Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłoniło mnie (jak duzo dziewczyn) wrost masy tluszczowej... na brzuchu! Kiedys gdy miałam 12 lat byłam tzw. "pączusiem". Bardzo szybko schudłam od lekarstw na tarczycę, wiec brzuch zrobil sie brzydki i nadal pozostal z tkanka tluszczowa, pojawiły sie rozstępy. Moj cel: schudnąc zdrowo do wymarzonej wagi jedynie za pomocą ćwiczeń 6 razy w tygodniu po 30min i dzięki piciu min.2l wody dziennie, a także niejedzeniu słodyczy.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 14458
Komentarzy: 272
Założony: 6 grudnia 2013
Ostatni wpis: 23 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Daeneris

kobieta, 27 lat, Barcelona

173 cm, 60.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

23 maja 2014 , Komentarze (1)

Choc tak niedużo schudłam, wszyscy już zauważają moje efekty i mówią mi jaka to teraz jestem chuda i się pytają co ja takiego zrobiłam, że mi sie udało ;p kolejna MOTYWACJA dla mnie :) p.s. id biegac :)

18 maja 2014 , Komentarze (2)

W tym tygodniu wybiegałam 26km, były dwie dni wolnego :)

Poza tym robie squats challenge i dzisiaj jest juz 9 dzien (powiem wam, ze nie myslalam, ze to bedzie bolec ;p )

Cały tydzień miałam @, jestem żywym dowodem na to, że da się i że @ nie przeszkadza w wykonywaniu cwiczen :) Trzeba tylko trochę chęci. Niech to będzie motywacją dla was :)

16 maja 2014 , Komentarze (2)

Wyzwanie uwazam za zaliczone! Ale fajnie ;3 teraz tez nie bede jadla, tak poprostu, a jak juz mi sie strasznie zachce to pojde do sklepu i kupie. Biegam prawie codziennie, wiec efekty beda widoczne (ja juz je czuje) ;)

14 maja 2014 , Skomentuj

Progress 6/7

Nie wiem dlaczego, ale nie chce mi sie juz jej. Poprostu stracila smak, albo tak mi tylko sie zdaje. Ale napewno przedluze to wyzwanie :)

13 maja 2014 , Komentarze (2)

Zjadlam dwa batoniki kinder bueno white, ale to dlatego ze mam straszny humor i straszną @!!!! Progress zaliczam dalej, jutro juz nic nie zjem z czekoladowych rzeczy.

Progress 5/7

12 maja 2014 , Komentarze (1)

Progress 4/7

11 maja 2014 , Komentarze (1)

Progress: 3/7

10 maja 2014 , Komentarze (1)

Progress 2/7

8 maja 2014 , Komentarze (3)

Napisze tutaj ile kilometrow zrobilam danego tygodnia. Często były to cwiczenia rano, na czczo. Musze dodac, ze pokochalam bieganie. Stalo sie to moim przywyczajeniem, moją rozrywką. Do wakacji pozostało już niewiele, więc spróbuję wykorzystać to maksymalnie! :)

Marzec:

1tydz.- skalpel, skalpel, 2km

2tydz.- skalpel, 4km

3tydz.- ok. 20km

4tydz.- skalpel, 18km

Kwiecień:

1tydz.- 550 brzuszków. 13km

2tydz.- 8mins abs, 8mins abs, 4km (początek @ ;/ straszna była)

3tydz.- 8mins abs, 7,5km

4tydz.- 8,5km

Maj:

1tydz.- 20km

ŁĄCZNIE: W 9 TYGODNI 92 KM

8 maja 2014 , Komentarze (3)

Tydzien bez czekolady!!!! Od dzis!(nie jutra ;p)

Progress 1/7