Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem wesołą i pozytywnie nastawioną ososbą. Staram sie być konsekwenta i dobrze zorganizowana. Kocham swojego narzeczonego i swoją córkę. Zamierzam schudnąć i otworzyć firmę w najbliższym czasie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 27887
Komentarzy: 468
Założony: 5 stycznia 2015
Ostatni wpis: 21 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Agulla2015

kobieta, 37 lat, Łódź

173 cm, 77.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

18 marca 2016 , Skomentuj

Czesc skarbunie. 

Jak Wam zaczął się weekend. Mam nadzieję,  że dobrze. 

Ja u mamy na saksach :-) bo mąż w pracy na wyjeździe. Więc u mamy raźniej,  ale też mam tu trochę spraw do ogarnięcia i nie opłaca mi się codziennie przyjeżdżać bo to kawałek drogi i szkoda paliwa. Wczoraj nie pisałam bo miałam przemilego gościa na noc- moja siostrę. 

Zagadalysmy się do 2 w nocy a dziś rano miałam pobieranie krwi na sprawdzenie hormonów tarczycy,  a Później urzędowe sprawy i sis pilnował córci w aucie abym mogła sobie wszystko spokojnie pozalatwiac. 

Co do diety to wczoraj i dziś 100% i wczoraj Sukces Chodakowskiej zrobiony ( mam takie postanowienie aby ćwiczyć co drugi dzień)  i narazie idzie to w dobra stronę chociaż wiadomo,  początki są ciężkie. Jutro rano mam obok fitness club do którego lubię chodzić więc się tam wybiorę. Poza tym ćwiczę codzień silna wolę i ogólnie pokonywanie słabości. 

A jadlam tak:

Miłej nocy. Dobranoc. 

17 marca 2016 , Komentarze (5)

Czesc słoneczka. 

Aż trudno w to uwierzyć,  ale za kilka dni mamy kalendarzową wiosnę. Ahhh.. Długo na to c z czekalysmy :-) co prawda miało być mniej kg na te okazję ale tak jak jest teraz też może być,  zobaczymy czy coś do poniedziałku jeszcze spadnie. 

Dziś dzień minął mi już na obowiązkach domowych i porządkach pod kątem świąt. 

Oczywiście na święta będą goście,  ale krótko bo na kilka dni tym razem. 

Dziś też zaszalalami zamówiłam sobie legginsy adidasa i buty najnowsze.  A tak po prostu poczułam,  że mi się należy prezencior na miarę chodakowskiej ;-)

Co prawda mam jednak maleńkie wyrzuty sumienia z powodu kwoty jaką na to wydałam. Mam nadzieję,  że będą pomocne w dalszej aktywności której teraz tak bardzo potrzebuje. wiadomo wiosna, a ty ciało jak galaretka, pośladki wiszą,  ramiona wiszą. No jest nad czym pracować. Mega motywujące jest to,  że od wielu lat po raz pierwszy nie martwię się waga tylko rzeźbą hihi. 

Dietowo dziś na 100%

Dobranoc 

16 marca 2016 , Komentarze (2)

Czesc kochane. 

Jakoś ciągle nie mogę się ogarnąć z czasem mimo,  że dziś nic praktycznie nie zrobiłam. Z takich obowiązków domowych dziś w sumie zrobilam sobie leniuchowanie.

Za to dietowo dziś 100% i były też ćwiczenia,  Sukces Chodaka na brzuch i pośladki. Więc plan Dietetyczny wykonany na 100% jadlam to co wczoraj a na obiad była zupka krem z brokulow. 

14 marca 2016 , Komentarze (2)

Dobry wieczór gwiazdeczki. 

Mam nadzieję, że u Was wszystko ok i nadal się trzymajcie na diecie i w ogóle.  Ja się pozbieralam z tą infekcja żołądkowa,  ogarnelam i dalej na diecie. 

Ostatnio nic nie schudłam więc walczę dalej, waga niezmienna 

Dzia na diecie ok 90 %,  nawet ładnie mi poszło,  obiad troszkę większy bo na mieście,  jadlam naleśniki że szpinakiem. A poza tym jadlam dziś tak:

Ćwiczeniowo udało mi się poćwiczyć ok 15 minut,  może jutro uda się dłużej. 

Buziaki. Miłej i spokojnej nocki dla nas Wszystkich 

12 marca 2016 , Komentarze (4)

Witajcie. 

Już mi lepiej,  dziś nawet poćwiczyłam a dietowo na 80 %. 

Więc same widzicie,  że dochodzę do siebie. (muzyka)

Dzień minął mi fajnie, zaczęłam interesować się medycyna chińska,  czytałam wiele ciekawych artykułów. Oprócz tradycyjnych zakupów spożywczo - higienicznych, kupiłam córce klocki. Mega bloku, dokupilam nowy komplet do tych które już miała.Podobaly się bo dziś pół dnia bawila się tymi klockami. 

Z aktywności zrobiłam sukces chodakowskiej,  ćwiczenia na pośladki .

Buziaki. Dobranoc :D

10 marca 2016 , Komentarze (5)

Witajcie słońca. 

