Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Moje zainteresowania - basen, taniec, historia sztuki. Do odchudzania skłonił mnie stan zdrowia - wysoki cholesterol.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 10668
Komentarzy: 84
Założony: 6 stycznia 2014
Ostatni wpis: 1 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ptrebacz

kobieta, 29 lat, Kraków

163 cm, 57.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do Sylwestra schudnę 4 kg.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Wiele osób porównuje kulinaria do malarstwa. Wygląd jedzenia ma duże znaczenie. Ładnie podanie sprawia, że nasz apetyt rośnie. Ostatnio zainteresowałam się artystycznym układaniem jedzenia. Chociażby tak proste rzeczy jak korony z pomidorów czy wachlarzyki z ogórka a potrawa głośniej krzyczy aby ją zjeść. 


Jednak z drugiej strony przy diecie nie jest to zbyt wskazane ;) Przeciwstawiając - ostatnio czytałam, że według badań, gdy je się na niebieskich talerzach szybciej można zaspokoić głód. Ciekawe ile z tym prawdy.


Śniadanie: jabłko
2 śniadanie: 2x chleb żytni z łososiem
Obiad: Zupa krem z brokułów
Podwieczorek: pół grejfruta z imbirem i cynamonem na ciepło
Kolacja: 2x chleb pełnoziarnisty z wędzonym dorszem

Przede mną jeszcze ćwiczenia z Mel B- brzuch, pośladki i nogi.

12 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Tylko ja mogłam zrobić coś takiego - pomylić terminu wykładów na uczelni. Byłam święcie przekonana ze mam za tydzień. Do teraz. Z błogiej nieświadomości wyrwał mnie znajomy w najmniej spodziewanym momencie. Ominęło mnie kolokwium i zaliczenie anielskiego. Muszę sobie postawić wielkiego minusa. Koniecznie trzeba zacząć coś zrobić dla polepszenia pamięci. Jutro zakupię kilogram orzechów!



Śniadanie: musli z jogurtem, 2x wasa z pastą jajeczno-pieczarkową
2 śniadanie: grejfrut
3 śniadanie: serek wiejski
Obiad: Zupa-krem z brokułów
Kolacja: mozarella z pomidorem, 2x wasa


Basen - 1,5h.


10 stycznia 2014 , Komentarze (2)

W końcu weekend. Przynajmniej dla niektórych, ale na pewno nie dla mnie. Praca, trening, basen. Zero odpoczynku. Gorzej będzie za tydzień bo cały weekend spędzę na uczelni. Nie wiem jak odbije się to na mojej diecie, bo nie będę miała możliwości odgrzania obiadku, a w pobliżu same fastfoody albo schabowe. Macie może na to jakąś radę? Chętnie wysłucham propozycji. :)


Śniadanie: Musli z jogurtem greckim
2 śniadanie: 2x chleb żytni z pastą jajeczno-pieczarkową
Obiad: kasza kuskus z warzywami
Kolacja: Sałatka z salaty, pomidora, papryki, oliwy


Dziś jednak bez tańca, bo niestety zaspałam na trening. Za to trochę ćwiczeń z Mel B na brzuch.

10 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Dziś dzień pełen tańca. Choć mnie ciągle mało. Dobrze, że jutro już niedługo.


Śniadanie: Musli z jogurtem greckim
2 śniadanie: grejfrut
Obiad: warzywa duszone z łososiem
Podwieczorek: jogurt, 2x żytni z twarożkiem i ogórkiem kiszonym

Już 7 dni wytrwałam w postanowieniach w 100%. Mam nadzieję, że moja silna wola będzie na tyle silna, żeby wytrzymać dużo dłużej.

8 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Codzienne dodawanie wpisów do pamiętnika motywuje do działania. Zawsze lepiej opisać swój sukces niż porażkę. Dziś pół na pół - zdrowe posiłki i niewiele ruchu (tylko 10 minut ćwiczeń brzucha), ale na szczęście jutro trening tańca, więc nadrobię zaległości. Poza tym wśród ludzi jest większy zapał do działania. 

