W sumie po odpakowaniu wyglądała tak :
Musiałam dokupić ozdoby ten brokat i jeszcze kilka innych ...
No i się wzmagałam dzielnie walcząc 2,5 h ...
idę ćwiczyć ! ;D
Ostatnio dodane zdjęcia
Sylwetka
Poprzednia
Obecna
Cel
O mnie
W sumie nie ma co pisać , uczę się na profilu technik architektury krajobrazu i się właśnie opamiętałam , że jestem grubą świnią .
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 64318 |
| Komentarzy: | 1251 |
| Założony: | 5 stycznia 2013 |
| Ostatni wpis: | 5 stycznia 2016 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
walsieziomek
kobieta, 29 lat, Legnica
166 cm, 84.30 kg więcej o mnie
Masa ciała
30 stycznia 2013 , Komentarze (4)
Byłam wtedy w realu no i kupiłam sobie maszynkę która potrafi utrwalać takie cuda , z tym cudem wielki żarcik ;D
![]()
![]()
![]()
29 stycznia 2013 , Komentarze (1)
Heej dawno mnie nie było , nie miałam internetu trochę , trochę chorowałam .
Podsumowując ostatnio nie przesadzałam zbyt z wysiłkiem i dietami . Bo byłam u lekarza i moja doktor stwierdziła , że mam nie przesadzać , bo będzie problem .
Więc od dzisiaj sumiennie ćwiczę , muszę troszkę nadrobić bo dawno się porządnie nie spociłam . Mam ferie i kupiłam sobie zabawkę nową , dla zabijania czasu , ale pokarze wam innym razem ;D -chudego ;*
19 stycznia 2013 , Komentarze (5)
Z powodu osłabienia , nie ćwiczę już 2 dzień ...;c
Jutro rano jak wstanę , jem śniadanko i ćwiczę . Bo nie można na zbyt wiele sobie pozwalać .
Weszłam na chwilkę i uciekam do łóżka , bo zimnooo ! ;C
dobranoc ;*
18 stycznia 2013 , Skomentuj
Jedzonko zdrowe w ciągu całego dnia .
Niestety jest mi strasznie zimno , mam dreszcze , boli mnie głowa , zatoki , gardło ;c
dzisiaj nie ćwiczę , ale jutro z rana nadrobię na pewno!
do jutra dobranoc ;)
17 stycznia 2013 , Komentarze (1)
Hejka;)
Dzisiejsza noc była ciężka , było mi niedobrze , miałam jakieś rewolucję w brzuchu z powodu nerwów . Usnęłam w końcu i już było ok ;)
Rano przed śniadaniem oczywiście zrobiłam obiad na praktykę , mam przerwę o 14.30, więc powinnam zjeść coś zdrowego ;D
Dzisiaj sałatka ze świeżego szpinaku , ogórka , pomidora , jajka , rzodkiewek i kurczaka gotowanego . W sumie nie lubię szpinaku -bynajmniej nigdy go nie jadałam . Więc ''zmuszam'' się troszkę , bo trzeba zacząć jeść takie 'cuda' dla zdrowia ;D
Czuję się dobrze, wczoraj minęło dwa tygodnie diety , nie widzę efektów , co mnie nie dziwi , ale nadzieja głupiej czekaa ! ;D
* wspomagam się skrzypowitą, zielonymi herbatkami , i themo speed (tylko jedną dziennie) , do tego witaminy takie codzienne typu rutinacea . Buziaaaki !
uciekam się ubierać i jadę , byee ;)
16 stycznia 2013 , Skomentuj
Śniadanie :kanapka chlebka niestety białego z szynką i ogórkiem ,Jogurt
2 śniadanie : kanapka ciemna z margaryną , kapustą pekińską , szynką , ogórkiem świeżym , jabłko .
Obiad: Szklanka barszczyku czerwonego z kawałkami buraków ,
Podwieczorek : jogurt
Kolacja : Pół kromki chleba , dwa jajka na twardo, pomidor 2 plastry, ogórek -10 plastrów , 2 plastry szynki .
Wiem pewnie coś zrobiłam znowu nie tak , ale staram się jak mogę , jem co najmniej o połowę mniej niż wcześniej . Gazowane napoje odrzuciłam , słodkości -raz na jakiś czas kostka czekolady . Jutro mam praktyki , więc czeka mnie wyczyn , dają nam bułki słodkie . Zrobię sobie w formie obiadku kurczaka gotowanego w sałatce ze świeżego szpinaku , pomidora , ogórka i rzodkiewek . Powinno być ok! ;D
Codziennie ćwiczę , staram się robić coraz dłuższe dystanse , ok 1 h , jestem aktywna i dobrze mi z tym, czekam na efekty jak na jajko kura ! hahaaa...
NIC SIĘ SAMO NIE WYDARZY ! ♥♥
chudego - dobranoc;*
16 stycznia 2013 , Komentarze (4)
Mało kaloryczny w sumie smaczny obiadek . Nie wymaga gotowania , można go zrobić z formie instant , mniej słony niż zwykły ale za to z kawałkami buraków wysuszonych, a po chwili robią się jak gotowane . mniam i tylko 53 kcal /250ml . Nie wiem jak dla Was , dla mnie super ! buziaki !
14 stycznia 2013 , Komentarze (4)
Takie płatki sobie kupiłam , jem je na sucho i do jogurtu . Koszt ok 2-3zł na Auchanie je znajdziecie , pełnoziarniste ! mniam ;p
14 stycznia 2013 , Komentarze (2)
Dziewczyny vitalijki , napiszcie mi co jecie w godzinach szkolnych kiedy głód męczy , bardzo was proszę , bo przeżywam kryzys z szkole -.- ;c
11 stycznia 2013 , Komentarze (1)
No to dzisiaj dzień zabiegany , rano szłam w śnieżyce do szkoły ok 30 minutek , później leciałam na busa więc kolejne 20 min biegu ;p
Odwiedziłam mamę , w sumie Później na biegu znowu na busa , na zakupy i do domku . Pół godzinki ćwiczeń i padam już ;d
Może jutro się bardziej przyłożę , padam buziaki dobranoc ♥