Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jaka jestem? Jak anioł kobiecą duszę mam. Jak demon, zło od środka znam. Jestem dobrem, jestem złem. Fatamorganą, jawą i snem. Jak anioł sięgam chmur. Jak demon spadam w dół. Mam Dopiero kilkanaście lat, przyjaciół, rodziców, własny świat. Zwyczajny świat, zwyczajnej dziewczyny, wchodzące
j
po szczeblach życia drabiny, która gubi się w życiu, często upada. Lecz dokładnie wie, czego chce. Pogodziłam się z życiem Ugiełam się pod jego ciężarem Jest takie krótkie, za krótkie na żale. Podcięte skrzydła z sercem na temblaku Coś optymistycznego... wc
iąż
pod poduszką chowane resztki nadziei, że w ludziach jest więcej dobra niż zła . Wszytko kiedyś nas spotka I niech mówią "Idiotka" Bo mam marzenia, z których nie wyrastam Niech mówią "Naiwna". Niech mówią. Ludzie bez serca, bez marzeń.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 7613
Komentarzy: 92
Założony: 10 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 4 września 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Kokosowa4455

kobieta, 32 lat, Amsterdam

170 cm, 82.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Kolejny piękny dzień :)
Zaliczone egzaminy końcowe. Jest już wykształcenie średnie. Jeszcze tylko maturka :)

I nawet dostałam dziś w szkole zaproszenie na randkę :D padnę.
 Mój narzeczony nie jest chyba zadowolony jak mu to powiedziałam. Ale zrobiłam to tylko dla żartów, żeby się pośmiać, a nie po to by go zdenerwować. Nie biorę tego zapro poważnie.
Ale chodzi głównie o to, że chyba zaczynam się podobać :) fajne uczucie.

12 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Piękny wiosenny dzień :) w końcu.
Jest jeszcze lepszy bo zobaczyłam efekt moich ćwiczeń (po krótkim czasie bo 1,5 tyg Ale SĄ :))
Świetnie się czuję, mam dodatkową motywację :)

11 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Od 2miesięcy jestem na diecie. Spadło 11kg. Znajomi widzą różnicę, w przeciwieństwie do mnie. Ale fajnie się już czuję. Mieszczę się w spodnie, które były za małe - do wyrzucenia. Ale chyba przesadziłam.Miało być zdrowo a wyszło ....ujowo.

Od dziś dołączam trochę zdrowych tłuszczy do swojej diety :) Zaczynam mieć problemy zdrowotne.Zgłoszę się do lekarza ale nie zrezygnuje z diety i ćwiczeń. Mam nadzieję, że nie będę żałować.

Dziś był dzień treningów. Bolą mnie gnaty :) hehehe. Ale jestem dumna, wytrzymałam już do końca.