Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10898
Komentarzy: 95
Założony: 27 sierpnia 2013
Ostatni wpis: 21 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
iza2602

kobieta, 32 lat, Daleko

167 cm, 58.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 marca 2014 , Komentarze (1)

                                        Witam Was bardzo serdecznie :)

Wracam do Was poraz kolejny i mam nadzieję, ze zostane tu juz na dłuzej. Przez dłuższy czas nie robiłam prawie nic co pomogłoby mi zmienić moje ciało oprócz ćwiczen, ktore wykonywalam jak mi sie chciało czyt. z 5 razy na miesiąc. Przez to zdązyłam przytyć 2 kg, takze waze teraz 60 kg:D :| Mam zamiar sie pozbyc teraz tych 2 kg a jak sie uda to nawet z 3 :)Strasznie żałuje, ze nie robilam cwiczen systematycznie, poniewaz bylyby juz jakies spektakularne efekty. Jednak 3 dni temu nastąpił progres i zaczełam biegać(narazie jest to 5 km nie całe, ale od czegoś trzeba zacząć:p) i cwiczyc w domu jest to głownie Mel B. 15 min Cardio, cwiczenia na brzuch i oczywiście pośladki, a do tego staram sie zdrowiej odżywiać.

Do lata nie pozostało juz dużo czasu, mam nadzieje, ze uda chociaz mi sie zrobic jakąs małą przemianę i NIE PODDAM się tak jak poprzednim razem! :)

I TEGO SIĘ TRZYMAJMY!!:)


15 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Hej dziewczyny :)

Na początku chciałam Wam bardzo podziękować za tak wiele miłych komentarzy pod moim ostatniim postem. Zmotywowało mnie to do dalszego działania :) 

Wczoraj nic nie pisałam, ponieważ nie miałam na nic ochoty. Dopadło mnie jakieś chorubsko..:| Gorączka, ból głowy i brzucha... Dzisiaj na szczęście jest już wszystko ok :)

Śniadanie:  Płatki kukurydziane z mlekiem
Obiad: Ryż, marchewka, pierś z kurczaka i sos


Podwieczorek: Jogurt naturalny, mandarynka


Kolacja: Ciemny chleb, biały serek, pomidor, ogórek, cebula



Jako tako nie mam za bardzo czasu na gotowanie, ponieważ przed świętami sie jeszcze przeprowadzam, takze mam pakowanie na głowie itp:)
Ćwiczyłam dzisiaj tylko Mel B. pośladki :) Jakoś na więcej nie mam sil jeszcze :)

A na dzisiaj wkręciła mi sie taka piosenka :) cały dzień jej słucham :)
<3








Pozdrawiam Was gorąco:)









13 grudnia 2013 , Komentarze (65)

A więc tak... Jak juz pisałam prędzej nie cwiczyłam od kilku miesięcy oprócz Mel B. pośladki. Jedno zdjęcie jest przed zrobilam je kilka miesiecy temu, a jedno po- zrobione dzisiaj :) Mam nadzieję, ze jakieś efekty są widoczne. Ćwiczyłam ok. miesiąca, a prędzej tylko niekiedy jak mi się chciało:) oczywiście zamierzam nadal je wykonywać. Do wakacji muszą być MAX napompowane!!:D:D

POKOCHAŁAM TE ĆWICZENIA <3




PO                                                                                 PRZED

Wybaczcie mój błąd, ze nie podpisałam :)

13 grudnia 2013 , Komentarze (1)

Hej Dziewczyny! :)

Po paru miesiącach nieobecności na Vitalii wracam z powrotem!! :)) Miałam już myśli, żeby usunąć konto i zrezygnować z diety i ćwiczeń. Jednak po dłuższych przemyśleniach stwierdziłam, że spróbuje jeszcze raz. Jestem zmotywowana do ćwiczeń i  mam nadzieję, że wytrwam w tym postanowieniu! :)




A więc tak ostatnio ćwiczyłam z Jillian 6 week 6 pack ale przerwałam. Myślę czy może zacząć od nowa z nią ćwiczyć czy zacząć Callanetics, czy może jeszcze coś innego? Dodam, że codziennie od 2 tyg ćwiczę z Mel B. pośladki i czasami uda mi się zrobić z nią też ćwiczenia na brzuch lub ABS. Dodam zdjęcia, żebyście mogły ocenić jakie ćwiczenia mi pomogą(zdjęcia robione zanim zaczęłam cokolwiek ćwiczyć). :))
Mogłybyście mi coś doradzić :)



Z góry serdecznie dziękuję.
 POZDRAWIAM WAS GORĄCO!! :):**

1 września 2013 , Komentarze (7)

Od jutra biorę się w garść!!!!  Dzisiaj sobie trochę w kulki poleciałam, zero chęci do ćwiczeń, a na dodatek podjadłam kilka czekoladek. :) 


ŻEBY MI SIĘ TAK CHCIAŁO, JAK MI SIĘ NIE CHCE!!!!! :D

31 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

Własnie co skończyłam 4 trening z Jillian i jest gorzej niż na początku. Szczerze mówiąc myślałam, ze będzie coraz lepiej a tu lipa. Dzisiaj juz robilam kilka podejśc do tego treningu ale w końcu się zmotywowałam i co? Strasznie się męczyłam i na dodatek zbierało mi się na wymioty:P ale jakoś zarzegnałam ten kryzys i dotrwałam do końca. Mam nadzieję, że jutro będzie jakoś lepiej.. A na wieczór mam zamiar jeszcze pobiegać.. Ufff :)


P.S. ONA JEST IDEALNA! :))

30 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Przed snem muszę z Wami podzielić się jeszcze jednym bardzo dobrym stwierdzeniem, które właśnie znalazłam :) 


Dobranoc :)

30 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Dziś 3 dzień z Jillian, jest juz lepiej niż na początku, ale mam straszne zakwasy na brzuchu. NIE PODDAM SIĘ!! :D
Wczoraj również zaczęłam biegać, a dzisiaj także ćwiczyłam z Mel B. brzuch i pośladki :) 
POZDRAWIAM!:)))



28 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

Dzisiaj zaczęłam nowe wyzwanie z Jillian Michaels 6 week six- pack. Pierwszy dzień już za mną i nie było aż tak źle, ale zawsze mogło być też lepiej. Ważne, że dałam jednak radę;) Tym razem mam zamiar wytrwać do końca.:)