Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Szalona,czasem zagubiona,rozkolysana,
wykolowana:P Muszę
wejśc w ukochane jeansy:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 31971
Komentarzy: 716
Założony: 18 stycznia 2013
Ostatni wpis: 8 stycznia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zlotowlosaaa

kobieta, 45 lat, Toruń

170 cm, 78.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 lipca 2017 , Komentarze (4)

: rower w pieknych okolicznosciach przyrody :) 2 godziny,22 km ,600 kcal 

17 lipca 2017 , Komentarze (11)

Noo ,DOCZEKALAm się;) zeby na bałwana tyyle czekac :p och ciezko to idzie ostatnio..wolnoo sie slimaczy  te spadek..ale ta osemeczka z przodu to super motywacja:D

Moja aktywnosc dzis :18km rowerka w 44 min--------------minus 270 kcal 

8 lipca 2017 , Komentarze (3)

Wczoraj 2 godzinki pedalowania w terenie :;) wyszlo 21 km a kcal spalonych 580(dziewczyna)na kolacje byly ciasteczka jablkowe  z platkami owsianymi i cynamonem (swiety) a dzis hmm,dzis ma byc cieplo ale tez deszcz sie szykuje..wiec nie wiem czy bedzie spacer czy rower ? MIlego dnia :)

5 lipca 2017 , Komentarze (8)

Dzis najpierw sobie pojezdzilam na rowerku 18 km -44 min,a przed chwila uraczyłąm deserem owocowym mmm Bajka :)(lody) Zblendowane banany i mango,jedna czesc bez a druga z kakao ekologicznym ,mozna tez zrobic w wersji mrozonej jako lody ale troche sie balam  pozniej spraw gardlowych 

4 lipca 2017 , Komentarze (16)

OO to mi sie podoba 8),zawsze jak bylam nad morzem to wracalam z nadbagazem ..z 3 kg wlatywalo bo codziennie piwko z soczkiem m,jakies lody ,gofry i frryyty :P  N a tym wyjezdzie nic z tego nie bylo :)a przepraszam pozarłąm jednego loda ;) Takze wrocilam ze spadkiem i jestem happy ,a dodatkowo nad morzem jedzilam na rowerze i dlugie spacery ..

21 czerwca 2017 , Komentarze (5)

:)Nie myslalam ze to mi przyjdzie ,bo na poczatku troche sie zmuszalam..WCZoraj rowerek 30 min i na koncu zmoczyl mnie cala deszcz z gradem ! a dzisiaj 40 min czyli 16 km.A najbardziej motywuje mnie widok w lustrze,gdy widze jak znikneły boczki(kot)

18 czerwca 2017 , Komentarze (9)

Dzis piękny Dzień ,piękna niedziela  :):) Zadnych grzechów na talerzu. Ponad godzinny spacer i spalone kalorie na rowerku (puchar)

20 km

49 min

300 kcal na minusie 

Jestem coraz bliżej..(impreza)

17 czerwca 2017 , Komentarze (8)

Za oknem ponury dzień..a ja mam tyle energii od rana ze normalnie mnie roznosi hihi:Dno i musiłam wsiaśc na rowerek ;)

45 min  

18 km

spalone 273 kcal

No sama jestem pod wrażeniem ,bo wczesniej w @ przewaznie nie cwiczylam ,a dzis 3 dc ,bol troche odpuscil i normalnie cos mnie pchalo od rana zeby sie poruszac :)

16 czerwca 2017 , Komentarze (5)

Na drugie sniadanie pasta z połowy avocado,garstką groszku,papryką czerwoną i listkami mięty,plus przyprawy pieprz,papryka wędzona,sól

Pychota :) :) 

Waga na razie stoi ..bo własnie mam @,mam nadzieje ze jak się skończy to pojdzie ładnie w dół:)

7 czerwca 2017 , Komentarze (54)

I pyknęło 15 kg(zakochany)

A jeszcze lepiej brzmi 18 cm w pasie !!!(zakochany)(zakochany)

Szok w trampkach ;):)(puchar)

Roznice widac wokolo mnie  ;)i na nogach ,udach ,tylku,brzuchu,na buzi tez :)ide daaaaalej(impreza)