Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Pracuje w domu.Pieke ciasta i torty na zamówienie.Wiele czynników spowodowało duzy wzrost wagi u mnie.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 792
Komentarzy: 15
Założony: 5 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 13 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
viola1677

kobieta, 50 lat,

160 cm, 99.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 sierpnia 2014 , Skomentuj

Pierwszy tydzień za mnną niestety nie najlepszy.Nie udało całkiem mi się dostosowac do diety ,trudno.W tym tygodniu mam urwanie głowy jak narazie 20 tortów do wykonania na weekend wiec i z czasem na gotowanie słabo.Przygotowywuje figurki i nadruki na torty wiec jestem jak w transie i czasu nie licze.Ustawiłam sobie alarmy co by mi przypominały o posiłkach bo naleze do tych co zapominają o tym ,,małym,, szczególe.Dostałam okres więc na wage nie wchodze bo szkoda nerwów. Mąż na moje dzisiejsze zjadłabym coś zaraz szybko odpowiedział kochanie jeszce kolacji nie jadłas co masz dzisiaj w jadłospisie .Dobra nasza -straznik się przyda .:) Oby tak dalej

9 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Wczoraj miałam ważenie no i super 1kg mniej ,oby tak dalej.Niestety dzisiaj miałam tyle pracy że nie było mowy o jdedzeniu o czasie i nawet przygotowania błyskawicznych posiłków.Zjadłam na sniadanie własciwie w biegi jedna kromke chleba z masłem a potem podjadałm przy dekorowaniu tortów owoce.Na obiad mąż przywiózł gotowca ale na szczescie wybrał kurczaka grilowanego -dla wszystkich ta sama część pierś czyli teoretycznie bez tłuszczu-i jak tu nie kochać faceta.Szkoda ze sałatka tez kupna bo majonezu miała od ....Najgorsze ze dzisiaj miałam w mojej diecie naleśniki które uwielbiam i cały czas o nich mysle heh... Byle do sniadania dotrfać Chociaż jeszcze nie jadłam kolacji a u mnie jest dopiero 20.51

8 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Nie bede pisac codziennie bo wszystkich zanudze :) Wytrzymuje na diecie dzielnie ,pewnie teraz bedzie łatwiej bo tak to moja szanowna rodzinka w weekend  tylko na fast foodach chce zyć ale dzisiaj mój małzonek był w szpitalu na badaniach i dostał zalecenie spożywania mniejszych i dietetycznych potraw.Jak dla mnie super.Moze skonczy sie w kazdy sobotni i niedzielny dzień jeńczenie -a moze cos gotowego ,bedzie szybciej-no tak ja weekendy to mam raczej obfite w prace wiec komu sie chce przy garach stać.Jutro wazenie,zobaczymy jakie efekty...

5 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Fanie jadło sie dietetyczny obiadek gdy  reszcie przygotowałam domowy kebab.

Zumba tez zaliczona.Jutro dzień intensywnej pracy ,u pieczenie  12 biszkoptów do tortów i dekoracje z masy cukrowej do przygotowania .

Mam nadzieje ze czas na zumbe znajde 

5 sierpnia 2014 , Komentarze (6)

No tak i zaczynam po przerwie i chwilowym zniechęceniu drugie podejscie do diety i odchudzania.

Udało mi się w miare poprawnie wykonac dzisiejsze posiłki.Nie wszystkie produkty miałam od rana.Z zumbą tez nie odpusciłam i 30 min sie pobawiłam.Nie najlepiej mi poszło ze wszystkimi krokami ale mysle ze za miesiąc bede smigac jak łania.Załauje ze tak pozno ja kupiłam .Zabawa jest przednia.Bawie sie cwiczac,pot płynie a nawet nie zauwaza sie tych cwiczeń.Szkoda że córce nie chce sie tyłka podnieść bo tez by jej sie przydało .