Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39326
Komentarzy: 122
Założony: 19 stycznia 2013
Ostatni wpis: 28 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Syliar

kobieta, 33 lat, Łódź

166 cm, 66.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

24 lutego 2014 , Komentarze (7)

Witam serdecznie!:)

Wieki się tutaj nie udzielałam, ale piszę pracę inżynierską i nie mam zupełnie na nic czasu... Dzisiaj zrobiłam sobie chwile oddechu i dzięki temu mogę się z Wami podzielić przepisem na przepyszny, puszysty i rozpływający się w ustach omlecik:)

Omlet z warzywami (1 porcja)

KOSZT PORCJI:  2,50 zł
KALORYCZNOŚĆ PORCJI: 295 kcal

Składniki:

3 jajka: 210 kcal; 0,9 zł
pomidor: 25 kcal; 0,5 zł
cebula: 30 kcal; 0,5 zł
2 pieczarki: 10 kcal; 0,5 zł
Przyprawy (sól, pieprz, papryka słodka, oregano): 20 kcal; 0,1 zł

Sposób przygotowania:

1. Cebulę i pieczarki kroimy bardzo drobno, a następnie dusimy na patelni do miękkości, delikatnie solimy. 
2. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. 
3. Do ubitych białek dodajemy żółtka i mieszamy, aż powstanie jednolita masa, a następnie przyprawiamy.
4. Odparowujemy wodę z cebuli i pieczarek, a następnie dodajemy drobno pokrojonego pomidora i "podsmażamy", aż cała woda wyparuje. 
5. Na drugim palniku rozgrzewamy patelnię i wylewamy na nią masę jajeczną.
6. Czekamy około pół minuty, aż spód się zetnie, a następnie równomiernie wykładamy cały farsz.
7. Smażymy na niewielkim ogniu, gdy będzie już porządnie ścięte od dołu przerzucamy na drugą stronę ( tutaj sprawdza się mój niezawodny sposób- kładziemy talerz na patelnię i obracamy do góry dnem. Następnie "zsuwamy" omleta z talerza na patelnię tak, aby mógł się podsmażyć z drugiej strony)
8. Wykładamy na talerz i wcinamy!:)

SMACZNEGO:)

7 lutego 2014 , Komentarze (3)

Witam Was kochani:)

Dzisiaj miałam mieć takie pyszne śniadanie... od wczoraj czekałam z niecierpliwością aż sobie je zrobię!
I już jestem prawie na finiszu, już masa gotowa, wystarczy tylko na patelnię wylać... i się wylało. 
Na podłogę.
Uratowałam jej tylko troszeczkę, tak żebym mogła obejść się smakiem i pokazać Wam, że takie pyszności istnieją:)

Jak Wam się podoba ten przepis?:)

Placuszki bananowe w jabłku

Kaloryczność jednego placuszka : 39 kcal
Kaloryczność jednej porcji ( 5 placuszków + pół pomarańczy): 245 kcal
Koszt jednej porcji ( 5 placuszków + pół pomarańczy): 2,05 zł


Składniki (na około 10 placuszków; 2 porcje):
- 2 jajka: 140 kcal; 0,7 zł
- jeden dojrzały banan: 110 kcal; 0,8 zł
- 2 bardzo duże jabłka (wykorzystałam z nich tylko niewielką część, ale zaraz się o tym przekonacie): 50 kcal; 1,50 zł
- Pomarańcza: 100 kcal; 1 zł
- 1 łyżka oleju: 90 kcal; 0,1 zł 

Sposób przygotowania:
1. Jabłka obieramy i kroimy w plastry ( w poprzek gniazda nasiennego, żeby uzyskać jak największe krążki)
2. Z pokrojonych plastrów wykrawamy krążki do których wlejemy masę bananową
3. Banana z jajkami blendujemy na jednolitą masę
4. Na patelni rozgrzewamy olej, kładziemy krążki z jabłek, a następnie zalewamy je masą bananową.
5. Gdy zetną się od spodu szybkim ruchem przerzucamy na drugą stronę i smażymy aż się zarumienią.
6. Pomarańczę kroimy na kawałki i układamy sobie obok na talerzu- super się komponuje soczysta, kwaskowa pomarańcz ze słodkimi placuszkami 

