Cicho, cicho nie wspominać o pierogach które leżą Sobie w mojej kuchni :D. Więc mam pytanie czy któraś z Was zapoznała się z tzw "Dietą zegarową"? Są wyznaczone posiłki i jada się je co dwie godziny podobno efekty są świetne i szybkie ale czy nie będzie efektu jojo? Znalazłam ćwiczenia na uda bo to na nie głównie patrzeć nie mogę, mam nadzieję że pomogą. No i NIE PODDAJEMY SIĘ! ;)