Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem mamą ale przede wszystkim kobietą! Ćwiczę staram się zdrowo odżywiać, chcę jeszcze trochę schudnąć. Rok temu ważyłam 77kg teraz 58kg :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 60136
Komentarzy: 1423
Założony: 3 października 2013
Ostatni wpis: 10 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pazzobruna

kobieta, 36 lat, Kraków

165 cm, 57.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 grudnia 2013 , Komentarze (14)

Ten weekend nie należy do udanych pod względem diety, było kilka przyjemności, ale należało mi się wiem skromność główny cel wagowy osiągnęłam, wycisk w ćwiczeniach mam, nie objadam się także nie mam powodu by narzekać.
Dzisiaj popołudnie spędziłam u siostry, zrobiła sałatkę z ananasem i ciasto, zjadłam tylko ciasto a sałatkę zabrałam do domu na kolacje bo nie byłam tam głodna. Za kilka dni przechodzę na stabilizacje, ciekawa jestem czy jeszcze coś waga drgnęła od ostatnich pomiarów, przesunęłam cel do 58kg ale nie wiem czy uda się osiągnąć.

Menu:
Śniadanie: musli z mlekiem 2%
2 śniadanie(po treningu): pół banana, 1,5 tosta z serem
Obiad: ziemniak, smażony filet z kurczaka, surówka z białej kapusty
Podwieczorek: kawałek ciasta, kawa 2w1
Kolacja: 2 kromki grahama, sałatka warzywna z ananasem
Aktywność:
Insanity Pure Cardio 38min
Insanity Asylum Back To Core 42min

14 grudnia 2013 , Komentarze (21)

Dzisiaj już jestem w formie ból brzucha został wyleczony winkiem także mogłam poćwiczyć i zostały tylko 3 dni planu z 30 Dostałam na urodziny trochę słodkości i zjadłam kilka czekoladek Toffifee także moja dieta to raczej już stabilizacja niż odchudzanie możecie mnie ochrzanić za dzisiejszą kolacje ale tak mnie nosiło za kiełbachą z cebulą że już nie wytrzymałam i zrobiłam Obiecuję poprawę w jutrzejszym menu bo nie chcę Was sprowadzać na złą drogę

Menu:
Śniadanie: jajecznica z 2 jaj, pół pomidora, 3 małe kromki z weki z masłem
Obiad: ziemniaki z koperkiem, udko, mizeria na jogurcie
Podwieczorek: 3 kawałki ciasta fasolowego
Kolacja: kawałek kiełbasy z cebulą, 2 kromki grahama, keczup i musztarda
Aktywność:
Insanity Asylum Speed&Agility 45min
Insanity Asylum Relief 23min
Spacer 40min

13 grudnia 2013 , Komentarze (15)

Pechowa 13? Dla mnie tak Mam przymusowy dzień wolny od ćwiczeń ze względu na ból brzucha który dopadł mnie w nocy i nie odpuszcza nie są to problemy żołądkowe, kiedyś napiszę więcej, mam nadzieje że nie potrwa kilka dni bo mój plan ćwiczeń jest do wtorku a bardzo zależało mi na ukończeniu tej hybrydy Insanity i dopiero regeneracja. W ramach relaksu otwieram wino i robię wieczór Spa ciepła kąpiel pazurki itp Nie piłam alko od 1,5 miesiąca więc mogę

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem, serem mierzwionym i papryką, kawa zbożowa z mlekiem
Obiad: ziemniaki z koperkiem, dorsz w panierce, duszona marchewka
Podwieczorek: 3 kawałki ciasta fasolowego
Kolacja: 2 kromki grahama, danie meksykańskie (z kiełbasą, cebulą, papryką, fasolą, pieczarkami i przecierem)
Aktywność:
Spacer 40min
Upiekłam ciasto z fasoli jedne z moich ulubionych

Przepis 

12 grudnia 2013 , Komentarze (29)

