Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Aktywny wypoczynek to jest to co lubię, jednak na równi z nim lubię słodycze :) Ten pamiętnik nie jest typowym zapisem zmagań z tłuszczem a po prostu próbą pilnowania samej siebie pod kątem zdrowego stylu życia. Mam kilka celów na ten rok, poprawa kondycji jest wręcz niezbędna. Mam nadzieję, że ktoś spróbuje razem ze mną i będzie mi kibicował :)

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2601
Komentarzy: 26
Założony: 19 stycznia 2014
Ostatni wpis: 6 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Belli

kobieta, 41 lat, opole

172 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

20 stycznia 2014 , Komentarze (2)

No tak, jestem pięknym przykładem braku konsekwencji
Zjadłam dziś czekoladowe ciasto. Co mam na swoje usprawiedliwienie??? Zupełnie nic.
Co więcej- jego smak będzie mi się śnił po nocach:) Majstersztyk- idealne połączenie słodyczy i nutki gorzkiej czekolady:)
Moja przyjaciółka uraczyła mnie tym cudem.
A reszta jadłospisu??
 Na śniadanie resztka wczorajszej fasolki mung w sosie paprykowym z suszonymi pomidorami na ostro. Kleik chia
Na II śniadanie nieszczęsne ciacho
W trakcie obiadowej pory: owsianka z żurawiną i mieszanką studencką "okraszona" siemieniem lnianym na zimno
Obiadokolacja (do 17 w pracy) kasza gryczana niepalona z gulaszem wieprzowym na winie zagęszczanym tylko warzywami (papryka, cebula) i słątka z sosem vinegret

Z treningu dziś deska, Tiffany i przysiady:) Już 130 za mną:) 
Wzmacniam nogi i zastanawiam się...co z jurzejszym treningiem? Pójść czy odpuścić? Kostka już nie boli,  jednkże jest opuchnięta.
Pomyślę o tym rano:)

Dobrej nocy, słodkich snów ( one nie mają kalorii :)

19 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Trzydzieste urodziny za mną, na życie nowy, stary plan.
Jem zdrowiej, pracuję nad kondycją i mam nadzieję, że to zaowocuje mniejszymi obwodami tu i ówdzie.
Nic na siłę, powoli i spokojnie. Zgodnie z rytmem, jaki wyznacza mój organizm.
Plan treningowy realizuję już jakiś czas, jak on wygląda??
Dziś jest dzień 12 więc mam nadzieję, że pojawią się nowe znaczniki :)

A dieta?? Wprowadziłam kasze: jaglana, gryczana, jęczmienna, orkiszowa razowa. Na śniadanie jem albo owsiankę albo jaglankę z bakaliami, jabłkiem, bananem- w zależności co mam w lodówce. Od 2 dni codziennie spożywam kleik z nasion chia by uzupełnić kwasy omega i dostarczyć zdrowego białka a także wspomóc stawy. Leczę moją skręconą kostkę i mam nadzieję, że nie przeszkodzi mi ona w treningach.

Liczę na wsparcie i kciuki :) I rzeczową dyskusję, która skoryguje wiele moich błędów:)

Pozdrawiam