Ale jestem naendorfinowana:DD Kurcze nawet przeżyłam fakt, że przed chwilą mądra ja usunęłam sobie długą notkę;(( Dzisiaj trochę nie dietowo, wkradło się ciasto i trochę alkoholu;// Dzisiaj nawet nie liczę kalorii:) Kurcze nawet tak mi się biegać nie chciało, ale po bieganiu czuję się niesamowicie:DD Muszę pamiętać o tym uczuciu po bieganiu:DD
Aktywność:
1h 10 minu biegania( nie biegłam bez przerwy, ale interwałowo:))
Pisząc tą notkę jadę właśnie na rowerku;) Jutro planuję iść na siłownie, bo już baaardzo dawno temu byłam:) Jutro robię sobie dzień wolny od uczelni:)) Za to w czwartek mam kolokwium i prezentacją, trzeba jakoś ogarnąć:(((
Przejechałam 45 minut na rowerku i pokręciłam 15 minut hula hopem;)
Byłam wczoraj na imprezce, ostatnio na jakieś porządnej imprezce byłam z 2 lata temu:( Ale ta wczorajsza przebiła wszystkie inne. Było suuuuuuuuuuuper;D:D Mam nadzieję, że w weekend będzie powtórka:DD
Niestety trochę popiłam, ale również duuuużo poskakałam;D
A dzisiaj nawet tego zbytnio nie odespałam:D A wieczorkiem poszłam biegać:D:D Biegałam 1, 5 h z koleżanką.
A co do diety, niestety wkradło się trochę słodyczy, no cóż..