P.S
Pozostałą część jabłka możemy sobie zostawić na II śniadanko:)


6 lutego 2014 , Komentarze (3)

Witam Was kochani!:) 
Dzisiaj już uwolniłam swojego X od swojej osoby i powróciłam do własnego mieszkania:) 
Właśnie skończyłam jeść obiad i z pełnym brzuchem dzielę się z Wami tymi pysznościami!!

Dzisiaj proponuję Wam

Puree ziemniaczano brokułowe z kotlecikami z kurczaka
(ostrzegam, że puree nie wygląda jakoś bardzo apetycznie i ze mnie fotograf kiepski, ale jest przepyszne!!)

Koszt puree: 3,70 zł
Koszt porcji puree: 1,23 zł
Kaloryczność porcji puree: 170 kcal

Koszt 1 kotlecika: 0,80 zł
Kaloryczność 1 kotlecika: 75,5 kcal

Koszt jednego obiadu: 3,63 zł

Kaloryczność jednego obiadu (zakładając, że z Was takie łakomczuchy jak ze mnie i zjecie 3 kotleciki) : 396,5 kcal
Składniki:

Puree (3 porcje)
Jeden brokuł (odkroiłam wszystkie nóżki, użyłam samych różyczek)200 g.: 2,90; 50 kcal
4 ziemniaki (około 350g.): 270 kcal;0,5 zł
łyżka jogurtu naturalnego: 0,1 zł; 15 kcal
łyżeczka masła: 0,1 zł;150 kcal
Vegeta (przyprawiacie według uznania); 0,1 zł; 20 kcal

Kotleciki z kurczaka (10 sztuk):
30 dag mielonej piersi z kurczaka; 5 zł; 300 kcal
1średnia marchewka: 0,4 zł; 15 kcal
pół szklanki bułki tartej: 0,5 zł; 160 kcal
natka od pietruszki: 1,50 zł; 10 kcal
jajko: 0,35 zł; 80 kcal
przyprawy (pieprz, sól, czosnek, słodka papryka): 0,1 zł; 20 kcal
olej 2 łyżki; 0,20 zł; 170 kcal

Sposób przygotowania:

Puree:
1. Brokuły porcjujemy na różyczki, ziemniaki obieramy i kroimy w niewielkie kawałki, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości. 
2. Gdy warzywa staną się już bardzo miękkie dokładnie je odcedzamy. Warto nawet po odlaniu wody postawić na kilka sekund garnek na gazie.
3. Do odcedzonych warzyw dodajemy jogurt, masło i vegetę, a następnie wszystko blendujemy.

Kotleciki:
1. Kroimy bardzo drobno natkę od pietruszki
2. Mięsko wrzucamy do miski, a następnie dodajemy: jajko, 3/4 bułki tartej, pokrojoną pietruszkę i przyprawy
3. Do miski ścieramy również na bardzo małym oczku marchewkę.
4. Całość razem mieszamy aż do uzyskania jednolitej masy (gdyby mięso lepiło się za bardzo, można dodać trochę więcej bułki tartej)
5. Formujemy kotleciki i obtaczamy je w pozostałej bułce tartej.
6. Smażymy na rozgrzanej patelni






P.S Tak skromnie poproszę o polubienie mojej strony na facebook'u

SMACZNEGO!:)

3 lutego 2014 , Komentarze (4)

Witam ponownie w ten piękny i słoneczny dzień!

