Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

odchudzam się od zawsze... mam nadzieję, że to będzie ostatni raz.. chcę sobie zrobić prezent na 30-ste urodziny na 30-ste urodziny wyglądałam fajnie... nie idealnia, ale dobrze. imprezy nie było z takiego powodu, ze jestem a krótko przed rozwodem i chce połączyć okazję 30-ste urodziny i rozwód!! i wszystko zaczynam od nowa!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6505
Komentarzy: 90
Założony: 2 września 2012
Ostatni wpis: 1 października 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiek.joanna1983

kobieta, 41 lat, Poznań

163 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 września 2012 , Skomentuj

DZIEŃ 9<?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" />

NASTAWIENIE DO DIETY: POZYTYWNE

Najchętniej ważyłabym się 6 razy dziennie!

Na śniadanie zjadłam dziś wafla ryżowego z serkiem topionym i pomidorem, do tego serek Danio light.

Na drugie śniadanie mam różowego grejpfruta i ogórka zielonego

Obiad będzie superancki: ryż, kurczak, kalafior i pieczarki!

Wczoraj trzymałam się diety mega dzielnie. Niestety moją największą bolączką jest to, że nie udaje mi się wpisać dość dużo ruchu w plan zajęć. Jeśli faktycznie będę chudnąć to moja skóra może nie mieć dość jędrności. Chciałabym chodzić na basen albo na aerobic, nawet tylko 2razy w tygodniu. Muszę spróbować wcisnąć te kilkadziesiąt złotych w swój budżet!!

W pracy mam grobową atmosferę – w związku z kryzysem oraz mniejszą sprzedażą zwalniają ludzi. Sama także zaczęłam szukać pracy, niestety jest ciężko, sama chciałabym się przekwalifikować. Cały dzień za biurkiem, czasami wydaje mi się, że mogłabym robić coś fajniejszego. Zawsze marzyłam, że będę planować wesela J

 

8 września 2012 , Skomentuj

OMG!! OMG! Czuję się wspaniale! Po tym wszystkim co wczoraj przeżyłam: "kuszeniu fantastycznym jedzeniem do potęgi 68" troszkę się obawiałam wejść na wagę, ale jestem bardzo szczęśliwa. Mam w sobie moc i sie nie poddam!! Muszę być tylko skupiona na sukcesie i wizualizować sobie jeszcze większe sukcesy!!

O weselu będzie później! Teraz napawam się moim sukcesem!!

7 września 2012 , Komentarze (1)

Podzielę się z Wami drogie dziewczęta moim sekretem!! Mimo, moich 80kg nie mam celulitu!!! Chcecie wiedzieć: Dlaczego? moje drogie, tajny kosmetyk to peeling kawowy! Instrukcja:

1. Kupujesz najtańszą mielona kawę (mój typ to TESCO VALUE :))

2. Zaparzasz kilka łyżek w miseczce. Nie zalewasz z nawiązką, tylko tak, aby sie zrobiły łusy

3. Po ostygnięciu, do łusów dolewasz żel pod prysznic (mój typ to vaniliowy, super się komponuje z zapachem kawy)

4. i gotowe!! Smarujesz całe ciało, nakładając specyfik na szorstką gąbkę.

5. PAMIĘTAĆ, aby dokładnie spłukać

EFEKT:

Fantastyczna gładziutka skóra, pachnąca kawą!! Pomarańczowa skórka nie ma szans!! Genialny efekt przed goleniem nóg!

EFEKT UBOCZNY

Łazienka nadaje się do generalnego porządku!!

Wydłubujesz sobie łusy z paznokci!! Jednak, czym jest taka niedogodność w zestawieniu z mięciutką i super gładką skórą

Polecam wszystkim!

 

6 września 2012 , Komentarze (3)

normalnie masakra... moja przyjaciółka, która mieszka ze mna wczoraj mi oświadczyła, że dostała pracę w Holandii i wyjeżdża. Nie wie na ile. Serce mi pęka i jestem na nią bardzo zła... tyle tylko, że nic nie mogę zrobić.

6 września 2012 , Skomentuj

Muszę przyznać szczerze, że jestem podejrzanie spokojna na tej diecie. Nie mam napadów głodu. Nie myśle bez przerwy o jedzeniu, planuję posiłki z taką pieczołowitością jakbym conajmniej planowała budżet naszego kraju.

Czuję spokój w środku. Dawno takiego spokoju we mnie nie było. Mam nadzieję, że jutrzejsze wesele nie zniszczy tego tygodnia. Wizualizacja sukcesu to moja broń na dzień jutrzejszy, wyobrażam sobie, że po spotkaniu jutrto z całą Jego rodziną przyjdzie kolejna impreza roodzinna za kilka miesięcy, a wtedy będę gwiazdą tej imprezy! Jestem próżna, jak każda kobieta.. i dobrze mi z tym :)

 

5 września 2012 , Komentarze (1)

Nastawienie do diety: POZYTYWNE

Kolacja: Wspaniała sałatka owocowa z brzoskwini, jabłka i jogurtu naturalnego

Aktywność fizyczna: Truchcikiem przez osiedle z moim osobistym ambasadorem atywności fizycznej - Lusią - biszkoptowym labradorem :)

Coco Jumbo i do przodu!!!!!!!!!!

DAM RADE!!!!!!!!!

5 września 2012 , Skomentuj

W piątek idziemy z moim Ciemnookim na ślub i wesele. Sukienkę mam piękną... na samą myśl co będzie o mnie myśleć jego rodzina jest mi kiepsko.. Na pewno będą się zastanawiać jak on może być z kimś takim jak ja. Będą się mega uprzejmie pytac o dzieci, a ja będę robić dobrą minę do złej gry. Ciemnooki nie wie jakie to poświęcenie z mojej strony!!! W kwestii diety też mam wątpliwości.. w sobotę mam pierwsze ważenie.. jak popije (żeby nie myśleć :)) oraz podjem to cały tydzień wyrzeczeń pójdzie na marne!! MUSZĘ BYĆ SILNA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SIŁA JEST KOBIETĄ PRZY KOŚCI!!!!!!!!!

5 września 2012 , Komentarze (5)

jestem silna

musze dać radę

nie ma zmiłuj

nie chcę tak żyć

to tylko jedzenie

jestem silna