Menu na dzisiaj:
śniadanie: 2 jajka+ kubek pokrzywowej herbaty+ kawa z mlekiem w pracy. Postanowiłam zamienić kawę z cukrem na kawę z mlekiem. Myślę, że jest to mniej kalorii niż w przypadku cukru, a mnie bardziej smakuje z mlekiem niż cukrem.
Postanowiłam również jesć śniadania. Poczytałam o diecie kopenhaskiej wczoraj i doszłam do wniosku, że nie chce efektu jojo. A śniadania są podstawowym posiłkiem. Poza tym pracuję, więc mój mózg musi mieć energię do myślenia.
II śniadanie: 2 jajka+ pomidor + kubek kawy z mlekiem
obiad: pierś z kurczaka zrobiona na parze z ziołami+ sałatka z pomidora i ogórka.
Jeżeli zdaży się, że zglodnieje zrobię sobie sałatkę z jabłka i marchewki.
Poza tym myślę, że jeszcze wypiję kawę z mlekiem, pokrzywę (bez ograniczeń) oraz wodę małymi łykami przez cały dzień.
Trzymam kciuki za Was, którzy stosują tę dietę oraz za siebie.