Dzisiejsze kolokwium zaliczone :D Dla odmiany pobiegłam sobie dziś do lasu. Dawno się tak nie zmachałam.... Wieczorem na piwko ;) A na jutro wielkie plany! Bieganie i basen? Czemu nie? :D
Dziś zdecydowanie dzień na NIE. Nie udało mi się pobiegać i z trzymaniem diety nie poszło tak jak powinno ;/ Ilość materiału na jutrzejsze kolokwium z mikrobiologii odbiera mi chęć do życia...
Kolejny piękny, wiosenny dzień :D Po zajęciach zabrałam Młodego na godzinny spacer, a potem poszłam pobiegać z Katarzyną. Bieganie z kimś to świetne rozwiązanie, duża motywacja :) Nam dziś udało się biec przez prawie 2h co można uznać za niemały sukces :) Z jedzeniem też na duży +
Odchudzanie - brzmi strasznie. Po wielu latach walki i braku samoakceptacji stwierdziłam, że koniec użalania się nad sobą. Od 1,5 miesiąca codzienne bieganie, zdrowa dieta i są efekty! :D Dziś co prawda ze względu na ilość zajęć na uczelni nie dałam rady poćwiczyć za to jutro ostro pracujemy. Bieganie i ćwiczenia z Mel B to właśnie to co dodaje mi energii i sprawia, że wszystko wydaje się łatwiejsze! :D Towarzystwo na bieganiu również poprawia nastrój! Jutro się zważę i dokładnie zmierzę żeby mieć lepszą ocenę sytuacji i większą motywację do pracy nad sobą i swoim ciałem :)