Cześć Kochani 🙂
Dawno nic nie pisałam, ale ostatni miesiąc był dla mnie bardzo ciężki. Poza ruchem i ćwiczeniami, jadłam wszystko, wręcz za dużo i waga wzrosła. Tak mam, że stres zajadam. Trochę mi źle z tym, ale nie poddaje się i walczę dalej. Odrzuciłam słodycze i będę jeść bardziej zdrowo. Chciałabym zobaczyć na wadze do Świąt 65 kg. Myślę, że to realne 🙂
Dzisiaj mam luźniejszy dzień, byłam tylko chwile w pracy, zrobiłam co miałam i wróciłam do domu. Obiad mam praktycznie gotowy, bo rano przygotowałam warzywa i kurczaka. Dziewczyny wrócą ze szkoły, to ugotuje ryż do tego. Dzisiaj piękna pogoda, słonecznie. Planuje zaraz umyć okno i drzwi tarasowe (to też ruch) 😄 Potem wybierzemy się za miasto, nad zalew 🙂 Wykorzystamy piękna, jesienna pogodę na spacer ☀️
Teraz chwila odpoczynku przy herbacie 🙂
Dobrego dnia 🙂☀️