No i nadszedł ten dzień że muszę napisać uległam pokusie zjadłam Snikersa z synem na pół, nigdy nie jem takich batonów jak już to czekoladę z orzechami i może przez to że te orzechy tam były skusiłam się. Nie żałuję nie jest to porażka czy coś w tym stylu, od kawałka batona świat się nie zawali i nie przybędzie mi kilogram na wadze


Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem żółtym serem mierzwionym i pomidorem
2 śniadanie: pół obwarzanka z masłem
Obiad: 2 krokiety z kapustą i odrobiną keczupu
Kolacja(po treningu): jajecznica z 2 jaj z cebulą i szynką, gotowana fasolka, pół pomidora, 1,5 grzanki z grahama
Aktywność:
Insanity Asylum Strenght 47min
Spacer 50min

11 grudnia 2013 , Komentarze (15)

W weekend mam urodziny i wiecie co nie robię żadnej imprezy z tej okazji, szkoda mi na to pieniędzy teraz mam ważniejsze wydatki związane z samochodem, umówiłam się z przyjaciółką na wiśniówkę za tydzień i to mi wystarczy A zamiast jakiegoś tortu upiekę sobie ciasto fasolowe ze względu na dalsze odchudzanie nawet mój syn je polubił a reszta rodzinki kręci nosem, nie wiedzą co dobre


Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama z masłem wędliną drobiową, jajkiem i pomidorem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: 3 kiwi, 2 wafle orkiszowe
Obiad: brązowy ryż z kurczakiem i warzywami
Podwieczorek: 2 ciastka owsiane Sante kokosowe
Kolacja: 2 jajka sadzone, tzatziki z czosnkiem na jogurcie z koperkiem
Aktywność:
Insanity Asylum Speed&Agility 45min
Spacer 30min


10 grudnia 2013 , Komentarze (21)

Kolejny dzień za mną Myślę i myślę co po odchudzaniu i hybrydzie Insanity, na razie nic nie wymyśliłam jedynie wiem że do 20 grudnia jestem na MŻ potem Święta więc wiadomo trzeba wyluzować, nie martwię się o wagę wiem że nie będę się obżerała jak dzika świnia te czasy już dano minęły wypracowałam silną wolę i wiem ile wyrzeczeń kosztuje każdy stracony kilogram więc nie warto jeść bez opamiętania umiar musi być.

Menu:
Śniadanie: 2 parówki z szynki, łyżeczka musztardy i keczupu, 2 kromki grahama z masłem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: 2 kiwi
Obiad: żurek z jajkiem, 2 grzanki graham
Kolacja(po treningu): serek wiejski, 2 kromki grahama z masłem i wędliną drobiową, kawałek papryki
Aktywność:
Insanity Max Interval Circuit 60min
Insanity Asylum Relief 23min

9 grudnia 2013 , Komentarze (19)

Miałam trochę zabiegany dzień, rano zrobiłam sobie musli i zjadłam z niego tylko dwie łyżki byłam zdenerwowana załatwieniem kilku spraw i apetyt mi oczywiście wcięło no i poskutkowało to tym że zjadłam podwójną kolacje, tragedii nie ma bo i tak w ciągu dnia mało zjadłam a dużo się ruszałam. Byłam na zakupach i znalazłam ciasteczka owsiane Sante kokosowe z czekoladą nawet nie wiedziałam że takie są, z żurawiną i kakaowe są świetne a te to już całkiem niebo w gębie zdrowsza wersja moich ulubionych Łakotek kokosowych ale ugryzłam tylko syn sobie je jadł, wczoraj jadłam ciasto więc na razie ciastek nie ruszam

Menu:
Śniadanie: musli z mlekiem
2 śniadanie: krupnik na rosole
Obiad(po treningu): duszone warzywa na patelnie greckie, filet z kurczaka w papirusie, pół szklanki kefiru
Kolacja: 4 kromki grahama z masłem, wędliną drobiową i ogórkiem
Aktywność:
Insanity Asylum Back To Core 42min
Insanity Plyometric Cardio Circuit 41min

8 grudnia 2013 , Komentarze (17)

