Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2115
Komentarzy: 18
Założony: 22 sierpnia 2014
Ostatni wpis: 3 marca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
efcyk19

kobieta, 32 lat, Bremen

163 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 65 kg na wadze :D

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 marca 2015 , Komentarze (3)

hej;) dawno mnie tu nie bylo, niestety w weekend poszalalam ze wzgledu tego ze robilismy remont, nerwowka i w ogole.... wiem, wiem glupie tlumaczenie, kazda wymowka jest dobra;) ale juz wrocilam na wlasciwe tory. :)

Moj maz wczoraj upiekl rogaliki z marmolada, podobno sa pyszne! :D nie wiem, bo nie probowalam, ale kusi bardzo. W weekend nie mialam za bardzo czasu na cwiczenia, w sobote nie cwiczylam wcale i w niedziele tylko 30 min na orbim ale dobre i to ;) zapisze sie do jakiegos wyzwania z orbim moze bedzie mnie to mobilizowac do jazdy na nim. Wczoraj za to zaliczylam 40min po poludniu i 30 min wieczorem, takze jakis maly sukces jest. 

Zalozylam sobie ze bedzie na wadze 72 kg do konca marca, troche skromnie co? ale wole powoli a do przodu niz zalozyc sobie ze schudne iles tam a potem zawiesc sie bo jednak sie nie udalo ;) 

no to tyle ode mnie, na obiad mam piers kurczaka tylko musze cos do tego dodac ale jeszcze nie mam pomyslu. 

23 lutego 2015 , Komentarze (2)

weekend to zabojstwo dla diety, jak pewnie nie jedna z Was sie przekonala ;)

co do mnie-wyszlam z tego obronna reka ;) diete trzymam jak nalezy, cwiczenia rowniez wykonane w pelni. Podsumowujac 0 grzeszkow, lacznie 1,5h na orbim (30 min dziennie), hh zaliczone, zumba oczywiscie tez ;) 

Moj maz jednak slowa nie dotrzymal, zamowil kebaba w sobote do domu :P oczywiscie tylko dla siebie ;) 

Kolejny dzien przede mna, dzis na obiad mam warzywa na patelnie, na kolacje jogurt naturalny. 

Damy rade nie? ;) "bo jak nie My to kto" ;) buziaki ;** jestesmy o krok od celu, trzeba tylko chciec :D 

20 lutego 2015 , Komentarze (2)

hej laski ;) mowia, ze 1 dzien najgorszy - wytrwalam. ;) wstalam, a tam na wadze 74,6kg, co prawda tyle co w zeszlym tyg, ale przynajmniej nie na plus. W obwodach polecialo -2cm z brzucha, -2cm udo i -2cm piersi. Mimo ze nie jadlam jak trzeba to cwiczylam duzo, w koncu musialo to zaowocowac.

Tabletki juz polkniete, zaraz biore sie za sniadanie, bede 2 jajka na twardo z majonezem Dukana ;p czasem biore przepisy z tej diety bo niektore sa naprawde fajne i co najwazniejsze dietetyczne.

Moj maz mnie wspiera-jestem w szoku, pozytywnym oczywiscie ;D wczoraj powiedzial ze fast foody bedzie jadl na miescie, a nie w domu co by mnie nie kusilo, a slodycze przede mna chowa :) i mowi mi ze wcale nie jestem taka gruba (what?). fajnie, nie ? ;)

19 lutego 2015 , Skomentuj

wlasnie wcinam rybke i warzywa (kalafior i fasolka szparagowa)

niestety nie udalo mi sie pocwiczyc z hh, jedyne 10 min ale to dlatego ze wczoraj poszalalam i obilam sobie biodra (mam siniaki ;/)

kolacja o 18, planuje zrobic salatke warzywna z pomidorem, ogorkiem, papryka polane jogurtem naturalnym.

Na drugie sniadanie o 12 zjadlam banana plus jogurt owocowy 1,8 % tluszczu. mysle ze taka ilosc jedzenia mnie nasyci, gorzej moze byc wieczorem ale na to tez mam sposob, wypije sobie kakao ze slodzikiem hehe ;) na dzisiaj to wszystko, cya!;)

19 lutego 2015 , Komentarze (5)

drzemka mojego syna, i grzechem byloby nie wykorzystac tego czasu na cwiczenia ;) takze 30 min intensywnych cwiczen na orbiterku zaliczone ;) naprawde dalam czadu, az milo sie cwiczylo ;) chwila odpoczynku, nawodnie sie i ruszam z hh ;)

oby ten zapal moj do cwiczen tak szybko nie zniknal jak sie pojawil, trzymajcie kciuki ;p

19 lutego 2015 , Komentarze (4)

sniadanie: 9:00 owsianka na jogurcie naturalnym, pol godziny przed sniadaniem wzielam therm line 2x plus hydrominum.

Wytanczylam 2 uklady poniewaz synek na wiecej nie pozwolil. ;)

A Wy? ;)

planuje zrobic sobie jakies wyzwanie, ale tyle tego jest ze musze jeszcze poszperac i wybrac cos pdpowiedniego dla siebie. :)

Milego dnia :)

19 lutego 2015 , Komentarze (2)

Jak obiecalam sobie, tak robie... bede pisac pamietnik ;) moze to mnie zmobilizuje, a moze nawet Ciebie. Od dzisiaj mozna sledzic moje wzloty i upadki, choc nie ukrywam ze tych wzlotow chcialabym stanowczo wiecej :) moze napisze cos o sobie;)

Mam 23 lata ( w lipcu), 13 miesiecznego synka i jak kazda z Was marze o fajnej figurze. ;) Waze na dzien dzisiejszy 75 kg przy wzroscie 162 cm. Duzo, prawda? Moja przygoda z odchudzaniem zaczela sie na poczatku czerwca 2014 roku, startowalam z waga ok 85 kg stosujac diete Dukana. Szlo naprawde niezle... do czasu ;) lacznie schudlam do 70 kg przez pol roku, to jakiej 15 kg za mna ;) no ale niestety czar prysl w swieta Bozego Narodzenia ;( dalam sie poniesc swiatecznemu nastrojowi, zaczelam jesc, jesc i jesc i takim oto sposobem +5 kg na wadze ;/ no ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Od poczatku stycznia probuje wziac sie w garsc ale mi nie wychodzi. mimo ze nie grzeszylam jakos specjalnie waga stoi jak zakleta, no ale to sie zmieni, obiecuje.

Czy stosuje jakas diete? Nie mam okreslonej diety, po prostu jem zdrowo i dietetycznie, wyeliminowalam slodycze(o zgrozo!) , biale pieczywo, napoje gazowane, alkohol, makarony biale, owoce tylko do godziny 14, kawa i herbata bez cukru, badz ze slodzikiem, duzo warzyw.

Cwiczenia: to moja zmora, ale wiem ze bez tego nic nie osiagne, badz efekty diety nie bede wystarczajace. Cwicze na orbitreku ( chociaz nie lubie i cwicze co 2 dzien przynajmniej 30 min) , skalpel z Chodakowska ( tez co 2 dzien) i krece hh codziennie po okolo 30-40 min. Ponadto tancze sobie kilka ukladow z xboxem (mam plytke dance central spotlight). No to tyle o mnie, mam nadzieje ze kogos zmobilizuje do walki z nadprogramowymi kilogramami, i wspolnie bedziemy mobilizowac sie do cwiczen ;) pozdrawiam ;)