Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paula3000

kobieta, 42 lat, Żary

158 cm, 104.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 września 2012 , Komentarze (3)
Wczoraj ubrałam w końcu spodnie które kupiłam sobie specjalnie rozmiar za małe.W sumie chciałam tylko sprawdzić ile mi jeszcze do nich brakuje i ku mojej radości bez problemu mogłam je ubrać.Takie chwile wynagradzają wysiłek który trzeba włożyć pozbyc sie kilogramów!

5 września 2012 , Komentarze (3)
Uwielbiam moją prace a to dlatego że dzięki niej chudne-bez tabletek i jakichś wielkich głodówek.Oczywiście uwarzam na to co jem ale ogólnie jem normalnie tylko kolacje sobie odpuszczam.Efekty są.Dzisiaj już jest 90.9.Pomału zbliżam się do pozegnania 9 z przodu.Baaardzo się ciesze z moich małych sukcesów-bardzo mnie motywują.

1 września 2012 , Komentarze (4)
mamy dzisiaj piękny dzień....no może za oknem to nie jest zbyt pięknie ale stanełam rano na wadze.....0.5kg mniej.Czyli kolejny sukces.Przez ostatnie dwa dni miałam kryzys w pracy i prawie się zwolniłam,ale musze się wziąść w garść i przetrwać w końcu początki zawsze są trudne.A prawda jest taka że to właśnie dzieki tej pracy zaczełam tak chudnąć.W domu już nie musze nic robić-wystarczy że 8h w pracy pobiegam sobie po sklepie.Efekty widać.Pozdrawiam wszystkich

1 września 2012 , Skomentuj
mamy dzisiaj piękny dzień....no może za oknem to nie jest zbyt pięknie ale stanełam rano na wadze.....0.5kg mniej.Czyli kolejny sukces.Przez ostatnie dwa dni miałam kryzys w pracy i prawie się zwolniłam,ale musze się wziąść w garść i przetrwać w końcu początki zawsze są trudne.A prawda jest taka że to właśnie dzieki tej pracy zaczełam tak chudnąć.W domu już nie musze nic robić-wystarczy że 8h w pracy pobiegam sobie po sklepie.Efekty widać.Pozdrawiam wszystkich

1 września 2012 , Skomentuj
mamy dzisiaj piękny dzień....no może za oknem to nie jest zbyt pięknie ale stanełam rano na wadze.....0.5kg mniej.Czyli kolejny sukces.Przez ostatnie dwa dni miałam kryzys w pracy i prawie się zwolniłam,ale musze się wziąść w garść i przetrwać w końcu początki zawsze są trudne.A prawda jest taka że to właśnie dzieki tej pracy zaczełam tak chudnąć.W domu już nie musze nic robić-wystarczy że 8h w pracy pobiegam sobie po sklepie.Efekty widać.Pozdrawiam wszystkich

1 września 2012 , Skomentuj
mamy dzisiaj piękny dzień....no może za oknem to nie jest zbyt pięknie ale stanełam rano na wadze.....0.5kg mniej.Czyli kolejny sukces.Przez ostatnie dwa dni miałam kryzys w pracy i prawie się zwolniłam,ale musze się wziąść w garść i przetrwać w końcu początki zawsze są trudne.A prawda jest taka że to właśnie dzieki tej pracy zaczełam tak chudnąć.W domu już nie musze nic robić-wystarczy że 8h w pracy pobiegam sobie po sklepie.Efekty widać.Pozdrawiam wszystkich

1 września 2012 , Skomentuj
mamy dzisiaj piękny dzień....no może za oknem to nie jest zbyt pięknie ale stanełam rano na wadze.....0.5kg mniej.Czyli kolejny sukces.Przez ostatnie dwa dni miałam kryzys w pracy i prawie się zwolniłam,ale musze się wziąść w garść i przetrwać w końcu początki zawsze są trudne.A prawda jest taka że to właśnie dzieki tej pracy zaczełam tak chudnąć.W domu już nie musze nic robić-wystarczy że 8h w pracy pobiegam sobie po sklepie.Efekty widać.Pozdrawiam wszystkich

27 sierpnia 2012 , Komentarze (5)
waga spada cały czas dzis juz było 91.6 oby tak dalej to juz niedługo pozegnam 9 z przodu.Czas najwyższy.

24 sierpnia 2012 , Komentarze (2)
hura zwazyłam sie dzisiaj rano i okazalo sie ze od poniedziałku ubyło 0,8kg.Zmotywowalo mnie to do dalszej walki.Waga idzie w dół.

22 sierpnia 2012 , Komentarze (3)
Mam dzisiaj zły humor i cały czas mam ochote na cos słodkiego    jak narazie się nie poddaje.Frustrujące jest to że większość dziewczyn u mnie w pracy nie ma nadwagi i 
co chwile jedzą a    to jakiegoś batonika  a to ciasteczko...a ja sobie właśnie nasypałam do miseczki płatków kukurydzianych i też jest dobrze.