Znalazłam właśnie na telefonie zdjęcie obiadu, który zaserwowałam swojemu lubemu jakiś miesiąc temu. Zazwyczaj potrawy, które tutaj Wam serwuję są niskokaloryczne- dzisiaj natomiast zapominamy, że jesteśmy na diecie!:)
Osobiście wolę wersję typowo włoską- bez dodatku śmietanki. Mój X natomiast preferuje wersję spolszczoną. Różnica jest taka, że ze śmietaną spaghetti jest bardziej delikatne i kremowe.

Spaghetti Carbonara (2 porcje)

Składniki:

makaron spaghetti  (około 400 g ugotowanego)- 700 kcal; 2 zł
3 jajka - 200 kcal; 0,7 zł
2 łyżki pokrojonej natki od pietruszki: 4kcal; 0,5 zł
boczek wędzony 150 g (ja odkrawam większą część tłuszczu z takiego kawałka boczku + smażę go bez dodatku oliwy, dzięki czemu wytapia mi się pozostała porcja tłuszczyku. Myślę, że zostaje mi tak ze 100 g mięska i ma to około 350 kcal): 350 kcal; 6 zł
Przyprawy : sól i pieprz
Ser żółty (około 50 g parmezanu, opcjonalnie jakikolwiek inny ser starty bardzo drobno); 200 kcal; 3zł
+ opcjonalnie 3 łyżki śmietanki 18% : 120 kcal

Koszt porcji: 5,10 zł 
Kaloryczność porcji (bez śmietanki;nie przestraszcie się proszę!): 727 kcal
Kaloryczność porcji ze śmietaną: 787 kcal
Sposób przyrządzenia:

Makaron gotujemy al dente w osolonej wodzie. 
Boczek kroimy w drobną kosteczkę i smażymy bez tłuszczu (po sekundzie i tak się tłuszcz wytopi sam z siebie co możecie zobaczyć na załączonym zdjęciu!)
Jajka wbijamy do miseczki, rozbełtujemy je, dodajemy ser i przyprawiamy solą i pieprzem. 
Natkę od pietruszki kroimy drobno.
Gdy makaron jest już gotowy odcedzamy go, wstawiamy garnek na bardzo (bardzo!) mały ogień,  szybciutko dodajemy usmażony boczek i wlewamy jajka. Wszystko energicznie mieszamy i VOILA! 

P.S 
Robiąc wersję ze śmietanką po prostu dodajemy ją do jajek, a wszystko inne robimy tak samo:)

A tyle tłuszczu się wytapia ze smakowitego boczusia:)


Skoro już dodaję wpis to przypomnę się skromnie, że założyłam stronkę na facebook'u z moimi potrawami - jeśli macie ochotę to polubcie ją:)

3 lutego 2014 , Komentarze (7)

Cześć i czołem! 
Postanowiłam stworzyć stronę na facebook-u poświęconą tanim potrawą, które przygotowuję dla siebie:) 
Nie lubię nudy w diecie, dlatego kombinuję jak koń pod górę, żeby było smacznie i ciekawie,a  przede wszystkim zdrowo i TANIO. Jeżeli macie chwilkę- polubcie stronę, a zaręczam Was, że nie będziecie zawiedzione! Na początku pojawią się potrawy, które mam już w pamiętniku, ale już kolejne pozycje się szykują do publikacji :) Zawsze są to potrawy, których koszt oscyluje na poziomie 1-5 zł za porcję, więc zdecydowanie nie obciążające domowego budżetu:)


Z góry dziękuję za wsparcie i całuję gorąco :*

30 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Cześć!:) 
Ostatnio próbuję się wkupić w laski diety i coraz bardziej kombinuje z potrawami:) I coraz lepiej mi idzie!
Dzisiaj pokażę Wam śniadanko, które właśnie wcinam :) Szkoda, że wcześniej tego nie odkryłam bo jest baaardzo smaczne!:)

DOMOWE BELRISO Z MUSEM WIŚNIOWYM

Składniki:
torebka ryżu: 0,7 zł; 300 kcal
półtorej szklanki mleka: 1zł; 150 kcal
pół łyżeczki cukru: 10 kcal
mus wiśniowy: wykorzystałam połowę, czyli 50g: 1 zł; 50 kcal