Czuję się już lepiej,  tylko jeszcze słaba jestem. Ciągle dziś spać mi się chciało. 

Nadal się kuruje,  to jakiś PR zły pasek zoloadkowy bo oprócz bólu brzucha i gorączki,  nie ma innych objawów. Zero kaszlu,  kataru lub bólu gardła.

DIs już mnie czas goni i zmęczenie również. Więc nie będę się rozpisywać,  ale jutro napisze coś więcej. 

Dobrej nocy kochani (noc)

10 marca 2016 , Komentarze (4)

Witajcie kochane. 

D zi s króciutko chciałam się pojawić,  z poczucia obowiązku do Was.ze nadal z Wami jestem i walczę z Wami i czytam Wasze pamiętniki. 

Powoli kuruje się. Buziaki 

Może jutro napisze coś więcej. Dziś nie mam już weny. 

Dobranoc.Spokojnej nocy nam wszystkim. (noc)

Ps. Takie kwiaty dostałam od ukochanego,  są piękne i chciałam się podzielić z Wami odrobina świeżości wiosennej. Kocham kwiaty i rośliny. 

9 marca 2016 , Komentarze (6)

Witajcie kochane. 

Od dwóch dni troszkę podupaflam na zdrowiu ( to chyba wynik weekendowych szaleństw na mieście) .  Miałam gorączkę,  bolał brzuch i łamalo mnie w kościach 

A więc dietowo średni czas. Dziś obiadłam się rosolku, wczoraj zjadłam ser żolty. Oprócz tego lekarstwo etc.a więc te dni do diety nie da się zaliczyć,  ćwiczeń też brak, wiadomo trzeba dojść do siebie.  

Także u mnie nic się nie dzieje,  spokojnie dochodzę do siebie. 

Mam nadzieję,  że u Was wszystko w porządku i ze spełniacie swoje marzenia i cele. 

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet kochane 

Dobrej nocy. Buziaczki 

6 marca 2016 , Skomentuj

Hejka dziewczynki. 

Dzień minął mi miło i miły to był weekend. Począwszy od tego,  że wstałam po 10. :-)

Potem śniadanko szykowanko i do  kina. Później kawa spacer i do domku. Także bardzo miły czas dla siebie. Córcię od babci odebrał mąż i się nią zajął więc miałam jeszcze dziś odpoczynek.  Dietowo było d z i tak 90 %, jadlam to samo co wczoraj,  a na kolacje brokuły z masłem ale nie zrobiłam fotki. 

W kinie byłam na,, 7 rzeczy,  których nie wiecie o facetach " fajna komedia. Oczywiście typowo babka,  ale może być :-)

Także było miło i się skonczylo,  córcia od babci też wróciła zadowolona,  spokojna. Mamy energię na nowy tydzień.

Muszę się wyspać bo coś strasznie zmęczona jestem.

Miłego wieczorku. Dobranoc. 

6 marca 2016 , Komentarze (3)

czesc kochane (ziew)

Dziś bardzo późno piszę ponieważ weekend i miałam wychodne z mężem, wieczór dla nas. 

Było super,  byliśmy na kolacji,  potem w muzeum figur woskowych a na końcu pogralismy w lotki. 

Córcia czuje się lepiej jeśli chodzi o rewolucje żołądkowe, natomiast rewolucje zębowe w pełni. ( i to właśnie przez ząbki ten brak apetytu itd). Ciągle placze, krzyczy, chce na rączki. Prawdziwa ząbkująca (kreci) Wiem,  że trzeba to przetrwać ale czasami nic nie można zrobic dlatego fajnie,  że w chwilach wyczerpania można Liczyć na babcię i można wyjść z mężem naładować akumulatory,  odsapnąc i pobyć że sobą :-) Nie wiem czy jestem wyrodną mamą,  ale czasem potrzebuję tego wyjścia. 

Dziś dietowo gdzieś ok 90%.  Ciężko powiedzieć ile bo kolacja na mieście,  ale wybrałam sałatkę więc na pewno aż tak strasznie nie było. I było pysznie i miło. 

Ćwiczenia też zaliczone,  Sukces Chodaka - program na brzuch i pośladki.  Oczywiście paliły,  piekły, płonęły,  bolały ale jakoś spokojnie, po woli dążę do swojego celu.  W ogóle podoba mi się ten program. 

Jadlam dziś tak:

Ś: owsianka z jabłkiem,  jogurtem,  ziarna i cynamon 

IIŚ: chleb chrupki,  serek chomogenizowany,  gruszka 

O: makaron z gulaszem ( fasolka szparagowa, indyk,pieczarki,  papryka),  sok  mandarynkowy 

P: koktajl z ananasem i mlekiem kokosowym 

K: sałatka z rostbefem,  pomidorki,  czerwona cebula,  sos musztardowo - miodowy 

Także tak Mo dziś dzionek minął. Zostało 18 dni do końca mojego planu ( oczywiście już wiem, że go przedłużę ale ciekawa jestem jaki wynik Będzie za 18 dni)  następne ważenie za Tydzień w sobotę. Teraz się nie ważyłam bo Dni X 

Buziaki dobrej nocy kocury