Jestem już ponad rok na Vitalii. Mój sukces to utrata ok. 12 kg. Straciłam je w pierwszych miesiącach odchudzania. Niestety od ponad pół roku waga waha się, ciągle w granicach 77 kg. Gdy zjechałam do 73 kg, to niewiele trwało i waga znowu wzrosła. Staram się jeść zdrowo, w ogóle nie jem fast foodów, nie piję gazowanych napojów, chociaż zdarzają się wpadki w postaci słodyczy. Z aktywnością średnio, dywanówki to nie moja bajka, nie mogę się do tego zmusić, wytrzymuję tylko kilka dni, ale za to dużo chodzę i czasami wskoczę na orbitreka, jak pogoda sprzyja to jeżdżę rowerem. Ale utknęłam. Nie mogę więcej schudnąć. Może za mało się staram? Już nie wiem, co mam ze sobą zrobić. :(