RAZEM KCAL: 510
KOSZT: 2,70 zł

Sposób przygotowania:
Ryż wysypujemy z woreczka do garnka i zalewamy mlekiem. Gotujemy na niewielkim ogniu bardzo często mieszając (warto jest mieć garnek z podwójnym dnem!). Gdy ryż już napęcznieje zdejmujemy go z ognia i odstawiamy na kilka/kilkanaście minut aby jeszcze bardziej napęczniał. Po tym czasie dodajemy cukier, wykładamy do miseczki i dodajemy mus wiśniowy/ jabłkowy/ czekoladę/ cynamon czy cokolwiek na co macie ochotę!:)

P.S
Ja taką porcję jem na 2 razy:)



Smacznego!!:)

29 stycznia 2014 , Komentarze (8)

Witam ponownie w ten mroźny dzień!!:)

Śniadanko już Wam pokazałam- teraz czas na obiad!:)
Powiem Wam, że było p r z e p y s z n i e i jak zawsze tanio !!! Dawno nie jadłam tak dobrego obiadku, gdybym miała to bym jeszcze jedną porcję wsunęła

Puree ziemniaczano-marchewkowe ze schabem po wiedeńsku

Składniki (2 porcje):
Puree:
3 marchewki (0,50 zł; 40 kcal)
4 spore ziemniaki (0,50 zł; 320 kcal)
łyżka jogurtu naturalnego (0,1 zł; 15 kcal)
łyżeczka masła (0,1 zł; 40 kcal)
odrobina vegety 

Schab po wiedeńsku:
2 x plaster schabu po ok. 100g (3,50 zł ; 340 kcal)
2 x jajko (0,7 zł; 140 kcal)
Przyprawy do smaku
Łyżka oliwy (90 kcal)

RAZEM KCAL/PORCJA: 492,5 kcal
KOSZT PORCJI: 2,7 zł

Sposób przygotowania:
Puree:
Ziemniaki i marchewkę obieramy, kroimy w niewielkie kawałki i gotujemy w nieosolonej wodzie aż do miękkości.
Gdy warzywa są już ugotowanie dodajemy masło, jogurt i Vegetę, a następnie wszystko razem blendujemy. 
I to wszystko!:)

Schab po wiedeńsku:
- Schaba rozbijamy, a następnie przyprawiamy wedle uznania ( u mnie był mocno czosnkowy).
- Smażymy go na oliwie aż uzyska złocisty kolor.
- Na oddzielnej patelni robimy jajko sadzone ( tak, aby żółtko było nie do końca ścięte!), które solimy i pieprzymy. Jak widać na zdjęciu ja lubię mocno pieprzne:)
- jajko nakładamy na schaba i gotowe!:)

Mój dzisiejszy obiad prezentował się tak:



29 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Cześć kochani!:)
Długo mnie już tutaj nie było, ale obecnie pisze prace inżynierską i na nic kompletnie czasu nie mam!!
Dzisiaj chciałabym Wam zaserwować przepyszne śniadanko! Właśnie skończyłam je wcinać:) O Was muszę przyznać, ze sobie dopiero przypomniałam w trakcie jedzenia- i dlatego spory kawal omleta zamiast na talerzu był już w moim brzuszku:) Moj omlet dzisiaj zaserwowałam z biedronkowym musem wiśniowym- pyyyyychota!!

