Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Interesuję się wszystkim po trochu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10216
Komentarzy: 170
Założony: 28 lutego 2013
Ostatni wpis: 12 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Cassandra77

kobieta, 34 lat, Zielona Góra

163 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 sierpnia 2013 , Komentarze (57)

Może nie jest to jakaś drastyczna zmiana , ale jak dla mnie to już jakiś sukces :)



26 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

W końcu coś drgnęło :) Kilogram mniej po ponad 2 tygodniach.Optymizm powrócił :)
W sumie nie wiem czemu spodziewałam się zabójczo szybkich efektów skoro nie jestem na żadnej drastycznej diecie.Ograniczyłam tylko węglowodany i tłuszcze.Nie chodzę głodna a mimo to chudnę :) 

23 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Już prawie 2 tygodnie jak moja waga nie spada.Utknęłam na 68 i tak stoi mimo iż wciąż odżywiam się zgodnie z zasadami mojej diety- bez tłuszczu i węglowodanów tylko warzywa, owoce, nabiał ,drób i ryba.
Sport też uprawiam więc nie wiem o co chodzi.To zaczyna mnie irytować.Nawet kupiłam nowe baterie do wagi bo myślałam ,że to z nią jest coś nie tak.
Poczekam może jeszcze tydzień bez ważenia.Jak 30 sierpnia nadal tak będzie to chyba będę musiała zmienić dietę.

21 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj wróciłam od rodziców.Byłam tam tydzień.Bałam się , że na ich smakołykach przytyję, ale byłam silna :) nie przytyłam.Jednak słaby jest to sukces bo też nie schudłam.Waga mi się zatrzymała na 68 i stoi, może to za brak ruchu bo nic tam nie biegałam, leżałam na kocyku przy książce cały tydzień :D Taki ze mnie leniuch.Dzisiaj ruszam na szlak

13 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Dzisiaj jadę do rodziców.Zostanę tam do poniedziałku.Z jednej strony się cieszę , bo nigdzie nie czuję się lepiej jak w swoim rodzinnym domku, ale mam tez obawy. Jest tam tyle pokus :( Grillowanie, piwkowanie, kawusie ze starymi znajomymi, do tego ciasta mojej mamy mmmmmmmm. To będzie walka każdego dnia. Jedno dobre, że moi rodzice mają ogródek, sad więc chyba będę się tam żywić, żeby nie przywieźć nadbagażu z wizyty :D Zobaczymy jak to będzie.Trzymajcie kciuki :)W poniedziałek opowiem jak było.Wyjeżdżam z wynikiem 68,5 na wadze zobaczymy co będzie w poniedziałek.

12 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Właśnie znalazłam ćwiczenia na mięśnie brzucha, które kiedyś robiłam.Są to tylko 4 minutki (ja robiłam 2 serie dziennie) nie są takie obciążające i co najważniejsze angażują górne i dolne partie brzucha- brzuszki rzeźbią tylko górne mięśnie . Ja je wykonywałam jakiś miesiąc codziennie i rzeczywiście to sadełko, które zawsze gdzieś tam zawsze zostawało po innych ćwiczeniach w końcu zaczęłam gubić. Zresztą na tych zdjęciach w moim pamiętniku to widać. Co ciekawe mój brzuch nawet w pozycji siedzącej był płaski :) 

11 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

Aby walczyć z nadwagą trzeba najpierw dobrze poznać wroga.Tym wrogiem jest powód dla którego zajadamy się słodyczami, prowadzimy destrukcyjny tryb życia.Każda/y z nas ma swojego wroga, nie wmawiajmy sobie że to geny i już tak musi być, owszem geny sprawiają że osoba z dobrą przemianą materii zje schabowego i nic jej nie będzie a my zjemy i nam się odłoży, ale to nie geny sprawiają że po niego sięgamy !!!
Czas spojrzeć prawdzie w oczy.To nie nuda czy brak czasu każą nam sięgać po jedzenie.Powody są gdzieś głębiej.Żeby się pozbyć tych nawyków raz na zawsze trzeba się zastanowić nad swoimi.
Często jesteśmy zachwycone młodymi mamami które niedługo po urodzeniu dziecka wracają do formy sprzed ciąży, kiedy my tymczasem ważymy tyle co przed  urodzeniem , albo jeszcze więcej.Jak to się dzieje? Odpowiem wam na to pytanie: Osoby szczupłe po ciąży to te wracają do nawyków żywieniowych sprzed ciąży, natomiast te "nazwijmy je grubsze" zajadają stres związany z nową rolą społeczną.Stres związany z olbrzymią odpowiedzialnością nad inną osobą.Zajadają niepowodzenia z tym związane, bo nie jest tak jak sobie to wyobrażały.Bo macierzyństwo to nie tylko uśmiechy maluszka i słodkie gaworzenie.To przede wszystkim olbrzymia odpowiedzialność.
Nie chcę tu powiedzieć , że osoby szczupłe po ciąży nie są odpowiedzialne.One są po prostu odporniejsze na stres.Podsumowując :
Życzę wam byście znaleźli swój powód nadwagi.W kolejnym opowiem wam o swoim, bo już go znalazłam :)

Aha polecam świetny film który wam pomoże.To niejest kolejna bzdurna komedia o nieokrzesanych grubasach, ale naprawdę godny uwagi film. http://zalukaj.tv/zalukaj-film/8258/grubasy_gordos_2009_.html  można oglądać online ( nie ściągając)
Instrukcja do stronki: 
Nad tytułem filmu pt.Grubasy jest "oglądaj film online" tam wchodzimy.
Zjeżdżamy w dół i mamy taki czarny ekran z czerwoną kulką a dookoła niej  : "kliknij, aby obejrzeć".Naciskamy na klukę.
Następnie na prostokącik "Close", znowu kulka czerwona (naciskamy) i oglądamy :) 
Czasem możemy poczekać aż się podładuje, wtedy nie zacina.
Miłego oglądania, film naprawdę dobry, da wam wiele do myślenia.

9 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj już tydzień jestem na diecie.Ku mojemu zaskoczeniu schudłam w tym czasie 2,5 kg.Wynik niezły biorąc pod uwagę że nie jestem na jakiejś diecie cud , tylko nie jem węglowodanów i ograniczam tłuszcze :)Biegałam na razie 2 razy