Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

mam problem zmiescic sie w mundur! poza tym jak byla lyzwiarka, zawsze cieszylam sie dobrym wygladem, ale teraz nie moge tego powiedziec:( Wlasciwie to juz nieaktualne, bo mieszcze sie w mundurek bez problemu ale chce zmienic nawyki i stare przyzwyczajenia. Chce zrobic cos dla siebie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 23395
Komentarzy: 431
Założony: 12 czerwca 2012
Ostatni wpis: 2 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
elizabeth3777

kobieta, 49 lat,

166 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: wazyc ponizej 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 czerwca 2012 , Komentarze (2)

Zycie jest faktycznie cudowne, a jesli jeszcze swieci slonce to niczego nie trzeba. od samego rana w biegu( jak zreszta u mnie to bywa zwlaszcza kiedy mam wolny dzien od pracy) . O 9 rano z corka pobieglam do banku bo musi moja latorosl otworzyc sobie konto ( pracuje bowiem moja corka i konto jej potrzebne), potem spacerek z mezem okolo 10 km, po drodze wstapilismy do piekarni po ciemny, pelnoziarnisty chlebus i buleczki, pogoda wrecz rozpieszcza nas dzisiaj a w Irlandii to rzadkosc. A, no i nie moge zapomniec o najwazniejszym, czyli spotkaniu z Mel B. Te cwiczenia sa watre 10tych potow!!!! Wylewajac hektolitry potu, mam nadzieje ,ze wypalam sobie miesnie.

- dietkowo zaznaczyc musze , ze nie bylo zle.

I sniadanie

dwie malutkie( ok. 50 gramow) pelnoziarnistego chleba z pasztetem, salata, ogorkiem zielonym, pomidorkiem i ziolami

II sniadanie

musli z naturalnym jogurtem

obiad

tu lekko zawalilam spaghetti( ok 75 gramow) mysle ze pochlonelo to okolo 500 kcal bo bylo bez parmezanu

kolacja

muesli z jogutrem

jedna przekaska jak zjadlam to byl banan, wypilam , niestety, 4 kawy plus 1.5 litra wody

Pozdrawiam i do napisania

19 czerwca 2012 , Komentarze (2)

zaczelam wczoraj plan cwiczen calego ciala pod okiem Mel B. Tempo katorznicze, ale faktycznie watro wytrzymac> po pierwszych 7-8 minutach spocona jak mysz, ale na koniec zadowolona pobieglam wziac prysznic i do pracy. Chce wytrzymac jak najdluzej sie uda, a w nagrode zabiore meza i siebie na mam nadzieje udany koncert Roxette. Kbicuje Wam kochane dziewczyny zarowno w dietkach jak in a placach bojow. Milego wieczorku:)

17 czerwca 2012 , Komentarze (4)

Obudzilam sie dzisiaj napuchnieta, obrzmiala, z nudnosciami. Oczywiscie nasuwa sie pytanie co to moze oznaczac? W ciazy nie jestem a brzuch mam taki jak w szostym miesiacu, mialam podpatrzec wage ale zrezygnowana odsunelam ja z powrotem. Zastanawiam sie, a raczej jestem tego pewna, ze ten ogolny brak apetytu moze byc spowodowany chemia na ktorej jestem od kwietnia ( dokladnie od 12-go). Przy najblizszej wizycie u lekarza nie omieszkam tego sprawdzic. Poza tym calkiem udany dzien mialam. Trzymajcie sie cieplutko moje wszystkie obecne i przyszle Znajome. Pozdrawiam Was serdecznie:))

16 czerwca 2012 , Komentarze (2)

od kilku tygodni jestem pod okiem dietetyka, i szczerze mowiac raz jest lepiej raz jest gorzej, i nie ukrywam wcale tego ze to tylko i wylacznie moja wina bo nie stosuje sie do diety nawet w 50 %. Obiecalam sobie tyle razy ze dotrzymam obietnicy i mam nadzieje ze tym razem wytrwam. Pozdrawiam

12 czerwca 2012 , Komentarze (2)

wszystkim tym ktorzy sie odchudzaja, walcza z nadmiarem kilogramow zycze powodzenia, mam nadzieje ze kazda z nas osiagnie wymarzony cel i wytrwa.Pozdrawiam goraco