Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakochana w zdrowym jedzeniu i wysiłku fizycznym

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10600
Komentarzy: 194
Założony: 20 września 2012
Ostatni wpis: 23 listopada 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
magentapearl

kobieta, 32 lat, Zielona Góra

166 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

30 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Po przejściu pierwszej fazy SOUTH BEACH planuję zacząć ćwiczenia z większym obciążeniem na siłowni ;) Podobno świetnie działają na pośladki !

A oto kilka fit-inspiracji pup :)

30 czerwca 2014 , Komentarze (1)

Dziś drugi dzień diety SOUTH BEACH

Podaję moje dzisiejsze posiłki ;) Było pysznie !

Śniadanie: Serek wiejski light + pół ogórka świeżego i kilka rzodkiewek

Drugie śniadanie: Sałatka z sałaty lodowej z dodatkiem czerwonej papryki,świeżego ogórka i dwóch plastrów suszonych pomidorków- polane jedną łyżką oliwy z oliwek

Obiad: Pierś z kurczaka w marynacie musztardowo-czosnkowej ( 2 plastry ) z 1 cukinią grillowaną z sosem pomidorowym i grillowaną połówką papryki.

Podwieczorek: Sałatka caprese ;)

Kolacja: Brokuły gotowane na parze posypane serem feta

Zostało 12 dni pierwszej fazy :) 

30 czerwca 2014 , Komentarze (4)

Od dziś jestem na pierwszej fazie diety SOUTH BEACH.

Dieta ta wydaje mi się bardzo rozsądna i zdrowa :) I co dla mnie najważniejsze - nie jest restrykcyjna. Uczy jak prawidłowo dobierać produkty aby nie dochodziło do zmiennych poziomów cukru we krwi.

Pierwszy dzień był smaczny i zdrowy :) Nie czułam głodu , może przez chwilę.

Przed rozpoczęciem tej diety dużo ćwiczyłam przez kilka miesięcy.

Teraz ograniczam silny wysiłek fizyczny do 3 treningów po 40 minut tygodniowo.

Nie chcę się przemęczyć. Dodatkowo wspomagam się kompleksem witamin firmy Olimp Labs " żeń szeń " .

Jestem nieco osłabiona od kilku dni ponieważ odstawienie węglowodanów tak na mnie działa. Czekam cierpliwie na pierwsze efekty :)

Mój jadłospis na dziś:

śniadanie: mała sałatka z połówki pomidora malinowego , jednym jajkiem na twardo , posypane pietruszką i kilkoma słupkami żółtej papryki.

obiad: pierś z kurczaka pokrojona w paski grillowane na patelni z połówką cukinii i 4 pieczarkami. + łyżka sosu sojowego do smaku

Podwieczorek: sałata lodowa z papryką , ogórkiem świeżym i serem feta

Kolacja: Omlet z 2 jaj z dodatkiem mozzarelli i jednego pomidorka suszonego + pietruszka i bazylia + ze świezych warzyw pół ogórka świeżego i kilka rzodkiewek.

Napoje: woda, herbata miętowa , herbata zielona

14 listopada 2013 , Skomentuj

Dodaję kilka według mnie dobrych motywacji. Piękne brzuszki i moja wymarzona pupka <3
Do swoich aktywności dodałam 50 przysiadów dziennie.Znalazłam tabelkę na przysiady i również tutaj wam ją opublikuję.

14 listopada 2013 , Skomentuj

Wkleję dziś zdjęcia sprzed kilku miesięcy (sierpień) 
Aby być zadowolona jeśli zdobędę jakiś lepszy efekt.
Tym razem nie mam tyle czasu co w wakacje... Ale myślę że im więcej zajęć tym lepiej organizuje się swój czas.
Studia i praca... a do tego aktywność fizyczna. Bardziej nużące jest położenie się "ze zmęczenia" po pracy i leżenie do końca wieczora tv... To strata czasu i brak rozwoju może naprawdę znużyć :(
Parę dni temu kupiłam FIT dziennik z Ewą Chodakowską :)
Jestem z niego zadowolona i zapisywanie pomaga zmotywować. I nie zaniedbywać wpisów :)))

28 lipca 2013 , Skomentuj

Wracam po dłuższej ,kilkumiesięcznej przerwie. 
Wróciłam ale tym razem z pełnym zapałem do ćwiczeń ! :)
Kilka miesięcy temu (październik 2012) odchudzałam się TYLKO.
Dziś wiem ,że zdrowe żywienie to nie jedyna droga.
Zapiszę swój miniony tydzień.Powiem ,że jestem całkiem zadowolona.Myślę ,że pod koniec sierpnia uda mi się wkleić zdjęcie z wyrzeźbionym brzuszkiem :) O którym marzę.
Ale ponoć właśnie brzuch na końcu spada...
ćwiczę w miarę regularnie od początku czerwca.Regularniej od dwóch tygodni.
Po majowych maturach zaczęłam na siłowni cały miesiąc.Efekty były widoczne.
Po miesiącu siłowni zaczęłam ćwiczyć z Ewą Chodakowską. Jak już czytałam na wielu blogach ,że Ewa znudziła się wielu dziewczynom. Mi również. Ćwiczenia w treningach się powtarzają np w killerze i turbo. Ja lubię jak ćwiczenia są różnorodne. A więc postanowiłam wyzwanie z Mel B.

Wykaz aktywności w tygodniu:
23.07.13 - skalpel 
24.07.13 -skalpel II + 10 basenów
25.07.13 - skalpel II (mega przyjemnie mi się ćwiczy z krzesłem :) )
26.07.13 - Mel B  na brzuch (niestety dopiero jeden bo nie miałam w ten dzień warunków na ćwiczenia domowe)
27.07.13 - jednodniowa przerwa z powodu silnego bólu brzucha
28.07.13 - dziś planuję mel b na brzuszek i pośladki ! 

W przyszłym tygodniu wyjazd nad morze a więc wieczorna aktywność fizyczna nad morzem jak najbardziej zachęca mnie do dalszej pracy ! 


10 października 2012 , Komentarze (1)

A ja jestem coraz to szczęśliwsza !!! Mam już 62,5 ;)

9 października 2012 , Komentarze (1)

Leci trzeci tydzień :) !!!
W czwartek kolejne warzenie ! waga oczywiście spadła i jestem szczęśliwa.Głód mi nie doskwiera.W sumie przyzwyczaiłam się do niego.

3 października 2012 , Komentarze (1)

Drugi tydzień na zdrowym odżywianiu.
Wklejam nowe zdjęcie brzucha ;) 
Niedługo drugie ważenie ! :D

27 września 2012 , Skomentuj

Dziś w nagrodę zjadłam cukierka kokosowego -za tydzień rzetelnego zdrowego odżywiania :)
Czuje się bardzo dobrze i oby tak dalej!
Nie mam chęci na słodycze (nawet przed okresem) Jest bardzo przyjemnie.Pije dużo zielonej herbaty,pu-ehr z l-karnityną.
Zobaczę co waga jutro powie :) i co za tydzień ! Oby do przodu.