Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (57)
Ulubione
Sylwetka
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 31958 |
| Komentarzy: | 716 |
| Założony: | 18 stycznia 2013 |
| Ostatni wpis: | 8 stycznia 2018 |
kobieta, 45 lat, Toruń
170 cm, 78.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Nie bylo mnie troche ,ale nie poddalam sie ! Cay czas walcze ! Nie jem słodyczy .Moja jedyna slodycza jest gorzka czekolada 99 % kakao ,ktora tak naprawde traktuje jak cos zdrowego :P 
Spacerki codzienne sa ,a czasami rowerek ,dzis np bylo 12 km ,30 min.
Od listopada z pasa zjechalo mi 17 cm !!
A od stycznia na wadze 13 kg mniej .
Jestem szczesliwa :
Dzis rowerek 35 min ------14 km,spacer 30 min
Pofolgowałąm sobie troche ..urodzinowe zarelko,tort,piwo..hmm trzeba znowu sie spiac:)
10 kg mi zlecialo od stycznia 
czyli dokladnie w 2 miesiace i 3 tygodnie
Wynik nie jest powalający ale dla mnie jest megaaaa
Kolejny kg spadł :) och jak pięknie :)
Dieta trzymana na 100 %,zadnych odstepstw.Slodyczy nie jem juz miesiac.Niech to dalej trwa !
Dzis rowerek 35 min ,spacer ponad godzine,waga mi stoi ale mam nadzieje ze cos tam sie niedlugo ruszy
z pozytywow na dzis ;kupiłam sobie torebke taka mala na dlugie spacery i perfumy w promocji,i puder :)
Jestem po treningu[rowerek 35 min ,14 km] i przed dluuugim spacerem w poszukiwaniu wiosnymilego dnia !
Wstrzelilam sie miedzy bolami brzucha @ i pokrecilam na rowerku 30 min:) chciec to moc :)
A ja nadal walcze :) Absolutnie sie nie poddalam ! Jedynie nie wazylam sie od kilku dni,bo jestem przed sama @ ,a zawsze mam ze 2 kg wiecej ,woda mi sie zatrzymuje .wiec wazenie odpuszczam na razie .Od prawie 3 tygodni nie zjadlam nic slodkiego i dobrze mi z tym :)
..i bedzie wiecej :Kompletnie przestałam czuc pokuse.Jest pięknie Cwiczen na razie brak bo chorobsko mnie dopadło ,i walcze .
