Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniło mnie złe samopoczucie z obecną wagą, oraz to, że zbliżają się wakacje..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3504
Komentarzy: 29
Założony: 3 grudnia 2012
Ostatni wpis: 7 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
szpetoot

kobieta, 28 lat, Łomża

178 cm, 79.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 lutego 2014 , Skomentuj

2-gi dzień wyzwania plank i squat zaliczony :)
coraz bardziej zaczynam wierzyć, że uda mi się osiągnąć cel :)
139 dni do wakacji - 139 dni do zrobienia idealnej sylwetki :)

6 lutego 2014 , Komentarze (1)

30 day squat challenge :)
dzisiaj pierwszy dzień :D
musi się udać :)

14 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Ograniczanie kalorii,
3 razy w tygodniu siłownia,
Pozostałe dni ćwiczenia w domu,
Odstawienie słodyczy.
Ot co! Musi się udać :)

3 grudnia 2013 , Komentarze (1)

ostatnio trochę się zaniedbałam :x
wiem, wiem, powracałam do diety już parę razy, ale tym razem dam radę!
wierzę w to, że mi się uda, a to już coś :)
BIORĘ SIĘ ZA SIEBIE PO CAŁEJ LINII :D
tym razem nie mogę zawalić.. 
\o/

6 listopada 2013 , Komentarze (1)

i w końcu jest! wymarzona 7 na początku wagi \m/
do celu już coraz bliżej :)

22 października 2013 , Skomentuj

" W życiu chodzi o to, żebym nam się chciało chcieć. Każdego dnia otrzymujemy 24 godziny, w trakcie których możemy podbijać świat. Tylko od nas zależy jak je wykorzystamy.

Ktoś mądry powiedział kiedyś, że nie powinniśmy rezygnować z celu tylko dlatego, że wymaga czasu, bo czas i tak mija. Inwestujmy więc w siebie, w swoje umiejętności, w swoje pasje, realizujmy swoje plany krok po kroku.

Każdy dzień jest dobry by zacząć żyć życiem o jakim zawsze marzyliśmy. "


powracam. po raz kolejny. czas się ogarnąć, zrobić coś ze swoim życiem.
MUSI SIĘ UDAĆ! 

2 czerwca 2013 , Skomentuj

Czas na zmiany..
Ostatnimi czasy za dużo zaniedbuje, szkoła, dieta.
Za dużo imprez, za dużo myśli.
KONIEC, TRZEBA WZIĄĆ SIĘ W GARŚĆ!

to moja droga od dna bólu, do spełnienia marzeń.

6 maja 2013 , Komentarze (1)

coraz bliżej do celu <3
11 kg pękło!  :D

30 stycznia 2013 , Komentarze (3)

to jest już nienormalne. w głowie słyszę tylko ciągle głosy. one cały czas mnie niszczą. mówią: schudnij, marzenia, po prostu się poddaj, Ty gruba świnio, ogarnij się, i tak Ci się nie uda, idiotka, nie zrobisz tego, 13 kilo, chciałabyś, zapomnij, nie dasz rady, jesteś słaba, tłuścioch, żałosna, brzydal, nie. kolejny raz spieprzyłam. zawsze to robię.

wczorajszy dzień? - masakra ! jeść wszystko co Ci pod rękę wejdzie :ccc

ale już KONIEC Z TYM ! Trzeba się wziąć w garść !

:CCCC

26 stycznia 2013 , Komentarze (3)

ostatnio mierzona waga przed świętami Bożego Narodzenia:-6 kg (90 kg). Przez święta przytyłam dużo, nawet bardzo, nie stawałam na wagę, po prostu się bałam (xd), więc trudno powiedzieć ile, dzisiaj waga wskazała 88 kg ! :D jestem z siebie dumna :) do celu zostało mi tylko  -13 kg. Muszę dać radę. Nie ma innej opcji ! :) Prawie 8 kg już zleciało ! ^^,