Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

moje zainteresowanie to muzyka,gotowanie czytanie książek oraz sport.Moją motywacją jest ładnie wyglądać na uroczystosci rodzinnej i lepsze samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 179846
Komentarzy: 1488
Założony: 9 lutego 2012
Ostatni wpis: 15 czerwca 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
nitram03

kobieta, 40 lat, Grybów

166 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 lipca 2016 , Skomentuj

Witam serdecznie dzisiaj jest leniwa niedziela prawie końcówka mojego urlopu. ;( Jutro mam zamiar stanąć na wadze ale trochę się boję bo przez ten urlop pofolgowałam i zastanawiam się co tam zobaczę. Rano razem z mężem zrobiłam sobie spacer po lesie

Po powrocie zrobiłam obiad a teraz idę do basenu się odprężyć.

Miłej niedzieli.

26 czerwca 2016 , Komentarze (4)

Upał taki że mało słupka w termometrze nie braknie i duszno że tchu brak a ja czuję się jak balon który ma mnóstwo wody w sobie. Ciało napuchnięte . na wadze 84.5.  Czyli 2 kg na + ale czekam na @ i. Może to jest przyczyna już nie mogę się doczekać urlopu bo może w końcu dychnę.

Moja mała zmiana.

Waga 92 kg

A tu waga 87

 A tu waga 82.4 i walczę dalej

 Wiem że jeszcze trochę mam do zrzucenia ale byle do przodu.

12 czerwca 2016 , Skomentuj

Witam serdecznie dzisiaj stanęłam na wadze a tam 84 kg a to niecałe 2 kg więcej niż na pasku i trzeba będzie się spiąć żeby dogonić pasek. Jutro dokładnie się poważę i pomierzę i wtedy zmienię pasek. Bo jutro mam na 14 do pracy i mnóstwo zaległości we wszystkim. Dzisiaj byłam w pracy na 12 godzin i jestem zmęczona i idę spać miłej nocy.

9 czerwca 2016 , Komentarze (4)

Jutro postaram się dodać pomiary 

Bo w końcu od czegoś trzeba zacząć.Tak sobie obiecuję od jutra i od jutra i to jutro nigdy nie następuje. Nie wiem co ze mną jest jestem zmęczona i na nic nie starcza mi sił. Nie dosyć że chodzę niewyspana to jeszcze pracuję 7 lub 6 dni w tygodniu bo dziewczyny z pracy są na chorobowym. Nad jedzeniem też nie mogę zapanować bo rano nie mam czasu a później pochłaniam co wpadnie mi w ręce. Czas z tym skończyć.

TO ZACZYNAM 321 START.START.ZALEŻY MI NA TYM ŻEBY SCHUNĄC BO POD KONIEC LIPCA JADĘ DO TEŚCIOWEJ.

Życzcie mi powodzenia.

15 maja 2016 , Komentarze (2)

Witam serdecznie. Po raz kolejny klapa były ambitne plany. I postanowienia spełzły na niczym. Pierwszym i podstawowym błędem jest późne śniadanie a później nadmiar jedzenia to po pierwszej zmianie. A po drugiej zmianie w pracy to jedzenie po powrocie do domu. Z ćwiczeniami to na bakier bo po całym tygodniu tylko niedziela wolna(już 4 tydzień)po pracy padam na twarz nie licząc obowiązków w domu i na gospodarstwie.

ALE OD DZIŚ WŁAŚNIE ĆWICZĘ POSTARAM SIĘ ĆWICZYĆ PRZYNAJMNIEJ 3 RAZY W TYGODNIU PO 1 GODZINIE NA ROWERKU STACJONARNYM.OSTATNIO KUPIŁAM KSIĄŻKĘ NATALII GACKIEJ 

I MAM ZAMIAR Z NIEJ SKORZYSTAĆ. SĄ W NIEJ FAJNE PRZEPISY I ĆWICZENIA. A TERAZ KILKA MOTYWACJI.

24 kwietnia 2016 , Skomentuj

Witam serdecznie w ten deszczowy dzień

Postanowiłam walczyć dalej o lepszą ja bo wiem że mogę i potrafię bo już raz mi się udało. Po tygodniu beznadziejności postanowiłam wrócić na dobre tory,bo nie chcę tak w miejscu stać mimo iż pogoda nie nastraja do działania i tak się nie poddam.

moje menu:

Śniadanie: 2 łyżki sałatki z jakiem,szynką,papryką,ogórkiem kiszonym,natką pietruszki i łyzką majonezu z jogurtem,3 kromki chleba i herbata

2ŚNIADANIE:banan,jogurt,herbata zielona

OBIAD:rosół z makaronem,kotlet drobiowy,miks sałat z fetą,pomidorem i ogórkiem i sosem sałatkowym

PODWIECZOREK: kiwi,mandarynka i herbata mięta z jabłkiem.

KOLACJA:3 kanapki ze szynką,pomidorem i ogórkiem,kakao.

Trochę motywacji:

Trzymam za nas kciuki i do chudości.

20 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

Witam dziewczyny za oknem wiosna a ja czuję się zmęczona i beznadziejna. Trzymam się diety i ćwiczeń a rano weszłam na wagę a tu 84 czyli kilogram więcej.zapał do odchudzania gdzieś zniknął czuję się jakbym załapała doła.

Idę do pracy na 2 zmianę i już się nie mogę doczekać końca umowy która kończy się 30 czerwca.

Moje menu:

Śniadanie: 3 kiełbaski z piersi kurczaka (90%mięsa)2 kromki chleba herbata

2 śniadanie: garść bakali herbata zielona z ananasem

Obiad: zupa ogórkowa,3 ziemniaki ,udko,sałatka

Kolacja: banan,bułka ziarnista ze szynką,herbata. 

Miłego dnia.

15 kwietnia 2016 , Skomentuj

Jak w tytule może trochę po świętach odpuściłam ,ale już powoli wracam do dobrych nawyków. Jak na razie waga stoi w miejscu. Do lata już coraz bliżej a ja chcę schudnąć jeszcze 8 kg. Zaczęłam jeździć na rowerze stacjonarnym. Trochę się rozleniwiłam i nie ćwiczę tyle co wcześniej ale i do tego dojdę. Życzę miłego dnia.

27 marca 2016 , Komentarze (1)

Witam w tą wielkanocną niedzielę po dłuższej nieobecności wracam z nową energią i motywacją. Chcę dalej chudnąć żeby osiągnąć 75 kg. I trochę poczytałam i zabieram się do działania bo wiosna tuż tuż a później lato. Pozdrawiam.

26 lutego 2016 , Komentarze (3)

Witam po miłej pobudce i po wstaniu z łożka wskoczyłam na wagę a tam miłe zaskoczenie spadek może mały bo 0.3 kg ale mnie nawet taki mały spadek cieszy a do tego rano słoneczko świeciło a teraz śnieg pada. Myślę że spadek byłby większy tylko czekam na @. Ale i tak jestem zadowolona. 

Moje menu:

Śniadanie: śledzie z sosem pomidorowym,2 kromki chleba,herbata,pomidor

2 śniadanie:3 mandarynki,banan zielona herbata

Obiad :zupa koperkowa z ryżem,ryba duszona,ziemniaki i mnóstwo sałaty zielonej z pomidorem szczypiorkiem i sosem francuskim.

Teraz spieszę do pracy. Miłego dnia.