Omlet jajeczny na słodko

Składniki:

- 3 jaja klasy M (213 kcal; 1,08 zl)
- mus wiśniowy (opcjonalnie dżem, powidła, czekolada): mus kosztuje 2 zł za 100 g., wykorzystałam z tego około 10 g. - 0,2 zł; 9,6 kcal
- plaska łyżeczka cukru: 20 kcal

Sposób przygotowania:

- jaja wbijam do miseczki i dokładnie je rozbełtuję oraz dodaje  cukru (sugeruje nie pomijać cukru, gdyż omlet jajeczny bez cukru przypomina bardziej jajecznice, a dzięki temu nabiera "naleśnikowego" charakteru);
- rozgrzewam mała patelnie bez tłuszczu ( nie mam żadnej specjalnej patelni, ale zauważyłam, ze jaja lubią się robić beztłuszczowy i nie przywierają:)),  a następnie wylewam na nią jaja. 
- smażę omlet na najmniejszym palniku, na małym ogniu i czekam aż się zetnie. Gdy u góry już będzie całkiem "zwarty" nakładam talerz na patelnie, szybkim ruchem odwracam do góry nogami, dzięki czemu przerzucam omleta na talerz bez uszczerbku w jego wyglądzie:) Następnie wrzucam go ponownie na patelnie, tym razem żeby przypiekła się druga strona.
- omlet smaruje musem wiśniowym i VOILA, można jeść!:)

RAZEM KCAL: 243 kcal
KOSZT: 1,30 zł
 

7 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Witam po długim weekendzie!:)

Panie i panowie...

Makaron z pesto (4 duże porcje)

Składniki:

Makaron spaghetti (u mnie z pszenicy durum): 400 g surowego; 1300 kcal; 3 zł

Pesto w słoiczku (do nabycia np. w netto, Lidlu, Tesco): 190 g; 760 kcal; 5 zł

Szynka babuni, wiejska itp.(2 duże plastry lub 4 male): 70 kcal; 1.5 zł

Pomidor: 2 sztuki; 30 kcal; 1 zł

Koszt porcji: 2,65 zł 

Kaloryczność porcji: 540 kcal

Sposób przygotowania:

Makaron gotujemy w osolonej wodzie. Szynkę i pomidory kroimy w kosteczkę.

Gdy makaron będzie al dente odcedzamy go, a następnie ponownie wrzucamy do garnka. Do makaronu dodajemy cały słoiczek pesto oraz pokrojona szynkę i pomidory.

Możemy już jeść!:)

3 stycznia 2014 , Komentarze (6)

Witam ponownie:)

Nie chciałam robić jednego, ogromnego wpisu, żeby przepis na obiad nie zaginął w gąszczu spowiedzi.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić pyszny obiad- lekki, świeży, idealny na okres po swiateczno-sylwestrowym obżarstwie!:)

Makaron z sosem brokułowym (2 porcje)

Składniki:

Makaron świderki (biedronka, żytni; 2 szklanki ugotowanego): 268 kcal; 1 zł
Brokuły mrożone (opakowanie): 70 kcal; 3 zł
3 łyżeczki serka topionego (ja wybrałam taki z szynka): 48 kcal; 0.5 zł
3 łyżki jogurtu naturalnego : 45 kcal; 0,5 zł
2 łyżki migdałów w płatkach: 100 kcal; 0.5 zł
łyżeczka masła: 71 kcal; 0.1 zł
pomidor: 26 kcal; 0,5 zl
przyprawy (ja użyłam jedynie Vegety): 0,1 zl

RAZEM KCAL: 628 kcal
1 PORCJA: 314 kcal

KOSZT 1 PORCJI: 3,10 zł 

Sposób przyrządzenia:


Brokuły gotujemy w osolonej wodzie LUB na parze (jeżeli na parze to przyprawiamy je dopiero podczas blendowania).

Gotujemy makaron w osolonej wodzie.

Gdy brokuły są już miękkie miksujemy je razem z serkiem, jogurtem i przyprawami.

W międzyczasie prażymy migdały na masełku, aż uzyskają złocisty kolor.

Pomidorka kroimy w drobna kosteczkę.

Ugotowany makaron polewamy sosem brokułowym, a następnie posypujemy świeżymi pomidorami i prażonymi migdałami.


SMACZNEGO!:)