Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Trudno jest o sobie pisać. Człowiek patrzy i widzi się dopiero w oczach innych ludzi. Lustra kłamią. Odchudzanie to mój plan od kilku lat, nigdy się nie zrealizował ostatecznie. Tym razem będzie inaczej. Chcę do wakacji ważyć o 20 kg mniej. Co mnie skłoniło do tego kroku. Zdjęcie z wakacji na plaży wyglądam jak mały wieloryb... Po prostu catastrofa.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7479
Komentarzy: 32
Założony: 17 stycznia 2012
Ostatni wpis: 29 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
catastrofa

kobieta, 43 lat, Wrocław

170 cm, 111.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 kwietnia 2015, Skomentuj
krokomierz,9805,84,588,3461,6471,1428868859
Dodaj komentarz

11 kwietnia 2015, Skomentuj
krokomierz,16507,141,990,5378,10895,1428786500
Dodaj komentarz

18 lipca 2014, Skomentuj
krokomierz,8483,85,594,5299,4242,1405715614
Dodaj komentarz

17 lipca 2014, Skomentuj
jazda na rowerze,3895,74,515,5835,0,1405585158
Dodaj komentarz

16 lipca 2014, Skomentuj
fitness pilates,670,40,283,2852,0,1405541369
Dodaj komentarz

15 lipca 2014, Skomentuj
krokomierz,9196,92,644,7539,4598,1405456797
Dodaj komentarz

1 lipca 2014, Skomentuj
krokomierz,75,1,5,339,38,1404250327
Dodaj komentarz

11 maja 2012 , Komentarze (2)

Dostałam niedawno maila z vitalii w sprawie atrakcyjności mojego pamiętnika. Zastanowiłam się nad tym (nie miałam cięższych rzeczy do przemyślenia ). Czy pamiętnik powinien być atrakcyjny z wyglądu jakieś to dziwne. Pamiętnik to miejsce, gdzie dziele się swoim myślami z kartką papieru (tu ekran komputera.) Przyjemnie jest jak ktoś skomentuje nasze myśli, jednak są one nasze. Żadne szmery bajery nie zapewnią, że więcej osób polubi nasze zwierzenia.
Gdy będąc dziewczęciem nieletnim prowadziłam pamiętnik zgrozą przejmowała mnie myśl, że ktoś GO przeczyta. Teraz dziele się swymi myślami z innymi (Dziwny jest ten świat)
Czy jest to Pamiętnik, czy bardziej blog?

5 maja 2012 , Skomentuj

biorę się z sobą za bary. Nie będę obiecywać na nie wiadomo jak długi okres. Jeden dzień nie jem dzisiaj słodyczy. Dzisiaj ćwiczę. Zobaczymy czy się uda

1 maja 2012 , Komentarze (4)

Jestem mistrzem w postanawianiu. Potrafię wymyślić super postanowienie, na każdą okazję. Urodziny, imieniny, Nowy Rok czy Dzień Kota (pewnie taki istnieje, na całe szczęście nie wiem kiedy.) Gorzej jest z dotrzymaniem obietnicy danej sobie. Tu klapa na całej linii wytrzymuje dzień, czasem nawet ze dwa miesiące i koniec. Wymyślam tysiąc usprawiedliwień (w tym również jest dobra.)
Dlaczego tak sobie wypominam....
Miałam nie jeść słodyczy ...........................zapomnij
miałam regularnie wpisywać na vitalii lub lj....................... od miesiąc nic nie napisałam.
Lista jest długa i strasznie deprymująca. Kończę z tym użalaniem i biorę się za pisanie..... BOŻE JAK MI SIĘ NIE CHCĘ!!!!!!!!!!!!!!!