Śniadanie: 2x kromka chleba żytniego, serek wiejski, sałata lodowa z pomidorem i oliwą
2 śniadanie: pół grejfruta
Obiad: Makaron pełnoziarnisty z sosem z pomidorów, oliwek, cebuli i rukoli z dodatkiem oliwy
Podwieczorek: jogurt kawowy - mój nowy wynalazek: jogurt naturalny wymieszany z 2 łyżeczkami kawy rozpuszczalnej i płaską łyżeczką cukru - pyszne ;)
Kolacja: 2x chleb razowy z jajkiem i pomidorem

W związku z tym, że cały dzień jestem poza domem muszę obmyślać plan posiłków na cały dzień i zabierać je ze sobą. Ciężko przyzwyczaić się do takiego zorganizowania, zwłaszcza w moim chaotycznym życiu. Dodając do tego dres na trening bądź strój kąpielowy i ręcznik na basen i notatki na uczelnię wychodzą niezłe kilogramy do codziennego dźwigania. Przydałby się bagażowy :)

7 stycznia 2014 , Komentarze (3)

Czas powrócić po świątecznym leniuchowaniu do życia. Ciężko będzie pogodzić pracę i studia ze zdrowym odżywianiem i ćwiczeniami. Myślę jednak, że się uda zwłaszcza, że również moja siostra i przyjaciółka zaczęły walkę z kilogramami co daje dodatkową motywację - w grupie zawsze raźniej.

Dziś była już godzina tańca i ćwiczenia na brzuch Mel B. Na więcej brak czasu.

Śniadanie: 2x wasa z pastą z tuńczyka i twarożku
2 śniadanie: jogurt i pół grejfruta
Obiad: 4x placuszki z cukinii (pycha - dodałam do przepisów)
Podwieczorek: jogurt z jabłkiem i cynamonem
Kolacja: serek wiejski 2x wasa

Wiem, wiem, za mało warzyw, ale postaram się nadrobić jutro.


Początek roku zmotywował mnie do wznowienia treningów tańca towarzyskiego. Kiedyś trenowałam codziennie po kilka godzin, ostatnio ledwie 2-3 razy w tygodniu po godzinie. Braki staram się nadrabiać samodzielnymi ćwiczeniami w domu i basenem. Gdyby tak można wydłużyć dobę :)

6 stycznia 2014 , Komentarze (4)

3 stycznia - biorę się za siebie!

5 posiłków i ćwiczenia (z Mel B) i 1h tańca
Śniadanie: 2x kromka chleba żytniego z jajkiem na twardo
2 śniadanie: pół grejfruta
Obiad: ryż z warzywami i kurczakiem
Podwieczorek: pół grejfruta
Kolacja: jogurt

4 stycznia:
basen - 1,5 godziny

Śniadanie: 1x kromka chleba żytniego z twarogiem
2 śniadanie: 1 kromka chleba żytniego z twarogiem z pomidorem i rukolą
Obiad: ryż z kurczakiem i pomarańczem i oliwkami + sałatka (rukola, pomidor, cebula czerwona, oliwa i ocet)
Podwieczorek: jogurt i grejfrut
Kolacja: wasa z masłem x1

5 stycznia:
ćwiczenia z Mel B

Śniadanie: 2x żytni z twarogiem rukolą i pomidorem
2 śniadanie: kaszka z wiśniami
Obiad: Rosół z warzywami i kurczakiem
Podwieczorek: Grejfrut pół
Kolacja: Sałatka (rukola, pomidor, kurczak, pomarańcz, oliwki, oliwa, ocet) wasa z twarożkiem x2

6 stycznia:

Śniadanie: 2x kromka chleba żytniego z serkiem topionym, pomidorem i rzodkiewką
2 śniadanie: pół grejfruta i jogurt
Obiad: makaron z pomidorami i oliwkami (przepis opublikowany przeze mnie :) )
Podwieczorek: jogurt ze zbożami, startym jabłkiem i cynamonem
Kolacja: 2x wasa z pastą z tuńczyka i twarożku

Jak dobrze czuć się lekko. Zwłaszcza po świąteczno-sylwestrowym objadaniu. Bardzo pomocna jest w tym herbata regulująca trawienie. Dlatego ostatnio piję ją litrami. Dodatkowo dużo wody i tańca. 

Wcześniej moje postanowienia zdrowego odżywania kończyły się po 2 dniach. Mam nadzieję, że teraz wytrzymam dłużej. Zwłaszcza, że mam motywację - walkę z wysokim cholesterolem. 

Kilka zasad, które staram się przestrzegać:
-zero chleba białego
-zero ziemniaków
-zero słodyczy
-dużo wody
-mięso - tylko kurczak i indyk
-codzienna dawka ćwiczeń
-5 posiłków dziennie



Idzie nieźle -  zero podjadania i słodyczy! :)