Pamiętnik odchudzania użytkownika:
olalizok

Cześć Wam zaczynam 2 dzien mojej diety może mi się uda w końcu mam motywację wyjazd już za tydzień. Wczoraj z kumpelą ok 9 km zrobiłyśmy z kijkami choć ja jestem rozczarowana że tylko 30 dag zrzuciłam ale nie poddaje się, bo ważne że nie dopadł mnie wilczy głód i nie brałam tabletek

Wczoraj oczywiście się na jadłam ale od dzisiaj koniec z tym zaczynam spacery z kijkami i dieta bez słodyczy, a tym bardziej żę mój narzeczony bym wybrneła z dołka zaproponował mi na długi weekend znów wyjazd w góry i to daje mi powera, a tam co my jedziemy czyję się jak w domu uwielbiam tam przebywać. do zobaczenia wieczorkiem

wiecie mam dola zjadlam lody i paleczki ptysiowe w dodatku rodzynki, znow wzielam tabletki jednak bliska celu a po dzisiejszym dniu napewno kilka deko dalsza

witam was nie wytrzymalam na tej diecie ale od jutra jednak zaczne ta 100kcal bo nie sztuka sie glodzic tylko trzeba jesc troszke a czesciej, choc powiem wam ze mi zostal kilogram do wymarzonego celu (niestety nie moge zejsc ponizej 56 kg bo trace miesiaczke)

hej jestem juz po porannej kawie, czuje się jak alkocholik na odwyku, ale zostalo mi prawie 2 kg do zrzucenia więc trzymajcie kciuki za mnie, odezwe się po południu po obiadku diety kopenhadzkiej

WITAM WAS wszystkich, mam problem z obrzeraniem się po czym biorę tabletki przeczyszczające chcę zrzucic z siebie prawie 3 kg, i liaczę że wasze wsparcie mi w tym pomoże mój chłopak, stwierdził że już ma dość bycia ze mna chyba że przestanę tak robić, od jutra żeby szybko zrzucić to 2,7 kg zaczynam dietę kopenkadzką mam nadzieję że wytrwam na niej a przy okazji oprócz lepszego ciała będe miałą zdrowszą duszę, teraz czuję się fatalnie nie mam ochoty nikomu się pokazywać ani wychodzić do ludzi czuję się jak świnia, gdyż dzisiaj znów miałam napad i najadłam się, ale od poniedziałku zaczynam z koleżanką nordic walking. trzymajcie kciuki za mnie odezwę się jutro