Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16057
Komentarzy: 179
Założony: 5 lutego 2013
Ostatni wpis: 21 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Goska19861

kobieta, 38 lat, Białystok

158 cm, 69.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2013 , Komentarze (1)

Tak już zaraz wiosna racja trzeba brać się za robotę bo przez te szaleństwa waga w miejscu mi stoi w miejscu ! Trzeba iść dalej tą drogą co prawie 50 dni temu se obrałam. 
Koniec z szaleństwami! dziś przynajmniej ćwiczyłam rano to już jest postęp bo dieta to tak sobie.... 
Zjadłam dziś :
talerz zupy ogórkowej dwie kanapki z chlebem razowym i szynką
2 parówki 
2 placki z jabłkami
2 parówki troszkę keczupu kromka razowego chleba 
1 sezamek 4 chrupki kukurydziane takie pałki długie 2 biszkopty

Od jutra musi być lepiej i koniec ! jeszcze zaraz może jakiś pół godzinny trening może uda mi się zrobić tylko małą uśpię i położę spać.

21 marca 2013 , Komentarze (3)

Wczoraj było tak żle że nie chce mi się nawet pisać o tym ! Bez treningu  dieta nie idzie mi ostatnio co spadnie mi pół kilo to następnego dnia znowu jest bo se na zbyt wiele pozwoliłam! I tak w kółko! Nie dam rady wziąć się w garść za dużo mam zmartwień i stresów!
wczoraj też ciastek i czekolady się najadłam na noc to jakieś 500 kcl ekstra! Nawet nie piszę co jadłam bo to nie ma sensu w każdym bądz razie dużo za dużo !

19 marca 2013 , Komentarze (1)

NO DZIEWCZYNKI TAK SE POLICZYŁAM TERAZ TO MAM ZASTÓJ OD 8 DNI NO WAGA MI NIE SPADA A NAWET CZASAMI ROŚNIE ! ALE TO PEWNIE TEMU ŻE SE NA ZBYT WIELE OSTATNIO POZWALAM!  CZAS Z TYM SKOŃCZYĆ !

19 marca 2013 , Skomentuj

Dziś kolejny dzień przeginania no i mam za swoje przytyłam 0,5 kg.Dziś nie ćwiczyłam nie dałam rady ale jeszcze mam taki zamiar może się uda! Dzień był gołąbkowy, dziś oczywiście zjadłam ich za dużo ciekawe ile taki ma kalorii ? Jestem trochę zdołowana bo u nas z kaską krucho za oknem pogoda do bani a wtedy to mój mężuś nie pracuje i tak se siedzimy w domu zamulamy się! Ale nic jakoś tam się przeżyje!
Zjadłam dziś:

2 gołąbki 3 łyżki ziemniaków
1 gołąbek 
plaster chałki 
2 gołąbki 2 kromki razowego chleba 

No i mam nadzieję że to już koniec na dziś będzie ale nie gwarantuje niczego! Może jeszcze najwyżej jabłko....

18 marca 2013 , Skomentuj

No dziś już lepiej było  może nie doskonale ale lepiej. Rano trening , potem jezdziłam w sprawie pracy to też mały spacerek zaliczyłam.Ugotowałam wielki gar gołąbków więc obiad na 2 dni mam z głowy. Zjadłam dziś :
2 kanapki z chlebem wieloziarnistym serkiem czosnkowym bialym i szynką i jedna mała kanapka z białym chlebem pasztetem i keczupem szklanka soku pomarańczowego
plaster żółtego sera jajko gotowane łyżeczka majonezu
3 gołąbki 2 łyżki ziemniaków, woda 

17 marca 2013 , Skomentuj

Dzisiaj treningu nie było ale może jeszcze dam radę! W każdym bądz razie  spróbuję.Jest niedziela więc odpoczynek mi się należy. Moja waga zwariowała dziś bo raz mi pokazuje mniej raz więcej za każdym razem co innego! Chyba stracę do niej zaufanie 
Jutro jadę na spotkanie w sprawie pracy dość już tego lenistwa w domu.!
Zjadłam dziś:
3 kanapki z serkiem białym czosnkowym szynką i chlebem wieloziarnistym
2 talerze zupy szczawiowej w tym z zupą ok 1 jajko gotowane
jabłko warzywa na patelnię 1 op i coś jeszcze małego nie wiem co pózniej dopiszę 

A pózniej  było bardzo  na bogato ! 
4 duże kawałki pizzy baton mars 2 szklanki soku pomarańczowego  

17 marca 2013 , Skomentuj

Witajcie! 
Wczoraj był trening i dietę też w miarę trzymałam. Już jestem mniej więcej w połowie mej drogi do sylwetki takiej jaką bym chciała mieć  Nawet szybko mineło choć teraz już na pewno coraz wolniej będę chudła! Ale dam radę teraz już to wiem. Zjadłam wczoraj;
jajecznica z dwoma plastrami szynki + pół puszki fasoli konserwowej czerwonej 
konserwa śledz  w pomidorach 175 g 2 kromki chleba wieloziarnistego 
reszty nie pamiętam cholera ale wiem ze podjadałam wszystkiego po trochę ale raczej normy nie przekroczyłam

16 marca 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj było nawet ok rano trening pózniej spacer, zakupy, sprzątanie  jestem zadowolona z siebie i obeszło się nawet bez słodyczy ! dziś też już po treningu jestem pierwszy raz od jakiegoś czasu udało mi się  poćwiczyć dwa dni pod rząd.
 Zjadłam wczoraj;
4 kanapki z serkiem delikatnym  w tym jeszcze jedna z szynką dodatkowo, chleb wieloziarnisty 
6 małych pasztecików z ciasta francuskiego pieczonych z kapustą i pieczatkami
2 szklanki mleka 0,5% 1 placek z jabłkami

15 marca 2013 , Skomentuj

Przedczoraj był  trening ale za to wczoraj nie bo pojechaliśmy odwiedzić  mego brata moje dziecko tak dało mi popalić że jakich kolwiek wizyt na razie mi się odechciało ! w dzień prawie nie spała ciągle marudziła a wieczorem to wyła z godzinę ! Wyje przytula się trze oczy a zasnąć nie może ! Masakra!Z tego wszystkiego zjadłam kilka ciastek. Co przed wczoraj jadłam to cholera nie pamiętam nawet już ale było w miarę bez słodyczy przynajmniej ! ale za to wczoraj już zjadło mi się troszkę.
Zjadłam wczoraj:
3 kromki chleba z szynką i chlebem wieloziarnistym i ogórkiem kiszonym 
2 krakersy i 3 hity ciastka 
2 kawałki ryby smażonej ziemniaki buraczki na zimno 
woda