Jak zwykle w niedzielę pozwoliłam sobie na więcej luzu w menu czyli ciacho wpadło a na wieczór przy filmie schrupię trochę chipsów popcornowych Sonko fajne są A tak po za tym to dzisiaj zrobiłam schabowego, kiedyś co tydzień jedliśmy ale wraz ze zmianą nawyków zniknął z jadłospisu, raz na kilka miesięcy go robię, wcale mi nie brak choć dawniej uwielbiałam tego typu obiadki Od ćwiczeń dzisiaj wolne jutro wypadają dwa treningi także spalę trochę kalorii

Menu:
Śniadanie: 2 kromki grahama i piętka z masłem, żywiecką i ogórkiem, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: rosół z makaronem
Obiad: ziemniaki z koperkiem, schabowy w panierce, surówka z białej kapusty
Podwieczorek: kawałek ciasta, kawa 2w1
Kolacja: jajecznica z 2 jaj z cebulą i wędliną drobiową, pół pomidora, 2 kromki grahama z masłem
Przekąska: chipsy popcornowe Sonko ok 30g.
Aktywność:
Spacer 30min

7 grudnia 2013 , Komentarze (7)

Dziewczyny jak tylko będzie o czym pisać na stabilizacji to będę nie zniknę całkiem Zakładając konto nie chciałam tu tkwić z 200 dni żeby schudnąć 5kg nie chciałam zaczynać potem się poddawać i znowu zaczynać, czy tam od poniedziałku od 1 jak to zwykle bywa, tylko to miało być odchudzanie z głową bez dużych wyrzeczeń powoli za to wytrwale i skutecznie, no i udało się Zmobilizowałam się na dwa miesiące a ten czas zleciał strasznie szybko Ale nie tracę jeszcze zapału bo to nie koniec! Zobaczę jaki będzie efekt końcowy za dwa tygodnie, na razie osiągnęłam główny cel jaki sobie założyłam na początku teraz go sobie przesunę o jeszcze jeden kilogram tak dla większej motywacji i 58kg to już max co chcę osiągnąć, nie chcę ważyć mniej bo nigdy mniej nie ważyłam, podoba mi się moja figura taka jaka jest i nie chcę być ''wysuszona'' zresztą nawet bym nie potrafiła utrzymać zbyt niskiej wagi  Trzymam mocno kciuki za Was kochane kobietki, bardzo fajnie idzie odchudzanie z Wami

Menu:
Śniadanie: 2 parówki z szynki, łyżeczka musztardy i keczupu, 2 kromki chleba słonecznikowego z masłem, kawa zbożowa ze śmietanką
Obiad: fasolka po bretońsku, 2 małe kromki weki pszennej
Podwieczorek(po treningu): szklanka kefiru, banan
Kolacja: duszone warzywa na patelnie, 1,5 jajka sadzonego, tzatziki na jogurcie
Aktywność:
Insanity Asylum Strenght 47min
Insanity Cardio ABS 17min

6 grudnia 2013 , Komentarze (19)

Po tych spadkach to aż by się chciało to uczcić ale nie mogę niedługo mam urodziny i zaplanowałam Cheat Day z tej okazji i w końcu coś się napiję tylko wstrzymam się z tymi planami do zakończenia odchudzania i planu ćwiczeń, potem mogę jeden dzień zaszaleć Jeszcze dwa tygodnie z Wami spędzę a co dalej? Nie wiem, czas na stabilizację i przykro się rozstawać z Vitalią, fajne babki tu są i dużo pozytywnych wpisów

Menu:
Śniadanie: 2,5 kromki grahama z masłem i szprotkami w sosie pomidorowym, kawa zbożowa z mlekiem
2 śniadanie: 2 ciastka kruche, 1 w czekoladzie
Obiad: makaron durum z brokułem, kawałkami szynki w sosie serowo śmietanowym
Kolacja(po treningu): sałatka warzywna z selerem i ananasem, 2 kromki chleba słonecznikowego z masłem
Aktywność:
Insanity Asylum GameDay 61min