,,Ktoś cię krzywdzi, a ty mu zamiast trucizny podajesz ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku."
Znajomi (15)
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 25341 |
Komentarzy: | 63 |
Założony: | 23 maja 2013 |
Ostatni wpis: | 9 lutego 2021 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
,,Ktoś cię krzywdzi, a ty mu zamiast trucizny podajesz ciepłą herbatę z cytryną. Bo nie ma złych ludzi. Są tylko złe zachowania. Trzeba umieć widzieć człowieka w człowieku."
,,Szczęście jest wtedy, gdy lubisz swoje odbicie w lustrze. A rano cieszysz się, że zaczyna się kolejny dzień."
Twój czas jest ograniczony, więc nie marnuj go na byciem kimś, kim nie jesteś.
Hej wracam tu po raz n... mam nadzieję że tym razem dam radę.
Wstyd się przyznać ale moja waga zamiast się zmniejszać cały czas rośnie. Wiem to moja wina. Sama doprowadziłam się do tego stanu.
Większość dań które spożywałam to dania pieczone, smażone, ciasta, batoniki, jedzenie typu instant, naleśniki i podobne.
Postanowiłam od poniedziałku nie jeść produktów z mąką jakie będą efekty okaże się w przyszłości.
Wenus272
Cześć Wam
Muszę wam powiedzieć, że od dziś nienawidzę swojej pracodawczyni, jest to kobieta dwulicowa. Praca jest sopko ale jak na nią patrzę to aż coś mi się robi, mówi jedno robi drugie. Czekam tylko jak staż się skończy i zwijam się stamtąd.
Z koleżanką z którą jestem na stażu bardzo fanie możemy spędzać czas. Jest wiele sytuacji związanych z naszą pracodawczynią, których wymieniać nie będę wiele razy miałyśmy przykrość z jej strony. (A.) jest tego samego zdania, że trzeba szukać czegoś innego.
Od września wracam na swoje stanowisko nie będę musiała na nią patrzeć. Szkoda było pożegnać poprzedni rocznik wiem, że oni poszli rok wyżej jednak jakoś tak smutno będzie bez nich. Jedno jest pewne będę ich odwiedzać jednak zżyłam się
z nimi.
Na mnie czekają studia ostatni rok zaczynam od października i będę się bronić. Obiecałam sobie, że w wakacje napiszę pracę wolne od dzieci do pracy trzeba chodzić, a moja praca nawet nie zaczęta plan jest, że od sierpnia zaczynam i we wrześniu kończę czy się uda zobaczymy. Plany są ...
Mam dosyć mojej matki ale nie mogę się wyprowadzić z domu
ponieważ jeszcze mnie na to nie stać. Obecnie przechodzę ze stażu na staż a do
tego muszę opłacić sobie studia
i ledwo zostaje mi na jakieś drobne zakupy
także nie mam na razie z czego odkładać.
W pracy mam wakacje ale już niedługo
się to skończą. W domu jestem cały czas uznawana jako ta gorsza (przyzwyczaiłam
się do tego). Na studiach jak na razie nie jest źle wiadomo że czasem zdarzają
się poprawki, ale przede mną najważniejszy egzamin
w przyszłym roku. Z dietą
jest ciężko bo u mnie raczej gotuje się dosyć ciężko i tłusto jedynie śniadanie
i obiad do pracy sama mogę sobie przyrządzić. Wiele razy podejmowałam w domu
temat niezdrowego żywienia ale jak grochem o ścianę i tylko słyszę jak ci nie
pasuje to ugotuj sobie sama. A potem kolejny tekst dołożyła byś się do… i tu
wyliczanie no bo przecież pracujesz. Nie chcę się już kłócić nie mam na to siły.
Chociaż ostatnio usłyszałam: kiedyś to byłaś szczuplejsza i takie tam, cały
czas jestem porównywana do siostry. Fakt faktem może i byłam ale przez stres
jaki mam w domu nie potrafię sobie poradzić i możliwe, że gdy ktoś mi tak mówi
zajadam się słodyczami. Powiecie żebym z
nią rozmawiała… Próbowałam wiele razy ale do niej nic nie dociera. Jedyne
oparcie mam w babci ale z nią nie mogę porozmawiać na ważne dla mnie tematy
(wiadomo babcie są plotkarskie). Muszę się z tym sama uporać. Dziewczyny
koniec
z
moim użalaniem się nad sobą. Od dziś nie będę zwracała na nią uwagi.
Nie
będę się z nią sprzeczać .
Śniadanie: jajecznica na 2 jajkach
Obiad: krem z dyni z sezamem z racji weekendu mogłam ugotować coś pysznego (nie wszystkim smakowało gdyż nie było MIĘSA )
Kolacja: jogurt naturalny z pół szklanki jagód
Krótko zwięźle i na temat wenusek 272 zaliczył wszystkie egzaminy. Dziękuje tyle w temacie, a jak wam poszło moje skarby?
Hej moje skarby widzę że wiele z wasz tu wczoraj zajrzało dziękuje że chociaż tak mnie wspieracie. Nie poddaje się choć jest bardzo ciężko a wiem że, niestety nie będzie lżej...
Im dalej w las tym więcej gałęzi nie poddaje się udowodnię wszystkim w koło że, jak nie ja to kto. Inni mogą mnie wytykać przyzwyczaiłam się do złych komentarzy, ,,pobąkiwania'' na mój tema ale ludzi się nie zmieni ale sama mogę pokazać na co mnie stać.
Pozdrowienia Wenus272
Jutro pierwsze wykłady jak to będzie, z czym to się je zobaczymy. Może studenci się wypowiedzą jeśli nie, sama się będę musiała przekonać. Pozdrowienia dla wszystkich studenciaków i życzę szczęścia i powodzenia na egzaminach. :) ;)
Początek czegoś nowego??? Dlaczego nie :)
Okrutna, zła, niedobra...
Musimy coś zmienić wenusek272 zaczyna studia. Niemożliwe? A jednak.
Wszyscy we mnie nie za bardzo wierzą, że mi się uda. Muszę im to udowodnić. musi mi się udać nie ma innej opcji. Trzeba pogodzić pracę ze studiami. Najgorsze będzie wstawanie.
Są tu jacyś studenci oprócz mnie?