarzy: | 2247 |
Założony: | 16 stycznia 2012 |
Ostatni wpis: | 21 czerwca 2020 |
kobieta, 39 lat, Mrągowo
167 cm, 64.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
i już mgr nati i mgr Kinder niespodzianka, co dwie głowy to nie jedna
Jak w tytule, waga w góre dziś już 67,2 kg heh nie jest źle, rosne powoli ale miarowo. Koszula nocna do szpitala która wydawała mi się ogromna teraz już tak ogromna nie jest :D ciekawe ile się tyje w tym ostatnim trymestrze ?? 15 lipca ide na ktg do położnej a 16 lipca mam wizytę u gina i liczę na usg. To już 7 miesiąc a ja nadal nie wiem kto mi tam wpycha noge pod żebro :)
ajj leci jak szalony, dopiero moja fasolka miała 9 mm a już 30cm heh 27 tyg i 3 dzien ciąży i tak właśnie wczoraj dowiedziałam się że moja bratowa też w ciąży heh, jej fasolka ma dopiero 3 mm więc to bardzo wczesna ciąża :) pół roczku bedzie różnicy między naszymi dziećmi więc bedą sie razem bawić :) Waga 67kg a więc powolutku ale w górę, dziś kupilam fotelik samochodowy dla malucha, superancki chociaż używany za 55zł :D jestem mega zadowolona, kolejna rzecz załatwiona, będzie jak kruszynke ze szpitala odebrać :D
jak w tytule, ledwo chodzę he he miednica pachwiny spojenie nie wiem już co mnie boli serio całe podwozie mi dokucza i to tak że wieczorem nie mogę podnieść nogi żeby dać kroka, jak siedze to kość ozonową mnie dobija a jak leżę to oddychać nie mogę
hejka laseczki, jestem po przymiarce sukieneczki ślubnej, oczywiście jestem w niej megaaa wielka hehhe no ale cóż, wkoncu to już 6 miesiąc ciąży :P ciągnie mnie dziś na kwaśne, kupiłam sobie ogórki kiszone i kilogram truskawek, będziemy wieczorkiem wsuwać heh :) w maju przytyłam 3 kg, waga szybowała jak szalona teraz już jakby troszkę zwolniła, rośnie nadal ale jakieś 0,5kg na 10-14 dni więc bez tragedii :) o czymś chciałam wam napisać ale ....zapomniałam.....ostatnio często mi się to zdarza :P
Na wadze 64,2 heh trochę mniejszy wzrost niż w ostatnim czasie ale do ślubu bede szła raczej z 5kg na plusie, suma sumarum tragedii nie ma bo nastawiałam się na plus 10kg :) na weselu będe wyglądać idealnie oble niczym miss ciężarnych hehe, Lecę dziś na przymiarkę mojej szytej sukni, no i wszystko byłoby super ale boli mnie...miednica. Jak za dużo siedzę to boli mnie kość ogonowa, jak za dużo pochodzę to spojenie łonowe i to tak że kroka dać nie mogę bo rozchylenie nóg sprawia ból. Chodze wtedy jak kaczka z d...w tyle :P chyba pora zainwestować w pas ciążowy :)
Rośniemy :) foto 21 tyg i 5 d ciąży
Wstawiam wam foteczkę w mojej nowej sukience ciążowej na lato sprezentowanej przez przyszłego męża :)