Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paula3000

kobieta, 42 lat, Żary

158 cm, 104.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 listopada 2012 , Skomentuj
noga boli opuchlizna nie schodzi ciężki będzie dzisiejszy dzień w pracy...

10 listopada 2012 , Komentarze (2)
Dzień się zapowiedział bardzo fajnie-ładna pogoda.Od rana wlewam w siebie wodę aby wypijać te 1,5 dziennie.Korzystając z  ładnej pogody poszłam z dziećmi na dwór oni się bawili a ja postanowiłam pobiegać trochę po podwórku....dużo się nie nabiegałam bo skręciłm kostkę.Spuchła mi i oczywiście mam problemy żeby wogólę chodzić a w poniedziałek po urlopie wracam do  pracy.Więc do poniedziałku nóżka musi mi wyzdrowieć.

9 listopada 2012 , Komentarze (3)
Tak już po wizycie.Czy dowiedziałam sie coś ciekawego?Może jedynie że moim dużym problemem jest zatrzymywanie wody w organiźmie.Trzeba się zacząć zmuszać do picia wody minimum 1,5l dziennie niby wiem o tym ale jakoś słabo mi to wychodzi.Zielona herbata też musi wróćić do diety -niestety.Teraz pije tylko czerwoną będzie cięzko bo nie lubię zielonej ale pomaga pozbyć się wody.Na temat samego odżywiania się to mówila tak ogólnie nic ciekawego czego bym już nie wiedziała.No ale ciesze się że poszłam nie wiedziałam że ponad połowa moich zbędnych kilogramow to woda.

9 listopada 2012 , Komentarze (3)
Zaczynam kolejny dzień walki z wagą.Samopoczucie dobre.Jade dzisiaj na konsultacje z dietetykiem.Może mi coś doradzi mądrego?

8 listopada 2012 , Komentarze (1)
Dzisiaj rano spotkała mnie mała niespodzianka-waga drgnela 89.6.Super ciesze się chociaż pamiętam że ostatnio na początku też tak było.Ale cieszy mnie każdy kilogram mniej.

7 listopada 2012 , Komentarze (4)
Mam dzisiaj ciężki dzień ale nie chodzi o dietę tylko o wspomnienia 5 lat temu urodziłam pierwsze dziecko Sarę niestety po 6 dniach okazało sie że jest ciężko chora 9 dnia zmarła.Sepsa.Chociaż mineło 5 lat często powracam wspomnieniami do chwil  ktore spędziłam z nią w domu  cudownych i pięknych dni.Nigdy nie zapomnę tego uczucia szczęścia kiedy się na nią patrzyłam i przytulam.Nigdy też nie zapomnę szczęscia na twarzy mojego męża kiedy się urodziła tego z jaką miłością sie na nią patrzył.Nigdy też nie zapomne koszmaru walki o jej życie.
Dziękuje Bogu za moich 2 synów i mimo że baardzo ich kocham to nie zmniejsza to mojej tęsknoty za moją córeczką.

6 listopada 2012 , Komentarze (4)
niestety nie mam się czym chwalić.Olałam sobie diete i jak widać przytyłam prawie 2kg.Cóż ,zaczynam walkę od nowa.Mam nadzieje że tym razem tak szybko się nie poddam.

24 września 2012 , Komentarze (5)
Dawno tutaj nie zaglądałam.Może dlatego że waga staneła.Niestety.

13 września 2012 , Komentarze (2)
nareszcie!Z przodu 8!!!Wiecie kiedy ja ostatnio widziałam 8 z przodu???Dobre 3 lata temu!!!Kupiłam sobie pas na brzuch-bede chodzic w nim do pracy licze ze troszke przyspieszy odchudzanie.

11 września 2012 , Komentarze (5)
dzis rano zobaczyłam na wadze równe 90 jest dobrze